Oto moje Storczyki

[Orchideomaniak]

Na razie trudno okreslić jest ostro zakończone i na razie małe. A keiki wyrasta spomiędzy liści??

[-ewelina-]

Witaj Dawidzie,

z opisu wynika, że doczekałeś się keiki
Poczytaj ten wątek - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=


Pozdrawiam,
Ewelina

[Orchideomaniak]

Witaj Dawidzie,

z opisu wynika, że doczekałeś się keiki
Poczytaj ten wątek - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=


Pozdrawiam,
Ewelina

Dziękuję już czytam tylko nie wiem czy się cieszyć z dzidziusia długo trzeba czekac żeby zakwitło keiki?? Przyznam że to mój ulubiony. Kupiłem go jako 2 mój storczyk.

[Szamanka]

Hahaha...Dawidzie, jeszcze nie wiesz co to, a już się pytasz kiedy zakwitnie

[Orchideomaniak]

Przepraszam poniosło mnie Poczytalem o tym keiki jeszcze raz dziękuję, zaraz poszperam i wkleje zdjęcie o którego mi storczyka chodzi

[Storczykowa]

Na razie trudno okreslić jest ostro zakończone i na razie małe. A keiki wyrasta spomiędzy liści??

Keiki może wyrosnąć spomiędzy najniższych liści, ale rzadko to robi, zwykle w takich miejscach są pędy. Keiki najczęściej pokazuje się na storczyku, który stracił stożek wzrostu. Czasami też wychodzą keiki na pędach. Jeden z moich ma 2 keiki, na jednym keiku 3 pędy kwiatowe, oprócz tego 2 nowe pędy i 3 stare z dorosłej rośliny.

[Orchideomaniak]

Tak wyglądał kiedyś mój choruszek:



Teraz już wiecie czemu tak się martwię ;)

[Baryczka]

spomiędzy liści wyrasta coś co nie przypomina ani pedu ani korzonka - nie mam pojecia co to może być - czekam aż podrośnie i wtedy zrobie fotkę. Chyba że już ktoś po opisie wie co to moze być

Dawidzie, na moim choruszku, gdy już trochę się poniósł (wypuścił nowe korzonki i listki) też wyrosło coś dziwnego, pierw cieszyłam się, że to pęd, jednak z czasem okazało się, że to basal keiki, wyrastające spomiędzy liści. Zastanawiam się po co roślina zainwestowała w to keiki, skoro sama jest jeszcze słaba. No, cóż, niezbadane są wyroki boskie

[Orchideomaniak]

Dziwność polega na tym że u mnie roślina już nie wygląda na słabą wypuściła sporo korzonków, tylko ma nowe liście małe Przyroda lubi zaskakiwać ;) Będę obserwować i jak podronie wstawie fotki

[Monikas33]

Mam również kolekcję Phalenopsis .Kwitną mi slicznie chociaz nie nawożę ich wcale . Mam jednak pewien dylemat : czy nalezy obcinac korzonki ,ktore wychodzą z doniczki ?Przyznam ze szpecą doniczkę i rozprzestrzeniają się okrutnie .Boję się ze uszkodzę dojrzale okazy .
Dzięki za za wszelkie informacje.

[Orchideomaniak]

Nie należy ich obcinać, ponieważ nimi roślina czerpie wilgoć z powietrza, więc są one bardzo ważne. Witam serdecznie na forum Powinnaś się cieszyć że aż tyle masz tych korzonków

[Alima2]

Ja kupuję ceramiczne osłonki do storczyków, mają one takie jakby podwójne dno. To znaczy że doniczka w której zasadzono storczyk trzyma się u góry, a pod spodem ma wolną przestrzeń, do tej wolnej przestrzeni nalewam wody tak aby doniczka plastykowa Phalaenopsisa nie dotykała wody, to zapewnia większą wilgotność. Na razie po przekwitnięciu wypuszczają nowe liście i korzenie wiec tak im chyba dobrze Czekam na pedy kwiatowe, a przekwitły niedawno

Witam -masz cudne okazy.
Pozwoliłam sobie zacytować stare Twoje wątki-szukałam info na temat właśnie tych donic
Do tej pory miałam ciut wody na dnie-ale zauważyłam,że moje korzonki ciut podgniły-nie wszystkie-ale.....
Milusińskie podlewam raz w tygodniu i oprócz tego zraszałam.
Powiedz mi proszę-jak Twoje kwiatuszki reagują na nawilżanie od spodu i czy zraszasz?
Pozdrawiam

[Orchideomaniak]

Nie zraszam moich storczyków. Kiedy korzenie przeschną - czyli zrobia sie szare - mniejwięcej raz na 2 tygodnie wlewam wode do doniczek prawie do samej góry i zostawiam na godzinkę lub dwie. Potem wyciągam storczyki z doniczek wylewam wodę i czekam aż odciekną ale nie do końca, zawsze tak aby na dnie osłonki znalazło sie trochę wody, ale nie może ona dotykać korzeni. W przypadku moich osłonek to tak 0,5-1 cm wody na dnie. Tak zostawiam do następnego podlewania, u mnie korzonki nie gniją, wręcz mają sie bardzo dobrze. Jutro specjalnie dla ciebie wrzuce zdjęcia korzeni w doniczkach u moich storczyków.

