
Pelargonia - wysiew nasion Cz.2
- cydynka
- 100p

- Posty: 175
- Od: 24 sty 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Pelargonia - wysiew nasion
pozdrawiam Monika
-
pomidorzanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Przepraszam Cydynko że się wtrącę, ale one będą miały za gęsto.
Kiedy zaczną się rozkrzewiać, jedna drugą będzie wypychać,
no ale to sobie porozsadzasz, bo wystarczy 1,5 miesiąca i zostaną same korzenie w donicy bez ziemi.
Oprócz tego będą wydłużone a nie zaokrąglone w krzaczku, bo będą szukały miejsca dla siebie.
Jeśli się obraziłaś to przepraszam, ale tak samo kiedyś kombinowałam, i niestety musiałam zejść na ziemię w tej kwestii.
Kiedy zaczną się rozkrzewiać, jedna drugą będzie wypychać,
no ale to sobie porozsadzasz, bo wystarczy 1,5 miesiąca i zostaną same korzenie w donicy bez ziemi.
Oprócz tego będą wydłużone a nie zaokrąglone w krzaczku, bo będą szukały miejsca dla siebie.
Jeśli się obraziłaś to przepraszam, ale tak samo kiedyś kombinowałam, i niestety musiałam zejść na ziemię w tej kwestii.
Pozdrawiam, Agata.
- cydynka
- 100p

- Posty: 175
- Od: 24 sty 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Absolutnie sie nie gniewam,misa jest duża stad myślałam,ze nie bedzie za dużo do jednej tyle wsadzic.Zobaczymy jak sie bedzie sytuacja rozwijać.Na razie tak zostanie,ale dziękuję za zwrócenie uwagi 
pozdrawiam Monika
-
limonkaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Pelargonia lubi dużo miejsca mieć , jak rośnie to uszczykiwać jej wierzchołek a rozrośnie się na boki. Będzie obsypana kwiatami,a jak ciasno ma to będzie długi badyl który szuka słońca.
Bożena
-
kasia1s2
- 100p

- Posty: 133
- Od: 15 mar 2013, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie, okolice Starogardu Gdańskiego
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Ale mnie kusi, by wysadzić moje pelargonie do gruntu, bo już doniczki małe się robią, ewentualnie jak będą zapowiadać przymrozek, to na noc bym je przykryłam czymś. Przesadził już ktoś swoje pelargonie do gruntu?
-
kasia1s2
- 100p

- Posty: 133
- Od: 15 mar 2013, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie, okolice Starogardu Gdańskiego
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Moje pelargonie już tydzień poza domem tj. w doniczkach pod mini tunelem foliowym. Dziś wysadzam do gruntu, a co tam, niech się dzieje wola nieba, za ciasno im w doniczkach. Długoterminowa pogoda nie przewiduje przymrozków ale będę czujna w razie jakby.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4180
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Ja przez 3 ostatnie dni sadziłam pelargonie do skrzynek
. Większość z siewu, trochę sadzonek zielnych no i mateczniki z jesiennego ukorzeniania. Uzupełniłam żeniszkami i lobelią, też własnego chowu
.
Re: Pelargonia - wysiew nasion
W jakiej cenie są u Was rośliny balkonowe np. pelargonia i inne?
-
welkam
- 1000p

- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Bluszczolistna - 3,00 PLN
Rabatowa - do 5,oo PLN
Rabatowa - do 5,oo PLN
Re: Pelargonia - wysiew nasion
To tańsze niż w lubelskim,kupowałam wczoraj rabatowe po 6 zł.
-
Verbali
- 200p

- Posty: 249
- Od: 26 sty 2013, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław (Mrozów)
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Jak można potem na jesieni ciąć pelargonie aby miec na wiosnę gotowe sadzonki i nie przepłacać wiosną na kupno nowych?:)
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Verbali, na stronie 31,jode22 fajnie opisała jak robić sadzonki wiosną, O ile pamiętam wcześniej jest też opisany sposób przechowywania "starych" z których się je pobiera. Do jesieni jest trochę
czasu i można się jeszcze podszkolić 
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Przezimować a wiosną pobrać sadzonki do ukorzenienia.To mój sposób.





