Moniś wabi się Gabi:) Moja córcia woła do niej "gabiniu"
Najlepsze jest to ,że w domu mam teraz trójkę dzieci......ona się budzi o 5 rano

i chce się bawić.....masakra...
Wczoraj byłam nieźle zmęczona,mam nadzieję,że jej się pora wstawania unormuje.Dopiero za 1,5 mca jak dobrze pójdzie wyjdzie na dwór po raz pierwszy,jeszcze czekają ją dwie szczepionki

Jak wracam cieszy się jak oszalała,boję się,żeby jej nie nadepnąć tak biega wokół nóg hehe,a ogon merda szybko....fajne to uczucie
