Witaski!!
Ewo, płotek jeszcze nie dokończony, ale wygląda całkiem, całkiem. Trawy panoszą się na całego. Miskant Kleine Fontäne' rozpoczyna już wydawać kłosy. Pozdrawiam Cię milutko i za niedługo się odezwę
Jolu, z tym strumieniem to była trafiona decyzja. Dziś pada deszcz i właśnie obserwowałem jak z rynien spływa woda do sadzawki. Chociaż były upalne dni to jednak mam ją wypełnioną po brzegi. Dzięki temu, że jest spora powierzchnia dachu to nawet krótkotrwały deszczyk szybko mi ją napełnia.
Olu, noo tani to on nie jest, chociaż udało mi się kupić tyczki dość niedrogo?to ogólna suma jest spora. Początkowo chciałem zastosować tyczki co 25 cm. a za nimi dać matę również z bambusa. Ale suma sumarum nie wiem czy by wyszło taniej.
Adrianno, Aspera jest piękna. Trochę marnie rośnie u mnie bo koło niej jest konkurencja w postaci sosen, ale powolutku przyrasta i jest coraz ładniejsza.
Małgosiu, tylko patrzeć jak zakwitnie hihii. Cieszę się razem z Tobą. Moich azalii dni są już policzone ..wiec szykuj miejsce.
Madziu, to, że Małgosi lilie dają szczęście to jest oczywista oczywistość hihihii.
Pell, heheh ale nas podrasowałaś na tej foci.
I ja dziękuje za fajnie spędzony czas.
