Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Czyli go ewidentnie przelałaś, skoro teraz podlewasz rzadziej, a jest to raz na 3, 4 dni, czyli wcześniej jeszcze częściej podlewałaś? Fikus to nie roślina bagienna...
Przy takiej doniczce i mniejszym nasłonecznieniu, niższej temperaturze, nie powinnaś podlewać częściej, niż raz na tydzień, półtora. Podlewasz wtedy, kiedy ziemia z góry zaczyna delikatnie przesychać - najlepiej utrzymywać cały czas umiarkowanie wilgotne podłoże - ale nie zalane. Ja bym delikatnie wyciągnął z doniczki i sprawdził stan korzeni.
Przy takiej doniczce i mniejszym nasłonecznieniu, niższej temperaturze, nie powinnaś podlewać częściej, niż raz na tydzień, półtora. Podlewasz wtedy, kiedy ziemia z góry zaczyna delikatnie przesychać - najlepiej utrzymywać cały czas umiarkowanie wilgotne podłoże - ale nie zalane. Ja bym delikatnie wyciągnął z doniczki i sprawdził stan korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Pod koniec czerwca posadziłem z doniczki przekwitnięte chryzantemy do gruntu. Miały wysokość 15 cm. Podrosły dość wysoko, miały 70 cm, podejrzewam, że były na początku pryskane antywylegaczem i dlatego potem wyrosły takie duże.
Pod koniec września przyszły pierwsze przymrozki, musiałem roślinę wykopać, miały pączki kwiatowe, nie zdołały zakwitnąć.
Przyciąłem je dosyć mocno, rozdzieliłem rośliny, było ich trzy i posadziłem na kamieniu, korzenie miały ok 20 cm.
Robiłem wszystko według koreańskiego pomysłu.


Pierwsza ta roślina miała odkryte korzenie długości 20 cm.

Po związaniu korzeni i zawinięciu grubą złotą folią rośliny zaczęły dobrze rosnąć. Stały pod doświetlaniem bo brak było słońca.

Po półtora miesiąca przyszedł czas na przycięcie młodych pędów aby się rozkrzewiły przynajmniej na dwa pędy.
Wygaszenie wzrostu rozpocznę pod koniec grudnia przez usunięcie doświetlania.


Pod koniec września przyszły pierwsze przymrozki, musiałem roślinę wykopać, miały pączki kwiatowe, nie zdołały zakwitnąć.
Przyciąłem je dosyć mocno, rozdzieliłem rośliny, było ich trzy i posadziłem na kamieniu, korzenie miały ok 20 cm.
Robiłem wszystko według koreańskiego pomysłu.


Pierwsza ta roślina miała odkryte korzenie długości 20 cm.

Po związaniu korzeni i zawinięciu grubą złotą folią rośliny zaczęły dobrze rosnąć. Stały pod doświetlaniem bo brak było słońca.

Po półtora miesiąca przyszedł czas na przycięcie młodych pędów aby się rozkrzewiły przynajmniej na dwa pędy.
Wygaszenie wzrostu rozpocznę pod koniec grudnia przez usunięcie doświetlania.


