JAKUCH pisze:Grazynko i nie wiadomo czy dojedzie z tą ziemia . Rabatka koleuskowo-clematisowa fajnie się prezentuje kolorami jesieni
no i wykrakałaś,Jadziu był dziś i powiedział że się nie da (nie bedę się zagłębiać )
Dziś pięknie pachnie datura.....
miałam wstawić zdjęcia ziół ...ale strasznie mi komp.muli,to zdj szło 5 min. więc zostawię to na jutro (sobota to pewnie wszyscy siedzą i ściągają -młodzież )
Grażynko -przyszłam z rewizytą, na razie przeglądnęłam kilka ostatnich stron, bardzo pouczających dla mnie, ponieważ od dawna myślę, jak się robi takie ładne obrzeża , i proszę jaka szkoła.
Wpadnę później przestudiować dokładnie ogród
P.S. Pisanki będą śniły mi się po nocach. Kiedyś otrzymałam podobne od znajomej ( ale nie tak piękne jak Twoje ) i do dziś trzymam je w pudełku i wykładam na święta
Grażko - widzę piękna daturę, szkoda tylko ze nie zimuje,
zazdraszczam wizyty u Tadeuszka, tam musi być pięknie, u Ciebie kącik clematisowy ja tez juz na to zachorowalam to taka forumkowa niegrozna choroba.
Miłego wieczorku
Dzięki gagawi ...już zbieram cebulę na wiosnę jak masz czerwoną cebulę to zbieraj łuski A obrzeża to zasługa Igi
Jadziu nie przejmuj się już mam inne źródło
Witaj Tarunia...cieszę się że Cie "czytam" a dature myśle przezimować w kotłowni(mam gaz) U Tadeusza jest....pięknie jednym słowem
No to może zdj....może dziś idą szybciej
To są moje zioła....może rozpoznacie niektóre? to podobno mięta-tak kupiłam-jest twarda i mięsista
to też mięta...a twitnąca na dole.
Takie coś mi wyrosło z mieszanki ziół...jest bardzo czepne liść na następnym
to podobno mięta ananasowa
teraz kilka rodzajów szałwii
dziurawiec......wiadomo
tymianek???
"...szczypiorek musi być...bo bez szczypiorku...."
i najwięcej wykorzystywana przeze mnie....melisa
mięta pieprzowa
to chyba ....oregano?
też oregano.....???
oregano ciemniejsze niż to 2 zdj wyżej
no i kilka lawend...różnych
i rozmaryn lekarski...w doniczce
Piękne zioła masz w ogródku. Ja w tym roku pierwszy raz suszyłam sobie listki na zimę.
Których ziół używasz najwięcej w kuchni. U mnie przeważnie córka dekoruje ziołami stół dla gości.
O tym słoneczniczku szorstkim też już wcześniej czytałam. Ponoć odporna roślinka i nie kłopotliwa.
Grażynko ja poobcinałam miętę i mam teraz nowe świeże przyrosty....będę mrozić coby na zimę było.
U mnie tez już wyszły szafirki;) Szkoda, że nie kwitną dwa razy do roku... A koleuski ci sie rozszalały:) Super..
PS. Ja też przycinam trawniczek..w tajemnicy przed mężem
erybaz tymi ziołami to na razie tak ostrożnie...pije herbatke z melisy...szczypiorek na bierząco a reszta....rośnie...nie mam nawyku lecieć po zioła jak coś gotuję,-sięgam do szafki muszę się nauczyć ale tez nie bardzo jeszcze wiem co do czego można dać....no i czy te zioła to są te co opisałam??? Elunia-nie wiedziałam że to słonecznik szorstki Iwonka-a czemu w tajemnicy Jolu-Dzięki oby sie sprawdziło-tylko muszę zacząć ich używać snowflake-ja już wiem...że człowiek całe życie się uczy a i tak głupi umiera tyś młoda-ale ja? żeby w tym wieku się uczyć ...heheheh