Wiadomość dnia - posadziłam jarmuż

Do gruntu. Zobaczymy, czy toto jadalne w ogóle
Druga wiadomość dnia - szykuję się do eksterminacji jednego sumaka. Rabatkę niszczy...a ostrzegali....zrobimy to pewnie późnym latem i na 100 procent bez chemii się nie obejdzie, ale nie mam ochoty czekać, aż przelezie za siatkę, i tam zacznie zyć własnym życiem...
Na jego miejsce pójdzie pewnie głóg dwuszyjkowy. Taki, jak ma Agnieś...dobrze robię? Sama nie wiem, ale jeszcze mam czas do namysłu...
Martuś, heidetraum to róża okrywowa, ale i w powietrze sięwzbija...a nawet, jak się uprzeć, to małego climberka można z niej wyprowadzić...
Oto ona z bliska...i Marta-gon dla Ciebie
Elu, fiolety wybitnie komponują sie z żółciami. W ogródku oczywiście, bo w garderobie, no cóż...Kasia Figura w "Kingsajzie" ładnie wyglądała we wściekłych zestawieniach, ale to jednak, bądź co bądź, komedia była
O, taki wściekły kolor mi wyszedł...czy to rzeczywiście jest Troika? Mam spore wątpliwości...a ta budowa kwiatu w ogóle nietypowa jakaś...muszę poczekać, aż dostanie więcej kwiatów
i jeszcze tarasowa hortensja. Ta, co postawiła na wzrost wegetatywny
Świetnie zadarnia