?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
Bonsai fikus / Wiąz Chiński - Identyfikacja choroby
Dzień dobry,
Witam wszystkich forumowiczów. Piszę pierwszy wpis na tym forum, przeszukałem archiwum, ale nie znalazłem tego co mnie interesuje.
Bardzo Proszę o pomoc, ponieważ chciałbym uratować moje dwa drzewka, które posiadam od jakiegoś czasu, ale zaczęły mi chorować i nie wiem czy jest jeszcze możliwość ratunku.
Jeżeli chodzi o Fikusa to posiadam go od 2 msc. Przez msc stał w moim pokoju gdzie jest mało bardzo mało światła. Podlewałem go z 3 razy w tygodniu tak żeby miał nie za mokro, ale i nie za sucho. Niestety Fikus zaczął mi gubić liście, odpadały w całości, albo powoli jakby usychały i potem odpadały. Przestawiłem go w jedyne miejsce gdzie jest choć trochę słońca w domu, bo mieszkanie jest bardzo ciemne i nadal zdarza mu się gubić liście, podlewam go, ale nie wiem co się dzieje. Zastanawiam się czy kupić jakieś lekarstwo czy może źle go nawożę czy może za dużo podlewam czy może ma za mało światła...
Jeżeli chodzi o wiąz chiński to jest ze mną od około 6 msc. Na początku było chyba mu bardzo dobrze, bo zaczął wypuszczać nowe listki i nic nie wskazywało na to, że coś się dzieje, ale jednak po jakimś czasie zaczęły mu również odpadać listki. Listki zaczęły również jakby brązowieć i odpadać. Po jakimś czasie ziemia jakby pokryła się białym nalotem jak od grzyba więc go przesadziłem, ale i to nic nie pomogło na nowej ziemi również pojawił się nalot grzyba i na dole pnia drzewka. Aktualnie wiąz jest bez listków, nie wiem czy można go jeszcze jakoś uratować...Zastanawiam się czy ma dobrą ziemię czy dobrze go nawożę czy ma odpowiednią doniczkę.
Generalnie muszę przyznać się do tego, że zaniedbałem i jedno i drugie drzewko i jest mi wstyd za to, ale chciałbym je uratować jeżeli wgl się da to zrobić.
Proszę o pomoc !
Witam wszystkich forumowiczów. Piszę pierwszy wpis na tym forum, przeszukałem archiwum, ale nie znalazłem tego co mnie interesuje.
Bardzo Proszę o pomoc, ponieważ chciałbym uratować moje dwa drzewka, które posiadam od jakiegoś czasu, ale zaczęły mi chorować i nie wiem czy jest jeszcze możliwość ratunku.
Jeżeli chodzi o Fikusa to posiadam go od 2 msc. Przez msc stał w moim pokoju gdzie jest mało bardzo mało światła. Podlewałem go z 3 razy w tygodniu tak żeby miał nie za mokro, ale i nie za sucho. Niestety Fikus zaczął mi gubić liście, odpadały w całości, albo powoli jakby usychały i potem odpadały. Przestawiłem go w jedyne miejsce gdzie jest choć trochę słońca w domu, bo mieszkanie jest bardzo ciemne i nadal zdarza mu się gubić liście, podlewam go, ale nie wiem co się dzieje. Zastanawiam się czy kupić jakieś lekarstwo czy może źle go nawożę czy może za dużo podlewam czy może ma za mało światła...
Jeżeli chodzi o wiąz chiński to jest ze mną od około 6 msc. Na początku było chyba mu bardzo dobrze, bo zaczął wypuszczać nowe listki i nic nie wskazywało na to, że coś się dzieje, ale jednak po jakimś czasie zaczęły mu również odpadać listki. Listki zaczęły również jakby brązowieć i odpadać. Po jakimś czasie ziemia jakby pokryła się białym nalotem jak od grzyba więc go przesadziłem, ale i to nic nie pomogło na nowej ziemi również pojawił się nalot grzyba i na dole pnia drzewka. Aktualnie wiąz jest bez listków, nie wiem czy można go jeszcze jakoś uratować...Zastanawiam się czy ma dobrą ziemię czy dobrze go nawożę czy ma odpowiednią doniczkę.
Generalnie muszę przyznać się do tego, że zaniedbałem i jedno i drugie drzewko i jest mi wstyd za to, ale chciałbym je uratować jeżeli wgl się da to zrobić.
Proszę o pomoc !
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Bonsai fikus / Wiąz Chiński - Identyfikacja choroby
