Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary .Cz.1
Re: Kary za wycięcie drzew
Widzisz, jeśli pozostawimy ochronę przyrody wg widzie misie Kowalskiego, to równie dobrze mogę palić w piecu co chcę. Mój piec, moja sprawa, moje odpady. A co mnie obchodzi że oddziałuje to na sąsiada.
Usprawiedliwiać będę konieczność ochrony prawnej drzew. Ale nie będę usprawiedliwiać niektórych rozwiązań.
Nie wiem, czy wiesz, ale obecne prawo nie karze tego co wyciął drzewo ale tego co mógł uzyskać zezwolenie a nie zrobił tego. Dla mnie to jest wypaczenie idei ochrony przyrody. Z kontekstu ww artykułów ten fakt też się przejawia.
Usprawiedliwiać będę konieczność ochrony prawnej drzew. Ale nie będę usprawiedliwiać niektórych rozwiązań.
Nie wiem, czy wiesz, ale obecne prawo nie karze tego co wyciął drzewo ale tego co mógł uzyskać zezwolenie a nie zrobił tego. Dla mnie to jest wypaczenie idei ochrony przyrody. Z kontekstu ww artykułów ten fakt też się przejawia.
Re: Kary za wycięcie drzew
>>Widzisz, jeśli pozostawimy ochronę przyrody wg widzie misie Kowalskiego, to równie dobrze mogę palić w piecu co chcę. Mój piec, moja sprawa, moje odpady. A co mnie obchodzi że oddziałuje to na sąsiada.
Przyklad zupelnie bez sensu, nawet nie chce mi sie tlumaczyc dlaczego.
A prywatne dzialki budowlane sa po to, zeby budowac na nich domy a nie bawic sie w ochrone przyrody. Bo od tego sa akurat tereny zielone a dzialki budowlane do nich nie naleza, to zupelnie inne przeznaczenie. Nie karz mi sobie kolejny raz tlumaczyc, ze z powodu idiotycznego przepisu drzewa znikaja z prywatnych posesji i nie pojawiaja sie nowe. Gdyby naprawde zalezalo ci na ochronie przyrody i zwiekszeniu liczby drzew, bylbys najwiekszym wrogiem tego durnego przepisu.
H.
Przyklad zupelnie bez sensu, nawet nie chce mi sie tlumaczyc dlaczego.
A prywatne dzialki budowlane sa po to, zeby budowac na nich domy a nie bawic sie w ochrone przyrody. Bo od tego sa akurat tereny zielone a dzialki budowlane do nich nie naleza, to zupelnie inne przeznaczenie. Nie karz mi sobie kolejny raz tlumaczyc, ze z powodu idiotycznego przepisu drzewa znikaja z prywatnych posesji i nie pojawiaja sie nowe. Gdyby naprawde zalezalo ci na ochronie przyrody i zwiekszeniu liczby drzew, bylbys najwiekszym wrogiem tego durnego przepisu.
H.
Re: Kary za wycięcie drzew
Z uwagi, jakie pomysły do wycinania widziałem, jestem jednak za wymogiem co najmniej zgłoszenia chęci usuwania drzew.Hex2 pisze: Gdyby naprawde zalezalo ci na ochronie przyrody i zwiekszeniu liczby drzew, bylbys najwiekszym wrogiem tego durnego przepisu.
Na moim terenie, liczba drzew wzrasta i to znacznie. W niektórych przypadkach nadmiernie, co przyczynia się do likwidacji innych siedlisk przyrodniczych.
Re: Kary za wycięcie drzew
>>Z uwagi, jakie pomysły do wycinania widziałem, jestem jednak za wymogiem co najmniej zgłoszenia chęci usuwania drzew.
I nie widzisz nic niestosownego w przyzwyczajaniu sie do cudzej wlasnosci? A co cie obchodzi powod dla ktorego chce wyciac to co rosnie przed moim domem, jeśli nie jest to pomnik przyrody? Kim ty jestes zeby mowic mi co mi wolno robic z moim domem, drzewem czy samochodem?
>>Na moim terenie, liczba drzew wzrasta i to znacznie. W niektórych przypadkach nadmiernie, co przyczynia się do likwidacji innych siedlisk przyrodniczych.
Co to znaczy nadmiernie? Roscisz sobie prawo do okreslania czy na mojej posesji jest zbyt duza liczba drzew? A jeśli mam ochote na zbyt duza liczbe to co?
H.
I nie widzisz nic niestosownego w przyzwyczajaniu sie do cudzej wlasnosci? A co cie obchodzi powod dla ktorego chce wyciac to co rosnie przed moim domem, jeśli nie jest to pomnik przyrody? Kim ty jestes zeby mowic mi co mi wolno robic z moim domem, drzewem czy samochodem?
>>Na moim terenie, liczba drzew wzrasta i to znacznie. W niektórych przypadkach nadmiernie, co przyczynia się do likwidacji innych siedlisk przyrodniczych.
Co to znaczy nadmiernie? Roscisz sobie prawo do okreslania czy na mojej posesji jest zbyt duza liczba drzew? A jeśli mam ochote na zbyt duza liczbe to co?
H.
Re: Kary za wycięcie drzew
Zajmuję się ochroną przyrody. Jeśli zamierzamy zachować bioróżnorodność, musimy dbać o przyrodę, także pojedyncze miejsca,Hex2 pisze: Co to znaczy nadmiernie? Roscisz sobie prawo do okreslania czy na mojej posesji jest zbyt duza liczba drzew? A jeśli mam ochote na zbyt duza liczbe to co?
Taka Osmoderma eremita żyjąca w drzewie, potrzebuje 6 lat by zamienić się w dorosłego owada, który poszuka sobie nowy dom.
Łąki kserotermiczne, ważne dla wielu gatunków pszczół czy ptaków, w wyniku zaniechania ich koszenia zarastają krzewami wierzby i olszy. Do niedawna dopłacaliśmy do koszenia. Obecnie gdy wołowina znów w cenie, ludzi płacą innym za możliwość użytkowania łąki.
Tak roszczę sobie prawo, takie samo, jak doktor mówiący o zdrowym trybie żywienia, niepaleniu papierosów. Zastosujesz się do rad, będziesz zdrowszy. Jeśli nie, może będziesz szczęśliwszy ale nie mądrzejszy z tego powodu.
Re: Kary za wycięcie drzew
>>Zajmuję się ochroną przyrody. Jeśli zamierzamy zachować bioróżnorodność, musimy dbać o przyrodę, także pojedyncze miejsca,
Taka Osmoderma eremita żyjąca w drzewie, potrzebuje 6 lat by zamienić się w dorosłego owada, który poszuka sobie nowy dom.
Wiec posluchaj, panie entomolog. Nie po to kupuje za ciezko zarobione pieniadze dzialke, buduje dom i tworze ogrod zeby jakis robak sie rozmnazal, tylko po to, zeby mieszkac tak jak sobie wymarzylem. Tzn. ja ci nie bronie, mozesz wydac nawet kilka milionow na takie zabawy, ale innych do tego nie zmuszaj. Swoje wizje zachowaj dla siebie.
>>Tak roszczę sobie prawo, takie samo, jak doktor mówiący o zdrowym trybie żywienia, niepaleniu papierosów. Zastosujesz się do rad, będziesz zdrowszy.
Troche to bezczelne. Bo lekarz jest od tego, zeby mowic mi co jest zdrowe (jeśli w ogole potrzebuje jego porady) a nie od tego zeby pilnowac czy nie kupuje papierosow. To juz moja decyzja a nie jego. Chyba ze znasz takich bezczelnych lekarzy.
H.
Taka Osmoderma eremita żyjąca w drzewie, potrzebuje 6 lat by zamienić się w dorosłego owada, który poszuka sobie nowy dom.
Wiec posluchaj, panie entomolog. Nie po to kupuje za ciezko zarobione pieniadze dzialke, buduje dom i tworze ogrod zeby jakis robak sie rozmnazal, tylko po to, zeby mieszkac tak jak sobie wymarzylem. Tzn. ja ci nie bronie, mozesz wydac nawet kilka milionow na takie zabawy, ale innych do tego nie zmuszaj. Swoje wizje zachowaj dla siebie.
>>Tak roszczę sobie prawo, takie samo, jak doktor mówiący o zdrowym trybie żywienia, niepaleniu papierosów. Zastosujesz się do rad, będziesz zdrowszy.
Troche to bezczelne. Bo lekarz jest od tego, zeby mowic mi co jest zdrowe (jeśli w ogole potrzebuje jego porady) a nie od tego zeby pilnowac czy nie kupuje papierosow. To juz moja decyzja a nie jego. Chyba ze znasz takich bezczelnych lekarzy.
H.
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kary za wycięcie drzew
Jak to rozumieć?? Czy jeżeli ktoś będzie chciał mi zrobić na złość przyjdzie na moja łąkę i wytnie mi drzewo, to ja mam zostać ukarana? A co jeżeli ktoś ukradnie drzewo w moim lesie? a kradną na potęgę...Hosta pisze: Nie wiem, czy wiesz, ale obecne prawo nie karze tego co wyciął drzewo ale tego co mógł uzyskać zezwolenie a nie zrobił tego.
Re: Kary za wycięcie drzew
Jeśli ktoś Ci wytnie drzewo, nie poniesiesz kary administracyjnej. Aby mogli nałożyć karę muszą udowodnić Ci winę. Np. ze poprosiłaś sąsiada o ta wycinkę. Czyli jeśli wycinka była Ci na rękę a Ty nie zgłosiłaś na Policję o kradzieży, zniszczeniu można domniemywać iż jednak To ty zlecałaś jego usunięcie.
Las - zarządza się nim w oparciu o ustawę o lasach a nie ochrony przyrody. Więc te kary tez nie obejmują takiej działalności. TO też głupie, że wycinając swój młody świerk w ogrodzie zapłacisz np. 6000 zł kary a jak ukradniesz z lasu 20 m3 drzewa to max 1000 zł mandatu karnego.
Las - zarządza się nim w oparciu o ustawę o lasach a nie ochrony przyrody. Więc te kary tez nie obejmują takiej działalności. TO też głupie, że wycinając swój młody świerk w ogrodzie zapłacisz np. 6000 zł kary a jak ukradniesz z lasu 20 m3 drzewa to max 1000 zł mandatu karnego.
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kary za wycięcie drzew
W życiu bez tego wątku nie wpadłabym na pomysł, żeby zgłosić na Policję, że ktoś mi wyciął drzewo !
Czyli w środku nocy wycinamy drzewo, meldujemy rano na Policji, Policja sobie głowy nie zawraca takimi sprawami, skoro dużo grubsze szybko umarza i mamy problem z głowy....... ?
Czyli w środku nocy wycinamy drzewo, meldujemy rano na Policji, Policja sobie głowy nie zawraca takimi sprawami, skoro dużo grubsze szybko umarza i mamy problem z głowy....... ?
-
- 50p
- Posty: 83
- Od: 6 maja 2007, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: Kary za wycięcie drzew
To chyba w różnych krajach żyjemy:Hosta pisze:Jeśli ktoś Ci wytnie drzewo, nie poniesiesz kary administracyjnej. Aby mogli nałożyć karę muszą udowodnić Ci winę. Np. ze poprosiłaś sąsiada o ta wycinkę. Czyli jeśli wycinka była Ci na rękę a Ty nie zgłosiłaś na Policję o kradzieży, zniszczeniu można domniemywać iż jednak To ty zlecałaś jego usunięcie.
http://www.wykop.pl/ramka/1079087/zlodz ... asciciela/
http://prawo.rp.pl/artykul/758393,95690 ... ialce.html
http://forumprawne.org/postepowanie-adm ... jta-2.html
Urzędnik karę przysoli, a ty człowieku bujaj się potem po sądach. Tak to w praktyce wygląda.
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kary za wycięcie drzew
No to ciekawe... jak w takim razie upilnować drzew jak ma się kilka ha, rosną tam drzewa, a położone są (te ha) daleko od domu na odludziu...... to jest chore
Re: Kary za wycięcie drzew
Całe szczęście, że sądy administracyjne mają więcej zdrowego rozsądku.
Nie jesteś w stanie upilnować drzew. Miałem kiedyś kontrolę z Warszawki i jedno z pytań które miałem brzmiało:
- ile Pan ma drzew w zadrzewieniach na terenie Gminy?