[Alima2]

Ja kupuję ceramiczne osłonki do storczyków, mają one takie jakby podwójne dno. To znaczy że doniczka w której zasadzono storczyk trzyma się u góry, a pod spodem ma wolną przestrzeń, do tej wolnej przestrzeni nalewam wody tak aby doniczka plastykowa Phalaenopsisa nie dotykała wody, to zapewnia większą wilgotność. Na razie po przekwitnięciu wypuszczają nowe liście i korzenie wiec tak im chyba dobrze Czekam na pedy kwiatowe, a przekwitły niedawno

Witam -masz cudne okazy.
Pozwoliłam sobie zacytować stare Twoje wątki-szukałam info na temat właśnie tych donic
Do tej pory miałam ciut wody na dnie-ale zauważyłam,że moje korzonki ciut podgniły-nie wszystkie-ale.....
Milusińskie podlewam raz w tygodniu i oprócz tego zraszałam.
Powiedz mi proszę-jak Twoje kwiatuszki reagują na nawilżanie od spodu i czy zraszasz?
Pozdrawiam

Nie zraszam moich storczyków. Kiedy korzenie przeschną - czyli zrobia sie szare - mniejwięcej raz na 2 tygodnie wlewam wode do doniczek prawie do samej góry i zostawiam na godzinkę lub dwie. Potem wyciągam storczyki z doniczek wylewam wodę i czekam aż odciekną ale nie do końca, zawsze tak aby na dnie osłonki znalazło sie trochę wody, ale nie może ona dotykać korzeni. W przypadku moich osłonek to tak 0,5-1 cm wody na dnie. Tak zostawiam do następnego podlewania, u mnie korzonki nie gniją, wręcz mają sie bardzo dobrze. Jutro specjalnie dla ciebie wrzuce zdjęcia korzeni w doniczkach u moich storczyków.

Bardzo dziękuję-będę czekała-czyli znowu muszę ją wlać

[Orchideomaniak]

Ja kupuję ceramiczne osłonki do storczyków, mają one takie jakby podwójne dno. To znaczy że doniczka w której zasadzono storczyk trzyma się u góry, a pod spodem ma wolną przestrzeń, do tej wolnej przestrzeni nalewam wody tak aby doniczka plastykowa Phalaenopsisa nie dotykała wody, to zapewnia większą wilgotność. Na razie po przekwitnięciu wypuszczają nowe liście i korzenie wiec tak im chyba dobrze Czekam na pedy kwiatowe, a przekwitły niedawno

Witam -masz cudne okazy.
Pozwoliłam sobie zacytować stare Twoje wątki-szukałam info na temat właśnie tych donic
Do tej pory miałam ciut wody na dnie-ale zauważyłam,że moje korzonki ciut podgniły-nie wszystkie-ale.....
Milusińskie podlewam raz w tygodniu i oprócz tego zraszałam.
Powiedz mi proszę-jak Twoje kwiatuszki reagują na nawilżanie od spodu i czy zraszasz?
Pozdrawiam

Nie zraszam moich storczyków. Kiedy korzenie przeschną - czyli zrobia sie szare - mniejwięcej raz na 2 tygodnie wlewam wode do doniczek prawie do samej góry i zostawiam na godzinkę lub dwie. Potem wyciągam storczyki z doniczek wylewam wodę i czekam aż odciekną ale nie do końca, zawsze tak aby na dnie osłonki znalazło sie trochę wody, ale nie może ona dotykać korzeni. W przypadku moich osłonek to tak 0,5-1 cm wody na dnie. Tak zostawiam do następnego podlewania, u mnie korzonki nie gniją, wręcz mają sie bardzo dobrze. Jutro specjalnie dla ciebie wrzuce zdjęcia korzeni w doniczkach u moich storczyków.

Bardzo dziękuję-będę czekała-czyli znowu muszę ją wlać

Proszę bardzo. Tak się zastanawiam czy podlewanie raz w tygodniu i dodatkowo zraszanie to nie za często Doradź się jeszcze kogoś na forum jeśli mozesz ;)