Nie ma żadnego lekarstwa. Po prostu na to wychodzi, że nie masz warunków do uprawy tych roślin, więc nie będą u Ciebie rosnąć i tyle. Rośliny, żeby dobrze rosnąć muszą mieć przede wszystkim odpowiednią ilość światła/słońca, właściwe podłoże oraz podlewanie dopasowane do rodzaju rośliny oraz pory roku. Diagnoza jest prosta, jak drut - przede wszystkim za mało światła i słońca, dwa dobiłeś je zalewając. Nie podlewa się roślin tak często szczególnie wtedy, gdy jest za ciemno. Jeśli doszło do zgnicia korzeni możesz je wyrzucić, bo raczej nic z nich nie będzie.
Poczytaj tutaj, nie ma czegoś takiego jak fikus bonsai, a najczęściej jest to fikus retusa.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... kus+retusa
ten o wiązie - jednak jest taki wątek:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... i%C5%84ski
oraz ogólny wątek:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... lit=bonsai
Na przyszłość, zanim kupisz nową roślinę, poczytaj wpierw o warunkach uprawy i czy jesteś w stanie je im zapewnić.
Poczytaj tutaj, nie ma czegoś takiego jak fikus bonsai, a najczęściej jest to fikus retusa.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... kus+retusa
ten o wiązie - jednak jest taki wątek:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... i%C5%84ski
oraz ogólny wątek:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... lit=bonsai
Na przyszłość, zanim kupisz nową roślinę, poczytaj wpierw o warunkach uprawy i czy jesteś w stanie je im zapewnić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Chciałbym zrobić sobie bonsai.
Powinno mieć szybko Stary wygląd.
Jaki gatunek polecacie? Na iglaste oraz liściaste?
Ile lat trzeba robić coś takiego?
http://www.bonsaitreegardener.net/wp-co ... i-tree.jpg
http://reportal.pl/wp-content/uploads/2 ... onsai3.jpg
http://g01.a.alicdn.com/kf/HTB1ghcHIpXX ... millas.jpg
Chcę szybko zrobić sobie potężne i ładne bonsai.wyglądające na miniaturę bardzo starego i potężnego okazu.czy matasekwoja hińską da się formować jak bonsai? Ponoć rośnie bardzo szybko.
Czytałem ,że lubią słońce a zbyt wilgotno mieć nie mogą.
Mam stanowisko półcieniste gdzie mogę je postawić.
Czy dobrym pomysłem byłoby wybranie się gdzieś np. W góry lub do boru/lasu i poszukanie takiego małego drzewka przypominającego trochę bonsai i je wykopać?
Czy podłoże może być do kaktusów ,bo nie trzyma za długo wody czy jakoś je zrobić? Ewentualnie kupić specjalną glebę.
Powinno mieć szybko Stary wygląd.
Jaki gatunek polecacie? Na iglaste oraz liściaste?
Ile lat trzeba robić coś takiego?
http://www.bonsaitreegardener.net/wp-co ... i-tree.jpg
http://reportal.pl/wp-content/uploads/2 ... onsai3.jpg
http://g01.a.alicdn.com/kf/HTB1ghcHIpXX ... millas.jpg
Chcę szybko zrobić sobie potężne i ładne bonsai.wyglądające na miniaturę bardzo starego i potężnego okazu.czy matasekwoja hińską da się formować jak bonsai? Ponoć rośnie bardzo szybko.
Czytałem ,że lubią słońce a zbyt wilgotno mieć nie mogą.
Mam stanowisko półcieniste gdzie mogę je postawić.
Czy dobrym pomysłem byłoby wybranie się gdzieś np. W góry lub do boru/lasu i poszukanie takiego małego drzewka przypominającego trochę bonsai i je wykopać?
Czy podłoże może być do kaktusów ,bo nie trzyma za długo wody czy jakoś je zrobić? Ewentualnie kupić specjalną glebę.
- Cyprian200
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 21 cze 2016, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
A chcesz koniecznie taki klonowy? W domu mam niesamowite ilości gruboszy - są pięknymi bonsai i są bardzo proste w uprawie - rozmnażają się jak grzyby po deszczu
jedynie to co rosną trochę wolno... W załączniku pokazuje jeden z moich bonsai.