NIe wytrzymałem, zabrałem go na przejażdżkę. Pierwsza wioska i pierwszy rowek, poprosiłęm go o policzenie olsz. Doliczył do .....30 szt. na odcinku 5 m i dał sobie spokój. Zrozumiał jak niestosowne pytanie to było. Ale aby nie było różowo. Odkuł się Okazało się, to że mam podgląd do bazy danyhc starostwa by sprawdzić kto jest właścicielem działki. Księgi wieczyste są ogólnodostępne, także w wersji elektronicznej, to za mało. Zgodnie z ustawą wnioskujący ma przedstawić
(art. 83 ust. 4 pkt. 2) tytuł prawny władania nieruchomością, z tym że wymóg ten nie dotyczy wniosku właściciela urządzeń, o którym mowa w ust. 1 pkt 2;
nigdy tego nie żądałem. Wystarczy że wnioskujący wpisze " usunięcie drzew na działce nr XX będącej moją własnością". Dla kontrolerów z NIK to okazało się nie wystarczające i powołując się na powyższy zapis ustawowy, musze obecnie żądać do wniosku wypis z rejestru gruntów lub ksiąg wieczystych.
przy takiej postawie kontrolujących co może czuć urzędnik? przestaje wydawać decyzje zgodnie z logiką, duchem prawa a zaczyna ściśle wg litery.
Nie jesteś w stanie upilnować drzew. Miałem kiedyś kontrolę z Warszawki i jedno z pytań które miałem brzmiało:
- ile Pan ma drzew w zadrzewieniach na terenie Gminy?
NIe wytrzymałem, zabrałem go na przejażdżkę. Pierwsza wioska i pierwszy rowek, poprosiłęm go o policzenie olsz. Doliczył do .....30 szt. na odcinku 5 m i dał sobie spokój. Zrozumiał jak niestosowne pytanie to było. Ale aby nie było różowo. Odkuł się Okazało się, to że mam podgląd do bazy danyhc starostwa by sprawdzić kto jest właścicielem działki. Księgi wieczyste są ogólnodostępne, także w wersji elektronicznej, to za mało. Zgodnie z ustawą wnioskujący ma przedstawić
(art. 83 ust. 4 pkt. 2) tytuł prawny władania nieruchomością, z tym że wymóg ten nie dotyczy wniosku właściciela urządzeń, o którym mowa w ust. 1 pkt 2;
nigdy tego nie żądałem. Wystarczy że wnioskujący wpisze " usunięcie drzew na działce nr XX będącej moją własnością". Dla kontrolerów z NIK to okazało się nie wystarczające i powołując się na powyższy zapis ustawowy, musze obecnie żądać do wniosku wypis z rejestru gruntów lub ksiąg wieczystych.
przy takiej postawie kontrolujących co może czuć urzędnik? przestaje wydawać decyzje zgodnie z logiką, duchem prawa a zaczyna ściśle wg litery.
-
- 50p
- Posty: 83
- Od: 6 maja 2007, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: Kary za wycięcie drzew
W przypadku tych sądów też nie jest za różowo. Z trzeciego linku:
"jeżeli w trakcie postępowanie karnego sprawca wycięcia drzew bez zezwolenia nie zostanie ustalony, karę płaci władający nieruchomością" - stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. IV SA 193/03).
Właścicielowi w przypadku wycinki grozi kara idąca w dziesiątki albo i setki tysięcy. Ciekawe jakie kary przewiduje kodeks dla złodzieja, który takiej nielegalnej wycinki dokonał.
"jeżeli w trakcie postępowanie karnego sprawca wycięcia drzew bez zezwolenia nie zostanie ustalony, karę płaci władający nieruchomością" - stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. IV SA 193/03).

Właścicielowi w przypadku wycinki grozi kara idąca w dziesiątki albo i setki tysięcy. Ciekawe jakie kary przewiduje kodeks dla złodzieja, który takiej nielegalnej wycinki dokonał.
Re: Kary za wycięcie drzew
lepiej wyciąc komuś 1 ha lasu niż usunąć 1 drzewo na swojej posesji bez zezwolenia.
