Moim trzem fuksjom coś niewątpliwie dolega. Na jednej młodziutkie listeczki rosną takie jakby zniekształcone a nerwy przy samym środeczku czerwienieją, na drugiej (ta sama odmiana co pierwsza) brak zniekształceń młodych listków za to od środka są wyraźnie jaśniejsze. Trzecia (inna odmiana) ma "suche" plamki - może od słońca choć nie wydaje mi się bo słońce mają tylko wcześnie rano ze 2 godziny. Proszę o pomoc.
Trudno mi to rozpoznać - jeśli nie masz delikatnego srebrnego nalotu na łodygach to raczej nie jest to wciorniastek chociaż uszkodzenia młodych listków moga na two wskazywać.
Błyszczące, odbarwione liście (drugie zdjęcie w pierwszej pratii zdjęć) sugerują mi grzyba i ja opryskałbym wszystko preparatem score - 2 razy co 4-5 dni. Czewone odbawienia na pozostałych wynikają raczej z osłabienia zaatakowanych liści przez co słońce je szybciej popaliło.
Na wszelki wypadek poszukaj takich malutkich, przypominających czerwone przecinki robaczków - przejrzyj dokłądnie pod każdym listkiem bo nawet jeden może zrobić takie szkody
Dziękuję za pomoc. Srebrnego nalotu się nie dopatrzyłam, "przecinków" też nie znalazłam. Opryskam tak jak radzisz i w razie czego zwrócę się jeszcze o pomoc
Możesz albo do szklanki z wodą albo do ukorzeniacza i do torfu albo bez ukorzeniacza. W samej wodzie dłużej się będą ukorzeniać. Potem na taką sadzonkę nałożyć połowę butelki plastikowej, tak żeby powstała taka mała szklarenka. Sadzonkę trzeba wietrzyć co jakiś czas (jak mocno zaparuje).
Kupiłam fuksje, lecz one nie były uszczykiwane w celu zagęszczenia. Czy przyciąć je teraz? Troszkę mi szkoda gdyż mają dużo otwierających się już pączków, ale z drugiej strony nie chciałabym mieć bardzo rzadkiej rośliny.