Kto pyta, nie błądzi. Kto nie pyta, nigdy się nie dowie.
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Piękny okaz, od gruboszy zaczynam .mam pełno młodych ,jeden w krztałcie y i inne. Moje posty o tym są i będą w wątku crassula i wątku cięcie formowanie gruboszy.
Czy gruboszom też można wykonać zabieg defoliacji?
Czy gruboszom też można wykonać zabieg defoliacji?
- Cyprian200
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 21 cze 2016, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Witam,
Defoliacją rozumiem cięcie liści? Gruboszom można je obrywać, w celu formowania, oczywiście
Defoliacją rozumiem cięcie liści? Gruboszom można je obrywać, w celu formowania, oczywiście

Kto pyta, nie błądzi. Kto nie pyta, nigdy się nie dowie.
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
A co zrobić aby miał więcej liści? Bo w wyniku nieszczęśliwego wypadku odpadła ich połowa ,z dolnych części rośliny.
- Marcinnno
- 100p
- Posty: 109
- Od: 27 lis 2016, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
W każdym miejscu w którym przetniesz wyrosną 2 nowe pędy a poza tym można odrywać palcami końcowe listki co spowoduje jego zagęszczenie.
--- 3 sty 2017, o 19:25 ---
Super roślinką do uprawiania jako bonsai jest portulacaria afra a wygląda tak:
http://images83.fotosik.pl/266/b8f5e5f7600a4913med.jpg
Nie zamieszczamy zdjęć nie swojego autorstwa - regulamin oraz prawo autorskie/mod.
--- 3 sty 2017, o 19:25 ---
Super roślinką do uprawiania jako bonsai jest portulacaria afra a wygląda tak:
http://images83.fotosik.pl/266/b8f5e5f7600a4913med.jpg
Nie zamieszczamy zdjęć nie swojego autorstwa - regulamin oraz prawo autorskie/mod.
Za każdym zakrętem czai się przygoda ...
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Końcówki uszczykuje regularnie w sezonie wegetacyjnym ale pojawiają się tylko na górze. Można wykonać zabieg okulacji aby dodać nową gałąź i by pustka tak bardzo nie przerażała?
A to drzewko z powyższego postu - portulacaria afra -ile ma lat?
A to drzewko z powyższego postu - portulacaria afra -ile ma lat?
- Marcinnno
- 100p
- Posty: 109
- Od: 27 lis 2016, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
"Zabieg okulacji" .... hmmmm trudny wyraz a co to oznacza?
Takie drzewka są już dość stare więc myślę, że minimum 20 lat
A co do samych bonsai to najstarszy okaz ma 800lat ! Tak 800 nie 80
Takie drzewka są już dość stare więc myślę, że minimum 20 lat
A co do samych bonsai to najstarszy okaz ma 800lat ! Tak 800 nie 80

Za każdym zakrętem czai się przygoda ...
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Jest jakiś przepis na szybkie bonsai?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka
Nie ma, chyba że kupisz sobie sztuczne albo kilkunastoletnie wstępnie uformowane za nie małe pieniądze.
Poza tym, nie na "bonsai", a na "pre bonsai" bo żeby takie wpierw otrzymać trzeba czekać w zależności od tempa wzrostu rośliny minimum kilka, kilkanaście lat - tyle też trwa formowanie, itd. . Tak więc są to rośliny dla cierpliwych.
Poza tym, nie na "bonsai", a na "pre bonsai" bo żeby takie wpierw otrzymać trzeba czekać w zależności od tempa wzrostu rośliny minimum kilka, kilkanaście lat - tyle też trwa formowanie, itd. . Tak więc są to rośliny dla cierpliwych.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta