Sauromatum ptaszki wyglądają jak malutkie koliberki , są smukłe /długie i szczupłe/ ten na zdjęciu wygląda na dużego Są bardzo żywotne i wesołe . Zostało mi posłuchać ich śpiewu . Furious -Tomku , dzięki za przypomnienie o tym wątku
Jak co roku pokazały się moje zwierzątka , mieszkają pod dachem i co wieczór wychodzą sobie na spacer nocny i wracają o 4 -5 rano .
Jak widać nie wszystkie wróciły do domu.
I tak już zostanie Tzn jeśli coś wcześniej jej nie zje lub nie odpadnie. Też miałam taką na ścianie domu- przymrozek załatwił sprawę, kurki dokończyły. Zadziwiająco dużo widziałam ich w tym roku- jedna nawet wleciała wieczorem przez otwarte okno- coś pod koniec lata.
Niestety nie udało mi się zrobić zdjęcia dobrej jakości- Twoje jest super
Wiesz, na razie jest jak najbardziej żywa. Chyba ściana domu jest atrakcyjna, bo dom ogrzewany, więc zapewne jest jej tam nieco cieplej niż gdzie indziej w ogrodzie...
Od pewnego czasu ,nowy lokator w ogrodzie
Dzisiaj znalazłam go pod folią zakopanego w słomie a samo południe , zaduch okrutny
Wsadziłam do wiaderka i przeniosłam w miejsce dla niego przyjaźniejsze .
O dziwo nie bał się a nawet troszkę pogadał
Kolejny gość w ogrodzie, kotki zuzia i fruzia niezmiernie zaciekawione, ale tylko Zuzia go próbowała zaczepiać . Podobno niejadowity, był jednak agresywny i ostro odpowiadał na zaczepki Zuzi.