
Zawiera:
azot (N) ? 1%
fosfor (P2O5) ? 0,5%
potas (K2O) ? 1,5%
oraz magnez, mikroskładniki pokarmowe i wspomagające nawożenie ekstrakty związków próchnicznych.
Nada się czy nie za mało fosforu?
Nawóz można stosować już na takie malutkie siewki co nie maja jeszcze cierni ?mec79 pisze:Nawozić można od samego początku zraszając nasiona wodą z nawozem.
Czyli rozumiem, że można rozrobić previcur i nawóz w jednym spryskiwaczu?czarny pisze:Generalnie na początek najlepiej sam substrat mineralny=zero jakiegokolwiek papu. W nasionach jest substacji odżywczych na trochę czasu. Potem można spryskiwać siewki z odrobinką nawozu tudzież je przepikować. Jak najmniej papu, bo jeśli nie stosujesz pełnej 100% sterylizacji i siewu w hermatycznym słoju to grzyb i tak się pojawi, a jak mało papu i chemia pod ręką to to będzie tylko mały problemik. Ja pierwszy miesiac od siewu conajwyżej spryskuje previcurem jak się pojawi grzyb (piach i kuwety wypażam, ale przy ogromnej ilości porcji nasion, nie chce mi się bawić w chemiczne sterylizowanie nasion, a tam zawsze są resztki z owoców i zalążki grzyba), a potem dodaje troszkę nawozu do mieszanki woda+previcur. Jak się pojawiają pierwsze kolce (kolczyczószeńki) pikuję już do właściwego substratu i wtedy już jak normalne rośliny, tylko trochę więcej cieniowania, trochę więcej wody.
Tak np Tomek -blabla tak robi. A jeśli On tak robi to tak należy.Harvi pisze:Czyli rozumiem, że można rozrobić previcur i nawóz w jednym spryskiwaczu?
Ponawiam pytanie i mam jeszcze jednoMaja100 pisze:Ale czy takie podlewanie z nawozem można już stosować u malutkich siewek bez cierni ? nie popali im korzonków ?
Jeśli nawóz będzie w odpowiednim stężeniu to krzywda korzonkom się nie stanie.Maja100 pisze:Ponawiam pytanie i mam jeszcze jednoMaja100 pisze:Ale czy takie podlewanie z nawozem można już stosować u malutkich siewek bez cierni ? nie popali im korzonków ?![]()
Informacje na ten temat są tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=49877Maja100 pisze:Gdzie kupujecie nasiona ?