Witam wszystkie ogrodniczki i dziękuje za odwiedzinki!
Joasiu - rabatki, róże - to w większości spontaniczne działania niż przemyślane.

Przez to ogród co roku się zmienia a ja lubię te zmiany

A róże - sprawiają mi wiele radości swoją urodą, zapachem i potrafią zaskakiwać. Tylko kiedy to będzie "busz różany"
A kosteczka? - marzyłam o takim wygodnym i estetycznym wykończeniu - to naprawdę jest proste!
Smoku, jak każda hortensja - z bukietowych czy krzewiastych kochają cięcie! Anabelle o 50% co rok na jesień!
Dala miło Cię gościć! Tak Anabelle to królowa - taka ulubienica mojego ogrodu
Bogusiu, różę Myriam zakupiłam w pewnej szkółce zeszłej jesieni. Pierwszy raz widze jak kwitnie. Ma olbrzymi trwały kwiat i cudny zapach!.
Agrażko, widać rzeczywiście że różyczkom brak słońca.

Niestety pojawiły się u mnie grzybki. Jeszcze nie zastosowałam chemii w tym roku bo stawiam na ekologię, obrywam liście, robię gnojówki i opryski skrzypem. Jest troszkę ciężko, ale moze nie będzie źle.
The Pilgrim kupiłam w zeszłym roku - to bardzo zdrowa, odporna na zmienne warunki róża. Cudownie pachnie, obficie kwitnie z małymi przerwami. A więc u mnie drugi sezon i 2krotnie zmiana miejsca - wys ok 1,20. Szybko i bujnie rośnie! Minus - kwiat mało trwały tzw smieciuch
Teraz troszkę fotek:
The Pilgrim dla Agrażki
Abracham Darby i Pilgrim
Anabelle
Przetacznik - nowy nabytek do niskich rabatek różanych
BERLEBURG CASTLE - tegoroczny zakup
Ostróżka
Fisherman Friends - cudny buraczek
Chopin- wycięty na "zapałkę" po zimie. Różom trzeba dać szansę i czas
Wiesiołek czworokątny
Jak to się nazywało hmmmm....
Winchester Catedral
Winchester Catedral i New Dawn
Graham Thomas i Nina Weibull
Róża kupiona pod nazwą Rocca - piękny zapach!
Olimpic Palace
Alchymist
Pustynnik, wiesiołek czworokątny
Rumba
Eden Rose
Pnąca NN
NN - podobno angielka
New Dawn
