Grażynko witaminki i to na dobranoc rozkosz, ja właśnie oglądam moje śliwki na kompot ale pewnie pójdą do kosza - zaprzyjazniły się z robakami i to przesadziło, że jutro śliwa idzie pod piłę, dosyć mam jej kaprysów a jej ramiona robić będą za oparcie dla róż lub powojników.
Grażynko, ale U Ciebie w Kogrobuszu urodzaj! Piękne, dorodne owocki
A jesień wprawdzie już czai się gdzieś niedaleko, ale przed nami jeszcze wspaniałe, ciepłe babie lato
Grażynko Dostałam dzisiaj rano twoją olbrzymią paczkę .Jeszcze raz gorąco dziękuje ,jestem Twoim wielkim dłużnikiem
U mnie równiez leje ,zimno i na plecach czuje jesień ,a winogronek i brzoskwini już części nie masz jak ja się dorwałam do owoców to mnie już nie oderwiesz
Ewuniu ja tez się doczepiam, oj Grażynko widzisz takie tylko wpadną, pobuszują, pojedzą, ale pochwalą -
piękne, zdrowe okazy masz w ogródku, tylko zazdrościć, pozdrawiam
Oj pochwalą,pochwalą.Wspaniałe owoce.
Pięknie kwitnie Ci Margo Koster-to moja jedna z ulubienic.Nela wyeksmitował\a jedna do mnie na reanimację i zobaczymy czy dojdzie do siebie.
Floksy od Ciebie są tak przepięknej urody,że co rusz mam ochotników na wykopki.Zadziwia mnie,że po deszczu dalej stoją tylko leciutko nachylone a inne prawie że płożą się.
Rekonesans grzybowy udany?
Mniam mniam ale rarytaski u Ciebie urosły ...ojej i jakie udane grzybobranie już któryś raz z rzędu a w mojej okolicy ani widu ani słych grzybków hmmm może za miesiąc coś urośnie
Balkonik jak zawsze wspaniały i w ogródku przepięknie ....hibki śliczne ten biały robi wrażenie
No to masz się czym delektowac a brzoskwinki dośc dobrze obrodziły, jezyny również . Mam również nadzieję ,że jesień jeszcze będzie słoneczna, przecież nie może zaraz być zima
Grażynka winogrona to te ze szklarni czy z zewnątrz. Bo moje są bardzo marne.Po dzisiejszym dniu jutro ma być 15 stopni czyżby zbliżała się jesień, właściwie to tylko dwa miesiące lipiec i sierpień był ładny a już jesień brrrrr, a ja w niedzielę jadę do Lichenia na 2 dni już mi się nie chce wyjeżdżać przy takiej pogodzie.
Grażynko u Ciebie nie tylko ładnie, ale i pysznie! A ja wciąż się zastanawiam nad posadzeniem brzoskwini Wiem już jednak, że sąsiad 2 działki dalej ma i brzoskwinię, i nektarynę. Jeśli na targach wrześniowych będą to chyba kupię.