Ogródek KaRo - cz.4
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22067
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Jest dużo racji w obawach Twojej żony.tomko34 pisze: ....też lubię rybki i bardzo długo im się przypatruję ,ale w akwarium,w ogrodzie mam cały czas tylko plany na grajdołek z wodą ale jeszcze żony nie przekonałem (od paru lat),ona w tym widzi tylko niebezpieczeństwo że dzieci się potopią,pozdrawiam
U mnie nie ma zupełnie małych dzieci ,a te ciut większe zanim rozrosły się lilie

"pływały" na materacu po moim oczku.
Potem już zrozumiały jaki jest cel tego oczka no i zarosło nieco. :P
Natomiast do moich sąsiadów przyszła kiedyś pani z dwójką dzieci w wieku 4 i 7 lat.
Oczywiście dziewczynka 4-letnia bawiąc się nad oczkiem po prostu w nie wpadła buźką do wody i dalej cała.
Mogliśmy tylko patrzeć bezczynnie na to z odległości ogrodzenia.
Nie stało się nic gorszego,w pobliżu był zaradny nieco starszy brat, ale faktem jest,że nawet najmniejsza woda przy posiadaniu dzieci może być bardzo niebezpieczna.
Gdyby ta sytuacja miała miejsce u mnie ,nad moim oczkiem podejrzewam,że mogłaby się nawet zakończyć tragicznie.
Moje oczko jest głębokie. Maluchy nie miałyby szans na wstanie na nogi po wpadnięciu do niego.
Tak więc troska Twojej żony Tomku, jest dla mnie zrozumiała.

- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Pomysł z kładką już mnie zauroczył, będę go przetrawiał.
Ale oprócz tego nasunął mi się inny, z tą różnicą poziomów. Planowałem górę ze skalniakiem i strumykiem, ale przecież ziemię z oczka można wykorzystać też na zrobienie płaskowyżu oprócz góry
Dzięki za inspiracje


Dzięki za inspiracje

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Krysiu, masz piękny ogród, wspaniale zakomponowany i choć nieco dziki, to jednak bardzo spójny i harmonijny.
Bardzo mi się podoba ten gąszcz roślin wzajemnie się przenikających, w różnych odcieniach zieleni.
Oczko wodne jest na liście moich ogrodowych marzeń i planów; jak będę je tworzyć - Twoje na pewno będzie dla mnie inspiracją.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Bardzo mi się podoba ten gąszcz roślin wzajemnie się przenikających, w różnych odcieniach zieleni.
Oczko wodne jest na liście moich ogrodowych marzeń i planów; jak będę je tworzyć - Twoje na pewno będzie dla mnie inspiracją.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
u mnie to samo..e-genia pisze:KaRo ja w tym roku mam problem z jednym perukowcem wygląda jakby zimą przymarzł no i właśnie jestem na etapie zastanawiania się co z nim zrobić ,czy Twój w zeszłym roku też tak wyglądał jakby zimą zmarzł ? Gdzie nie gdzie wypuszczaliście nie wiem czy go jakoś przyciąć i on znowu się odrodzi bo u dołu widzę czerwone gałązki .
Genia
nic nie zmarzło, ani jedna róża, ani nic innego, a perukowiec..
młodziutki jeszcze był, ale wyglądał na silnego

nie wiedziałam co zrobić, ciachłam go miesiąc temu, puszcza od dołu i to szybciutko nowe przyrosty

Myślisz KaRo, że to choroba grzybowa?
Powinny być jakieś objawy?
On wyglądał jakby usechł


- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22067
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Aniu - perukowce dopada choroba grzybowa.
Straciłam już dwa i obecny był w kiepskim stanie minionego lata.
Wszystkie w środku sezonu zasychały.
W tamtych latach nie wiedziałam jak ratować.
Obecnego uratowało go cięcie ,oprysk i podlanie.
Wiem jednak,że oprysk i podlanie środkiem p.grzybicznym należy młodemu perukowcowi zaaplikować zanim pojawią się jakiekolwiek objawy. Potem ,po stwierdzeniu objawów trzeba usuwać chore pędy lub nawet całe krzewy .
Do zastosowania fachowcy polecają Sarfun lub Topsin.
Straciłam już dwa i obecny był w kiepskim stanie minionego lata.
Wszystkie w środku sezonu zasychały.
W tamtych latach nie wiedziałam jak ratować.
Obecnego uratowało go cięcie ,oprysk i podlanie.
Wiem jednak,że oprysk i podlanie środkiem p.grzybicznym należy młodemu perukowcowi zaaplikować zanim pojawią się jakiekolwiek objawy. Potem ,po stwierdzeniu objawów trzeba usuwać chore pędy lub nawet całe krzewy .
Do zastosowania fachowcy polecają Sarfun lub Topsin.
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Krysiu - na moje zapytanie pozwoliłam sobie, gdy przeczytałam, że
przez jakiś czas nie będziesz dzielić pełnika.
Miałam nadzieję, że zamówiłaś go w jakiejś firmie wysyłkowej.
Za dobre chęcie ogromnie dziękuję! Mam jednak nadzieję, że gdzieś
go wytropię i to będzie dla mnie wielka satysfakcja.
Tak więc niech Twoje cudne pełniki rozrastają się w spokoju
a ja będę je sobie podziwiać.
Skarpa jest extra! Z ciekawością ponownie ją sobie obejrzałam i poczytałam o niej.
A powiedz mi jeszcze - jaka ona jest szeroka i wysoka? (oczywiście tak plus minus)
przez jakiś czas nie będziesz dzielić pełnika.

Miałam nadzieję, że zamówiłaś go w jakiejś firmie wysyłkowej.
Za dobre chęcie ogromnie dziękuję! Mam jednak nadzieję, że gdzieś
go wytropię i to będzie dla mnie wielka satysfakcja.
Tak więc niech Twoje cudne pełniki rozrastają się w spokoju
a ja będę je sobie podziwiać.
Skarpa jest extra! Z ciekawością ponownie ją sobie obejrzałam i poczytałam o niej.
A powiedz mi jeszcze - jaka ona jest szeroka i wysoka? (oczywiście tak plus minus)
Pozdrawiam serdecznie
oczko wodne robi wrażenie , aż marzy mi się ,żeby się tam znaleść i wsłuchać się w te odgłosy natury. jest tam naprawde cudnie i bardzo tajemniczo . dobry efekt daja te głazy, miałaś je na działce czy to zakup- jestem ciekawa czy drogo sobie sprzedawcy liczą za tak duże kamienie.......
pozdrawiam słonecznie 8)
pozdrawiam słonecznie 8)
Fiołki w fiolecie ukryte w zieleni ,Szukały wiosennych, wonnych promieni.
Rosły spokojnie kusząc motyle.Rosły i rosą kochały chwile.Mój Tajemniczy Ogród
Rosły spokojnie kusząc motyle.Rosły i rosą kochały chwile.Mój Tajemniczy Ogród
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Krysiu jakie piękne zdjęcia a właściwie ten zakątek nad oczkiem! Przepiękny, taki przytulny! Krysiu więcej takich foteczek!
Fajnie że masz mozliwość posiadania kilku schodków...mnie się zawsze takie marzyły
A jak Twoja kapryśna podopieczna?
Serdecznie pozdrawiam
Fajnie że masz mozliwość posiadania kilku schodków...mnie się zawsze takie marzyły

A jak Twoja kapryśna podopieczna?
Serdecznie pozdrawiam
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22067
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Wisienko - skarpa powstała w narożniku z pozostawionych jako ogrodzenie ścian po dużym garażu.
Jedna z tych ścian to około 8 m i druga ok. 4.
Różnica między podstawowym poziomem ogrodu a najwyższym miejscem na skarpie to ok.1,5 m może nieco więcej.
Kamienie były ściągane z różnych zakątków świata. Przez wiele lat oczekiwały na wykorzystanie tworząc pryzmę aż się doczekały zastosowania.
A tak wygląda "kładka"

Jedna z tych ścian to około 8 m i druga ok. 4.
Różnica między podstawowym poziomem ogrodu a najwyższym miejscem na skarpie to ok.1,5 m może nieco więcej.
Kamienie były ściągane z różnych zakątków świata. Przez wiele lat oczekiwały na wykorzystanie tworząc pryzmę aż się doczekały zastosowania.
A tak wygląda "kładka"
