Chan-dziu,Zeberko,Sari,Arletko,Agnieszko bardzo Wam dziękuję
Doti pisze:Pati,ale ten cytrynowy fiołeczek cudny

jeszcze takiego nie widziałam

A belcia widocznie taka jest delikanta jak słyszę na forum.Ta szczepka belci od Ciebie niestety się nie przyjęła ale za to serpens puszcza sie

Cieszę się ,że chociaż serpensik dała radę:)i dziękuję za pochwały

A ten fiołeczek w rzeczywistości nie jest cytrynowy tylko zielony-aparat ....
trzynastka pisze:Moja belcia robiła identycznie i okazało się ze jej za ciepło, one nie lubią suchego powietrza i jak za gorąco po przeniesieniu na podwórko wszystko ustało teraz nowe listki ma zdrowe i normalne
Dziękuję za rady

Na pewno je wykorzystam,tylko boję się co w zimę zrobię-bo u mnie tak gorąco jest....Chyba wywiozę ją do taty na zimę,tam będzie miała chłodno...