Bernadetko,przez weekend powinno już stopnieć.
W Olkuszu przez dwa dni wiał halny i to chyba on pomógł w stopnieniu śniegu.
Dziś miałam dalsze plany ogrodowe,ale pada śnieg z deszczem,więc mam chwilę na forum
To też pozytyw
Gabi,pierwiosnki kupowałam niedawno w Lidlu,ale zaczęły już marnieć w domu
Jak tylko uporałam się z porządkami to przesadziłam je do ogrodu,niech sobie rosną
A na ulicę wybieram się w wiadomych celach

Właściwie to już dziś byłam na ulicy

ale jeszcze towar niedowieziony
Judi,bardzo się martwiłam o te różyce.Całą zimę o nich myślałam, ale chyba się udało i dobrze zniosły mrozy
Twoje czarne

to chyba źle z nimi
Alu,bardzo leżało mi na sercu... Jak zaczęło wszystko topnieć to taki syf wylazł

i musiałam to zrobić.
Zakwasy mam do dziś ale to nic,bo szczęśliwa jestem, że taką robotę odwaliłam
Na dziś miałam następne plany,jednak pogoda sprowadziła mnie na ziemię,pada deszcz ze śniegiem
Aga,jak pomyślę ile jeszcze po zimie jest do zrobienia...
Na razie tylko rabaty wysprzątałam.Najgorzej będzie z trawnikiem

Cały zapleśniał pod śniegiem
ale żeby za niego się zabrać,to trzeba poczekać aż przyjdzie słoneczko i go osuszy
Wiolu,byłam po te z ulicy...
ale jeszcze trzeba poczekać,może za tydzień przywiozą
Wszystko jest opóźnione
Dostałam od M na Dzień kobiet,jabłoń rajską,pendule o bordowych liściach.
Na razie wygląda tak:
