Alu szałwię kto raz posadzi, będzie ja miał do końca życia.....Alu a wiesz że ja nie wiem co to porcelanka
Zytko szałwii nie musisz podlewać, ona i tak wyjdzie.....jak by jednak nie wyszła to tak jak obiecałam wyślę jeszcze raz
Asiu odebrałam i się cieszę
Giguś ja się cieszę że pada deszczyk bo roślinki miały strasznie sucho, mimo że je podlewałam.
Ale słoneczko to ja bym mogła mieć cały rok ;:91
Monisiu mam nadzieję że i Twoje iryski zakwitną, te moje będą pierwszy raz kwitnąć u mnie.....dostałam je od cioci
Lisko to dobrze że Twoja szałwia wyszła z pod ziemi, nawet się nie obejrzysz a będzie już duża....jak ja lubię jak ona kwitnie...jest taka śliczna
Lisko a jakiej roślinki nie masz...a ja mam
Agnieszko nie ważne skąd ważne że masz prześliczne stokrotki
ja też często jestem u Ciebie i wstyd mi że nie zostawiam po sobie śladu 
.
ale jaja 
nie pozostaje nic jak co wieczór chodzić i je 
