Działka Gigusi, r.2009 cz.2

[giga45]

Witajcie kochani moi.
Jak ja sie bardzo cieszę, że Was mam i znów bardzo Wam wszystkim dziękuje za tak ciepłe słowa i wsparcie.
Już w domu, a to najważniejsze.
Nawet robienie tych zastrzyków okazało sie takie proste. Trzeba sie tylko przełamac.
Noga 3 tygodnie w gips, potem znów operacja -wyjmowanie szyny, potem gips i potem znów druga szyna i znów gips i potem druty-8szt.
Kiedy to będzie dobrze??/
Kochani mocno Was ściskamy. Darek wszystkim bardzo dziękuje. Oto noga

[e-genia]

Witaj Gigo cieszę się że mąż w domu wiem że jeszcze dużo cierpienia przed Nim i Tobą ale z całego serca życzę Wam siły i wytrwałości.
Genia

[tara]

Darku - rozumiem ból i cierpienie, ale badzcie dobrej mysli, jesteście młodzi macie siebie, zawsze mozna wypłakać się w rękaw "patrzaj" ile nas jest

[mariasen]

Najważniejsze, że można z tym coś zrobić, noga się wygoi, będzie dobrze. Życzę Wam żeby nastąpiło to jak najszybciej. 8)

[giga45]

Kochani jeszcze raz dziękuję.
Teraz już i tak nic sie nie odwróci, a żyć trzeba dalej. Więc już koniec więcej smutnych informacji.
Musze powrócic do codziennego rytmu.
Zima mi w tym przeszkadza.
Dzisiaj byłam na działce na spacerze z psem. Śniegu po kolana-nie widać roślin. I wcale nie ma zamiaru topniec.
Wysiewów w takim razie ciąg dalszy w najbiższych dniach, bo wyszłam przez te kilka dni z rytmu.
No i musze nadrobić i odwiedzić Was kochani. Wybaczcie, jak od razu do wszystkich nie zdążę.Troszke mi to zajmie.
Darek wszystkich pozdrawia i dziękuję za wszystko :P

[danutab]

Gigo co pewien czas wybieram jeden ogród, zwiedzam,podziwiam by na końcu
pozostawić swój ślad.Nie będę dziś mówić o Twoim ogrodzie ponieważ moje zdanie
jest takie jak innych zwiedzających twój ogród.Dziś chciałabym dołączyć się do tych
wszystkich którzy Cię wspierają w tak trudnych chwilach.
Na tym forum ludzie kochają kwiaty , ogrody i chętnie udzielają porad i Ci sami ludzie
są z Tobą w tak trudnej dla ciebie chwili.Czy nie jest to piękne, tak piękne jak piękne
są nasze ogrody i kwiaty. Tak powstaje przyjaźń i chociaż to tylko przyjaźń wirtualna
to może być większa i piękniejsza niż realna.

[giga45]

Danusiu kochana. Bardzo i Tobie dziekuje, za te tak ważne dla mnie słowa i dziękuje, ze mnie odwiedzilaś.
Staram sie już nie myślec tak negatywnie jak w tamtych dniach. teraz musze się zmobilizowac za nas dwoje. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję

[ewab123]

Giguś, ja również z niepokojem śledziłam rozwój sytuacji i byłam myślami z Wami. Wiem, co to jest , gdy nagle pojawi się w życiu coś strasznego. Przeżyłam takie chwile kilka lat temu. Mój mąż przestał w ogóle chodzić. Tylko ja wiem , co wtedy przeżyłam i dlatego wiem, co Ty teraz przeżywasz. U mnie wszystko skończyło się dobrze i u Ciebie też tak będzie. Trzeba tylko trochę cierpliwości. Trzymajcie się .

[kogra]

Giguś bardzo się cieszę, że Darek jest już w domu.
Przekaż mu proszę moje życzenia odwagi, siły i cierpliwości. A także wiary w to, że wszystko dobrze się ułoży. Cierpienie nas zmienia i Darek też się zmieni / na lepsze /, bo cierpienie uczy nas miłości, wdzięczności i pokory wobec losu.
Życzę Darkowi jak najszybszego powrotu do zdrowia, radości z życia i sił a tobie spokoju, cierpliwości i wiary w to, że wszystko będzie dobrze.
Trzymam za was kciuki.

[Zyta]

Giguś - Noga Darka nie wygląda najlepiej
Na drugiej fotce maja buzia się uśmiechnęła, bo zobaczyłam Darka siedzącego.
To dobry znak,- na kolejne dni cierpienia, kolejne zabiegi.
Po dniach smutnych i bolesnych, - Przyjdą dobre , wesołe.
Razem a Wami będziemy się cieszyć.
Zdrówka - :P <--ta Buzia to dla WAS

[giga45]

Kochane Dziewczyny.
Po stokroć będę Wam powtarzać, jak bardzo wdzięczna jestem za Wasze wspaniałe ciepłe słowa otuchy, za życzenia za wszystko.
Darek wszystkie posty czyta ze mną i nie dowierza.
Jest wszystkim Forumowiczom ogromnie wdzięczny i za moim posrednictwem WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ
:P

[jollla500]

Giguś nie będę się powtarzać po wszystkich, ale doskonale wiesz co życzę Twojemu mężowi i Całej Twojej rodzince

Ale jak zobaczyłam nogę, to mi się słabo zrobiło jak Twój Darek musi cierpieć

Giguś ja chyba nigdy bym nie mogła pracować w służbie zdrowotnej, bo zamiast ratować ludzi mnie chyba częściej by reanimowali

[rivendel]

Gigulec...Ale za to po tych wszystkich zabiegach i mam nadzieję krótkiej rekowalescencji...
Facet z bliznami wszak sexowny jest
I jak Ci M tą nóżką zamacha ...

Ściskam Was mocno

[Ave]

Jeszcze sporo przed Wami zabiegów leczniczych, pewnie bólu, ale będzie dobrze i za parę miesięcy będziecie o tym mogli normalnie rozmawiać. Życzę siły i zdrowienia.

[giga45]

Jaolunia. Agunia-Wy to jestescie normalnie boskie.
Jak czytalam to M to rechoczemy wszyscy, az zapomnialam, że dopiero tyle zmartień było.
Własnie Dzięki Forumkom zawitała radośc znów w naszym domu- dziękuje