Podczas kradzieży drzew jest kilka postępowań:
- z kodeksu wykroczeń (znisczenie)
- z kodeksu cywilnego (zabór mienia czyli kradzież)
- postępowanie administracyjne zgodnie z ustawą o ochronie przyrody które musi prowadzić burmistrz.
I o ile prokurator moze się w pierwszych dwóch przypadkach podejść do sprawy racjonalnie, gdy strony się dogadają to Burmistrz ma związane ręce i odgórnie narzucone stawki za 1 cm obwodu pnia. nie ma widełek. nie ma odstępstw, nawet dla przypadków, że gdyby Kowalski zwrócił się z wnioskiem to zezwolenie by dostal.
Podczas kradzieży drzew jest kilka postępowań:
- z kodeksu wykroczeń (znisczenie)
- z kodeksu cywilnego (zabór mienia czyli kradzież)
- postępowanie administracyjne zgodnie z ustawą o ochronie przyrody które musi prowadzić burmistrz.
I o ile prokurator moze się w pierwszych dwóch przypadkach podejść do sprawy racjonalnie, gdy strony się dogadają to Burmistrz ma związane ręce i odgórnie narzucone stawki za 1 cm obwodu pnia. nie ma widełek. nie ma odstępstw, nawet dla przypadków, że gdyby Kowalski zwrócił się z wnioskiem to zezwolenie by dostal.
- LaViol
- 500p
- Posty: 957
- Od: 11 lip 2010, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kary za wycięcie drzew
Mam wrażenie, że dyskusje nad sensownością różnych przepisów będą ciut jałowe dopóki tzw. "przeciętny Kowalski" nie zrozumie kilku rzeczy. Na przykład tego, że natura bez człowieka sobie świetnie poradzi natomiast człowiek bez natury nie. A natura to ciąg przyczynowo-skutkowy różnego rodzaju łańcuchów - efekt domina. Padnie jedno i lecą wszystkie. Inaczej nie zrozumie dlaczego Osmoderma eremita jest ważna. I dlaczego gdzieś drzew może być za dużo.
I że dzisiejsze przepisy o zrównoważonym rozwoju i ochronie środowiska są efektem tego, że od circa 5000 lat temu czyli od momentu gdy ludzie z gospodarki zbieracko-łowieckiej przestawili się na gospodarkę wytwarzającą. A XIX-wieczna rewolucja przemysłowa dokopała środowisku najbardziej. Czy nam się to podoba czy nie jesteśmy jego częścią i bez czystej wody, gleby i powietrza nie przeżyjemy jako gatunek :P
A im tereny bardziej zurbanizowane tym cenniejsze jest każde drzewo. Jeśli 100m2 trawnika produkuje tlen dla 10 osób to ile tlenu produkuje duże drzewo? Ono nie produkuje tylko dla tych co najbliżej, ale musi także zrównoważyć to co pobiera/zanieczyszcza szeroko rozumiany przemysł.
Dopóki nie zrozumie się różnych zależności i nie zacznie się postrzegać nawet 1 drzewa w szerokim kontekście dopóty będzie dominować postrzeganie: moje, mogę zrobić co zechcę ;)
I że dzisiejsze przepisy o zrównoważonym rozwoju i ochronie środowiska są efektem tego, że od circa 5000 lat temu czyli od momentu gdy ludzie z gospodarki zbieracko-łowieckiej przestawili się na gospodarkę wytwarzającą. A XIX-wieczna rewolucja przemysłowa dokopała środowisku najbardziej. Czy nam się to podoba czy nie jesteśmy jego częścią i bez czystej wody, gleby i powietrza nie przeżyjemy jako gatunek :P
A im tereny bardziej zurbanizowane tym cenniejsze jest każde drzewo. Jeśli 100m2 trawnika produkuje tlen dla 10 osób to ile tlenu produkuje duże drzewo? Ono nie produkuje tylko dla tych co najbliżej, ale musi także zrównoważyć to co pobiera/zanieczyszcza szeroko rozumiany przemysł.
Dopóki nie zrozumie się różnych zależności i nie zacznie się postrzegać nawet 1 drzewa w szerokim kontekście dopóty będzie dominować postrzeganie: moje, mogę zrobić co zechcę ;)
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
