Kawon (arbuz) - część 13
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11170
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Cierpliwie poczekam na relację z uprawy w oponie , przemyślałam i spróbuję uprawiać w ten
sposób .
Wstawię link do filmu . Nie rozumiem po co włóknina od dołu . Pani wstawiła też drugą część
filmu z lipca i widać , że doczekała się arbuza , nawet sporego .
https://www.youtube.com/watch?v=dAsqs0t ... =CoolIDEAS
Dzisiaj zetnę pierwszego w tym roku , mniejszy niż inne ale ogonek przyschnięty .
sposób .
Wstawię link do filmu . Nie rozumiem po co włóknina od dołu . Pani wstawiła też drugą część
filmu z lipca i widać , że doczekała się arbuza , nawet sporego .
https://www.youtube.com/watch?v=dAsqs0t ... =CoolIDEAS
Dzisiaj zetnę pierwszego w tym roku , mniejszy niż inne ale ogonek przyschnięty .
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 772
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Ania, obejrzałem te filmy.
Zauważ co ta Pani dawała do tej opony.Nie dała tam grama ziemi!
Jedynie kompost, piasek i znowu kompost!
Pod spodem jest izolacja aby nic nie uciekało w trawnik oraz jako zabezpieczenie przed szkodnikami.
Pani miała dwa arbuzy tak posadzone, ale w jednej oponie kot jej zniszczył arbuza, więc posadziła pomidory, w trzeciej ma ogórki które podkarmiła mocno azotem. Sama mówi, że to jej eksperymentalne uprawy w oponie.
De facto ten jej arbuz wygląda zupełnie jak nasze Janosiki po ubarwieniu. Mówi też ze zostawi do 2 arbuzów na tym krzaku wiadomo dlaczego, tak samo jak się ogólnie przyjęło pośród innych ogrodników "doniczkowych".
Trzeba poczekać na jej finalny zbór tego arbuza, może wrzuci z tego filmik to się okaże jaki duży jej urośnie. Ja poczekam. Dzięki za link.


Jedynie kompost, piasek i znowu kompost!

Pani miała dwa arbuzy tak posadzone, ale w jednej oponie kot jej zniszczył arbuza, więc posadziła pomidory, w trzeciej ma ogórki które podkarmiła mocno azotem. Sama mówi, że to jej eksperymentalne uprawy w oponie.

De facto ten jej arbuz wygląda zupełnie jak nasze Janosiki po ubarwieniu. Mówi też ze zostawi do 2 arbuzów na tym krzaku wiadomo dlaczego, tak samo jak się ogólnie przyjęło pośród innych ogrodników "doniczkowych".
Trzeba poczekać na jej finalny zbór tego arbuza, może wrzuci z tego filmik to się okaże jaki duży jej urośnie. Ja poczekam. Dzięki za link.

Witam, jestem Adam.
- lunatyk
- 200p
- Posty: 439
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Dzisiaj zerwałem cztery sztuki i wszystko gra jak to się mówi , dwa ponad 5kg i dwa w okolicach +- 7kg
reszta musi poczekać na swoją kolej.
Pozwolę sobie wstawić jedną fotkę.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/cc2b3bf624b853c3

Sory ale fotka nie poszła( nie wiem jak to zrobić, może za duża).
Cy może ktoś wstawić moją fotkę tak jak ma być ?
spróbuję. ekopom

reszta musi poczekać na swoją kolej.
Pozwolę sobie wstawić jedną fotkę.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/cc2b3bf624b853c3
Sory ale fotka nie poszła( nie wiem jak to zrobić, może za duża).
Cy może ktoś wstawić moją fotkę tak jak ma być ?
spróbuję. ekopom

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11170
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Kamil , nie wiem co to za odmiana . Miałam chyba ze cztery . Wszystkie poplątane ,
podobne do siebie . Jedynie Wolica inny . Mam nadzieję , że te co rosną jeszcze pociągną
chociaż są już w opłakanym stanie . Nowe pędy wypuszczają , kwitną i nawet mają zawiązki .
Właśnie teraz kiedy pora zwijać żagle .
Mam sierpniowe upały zamiast w lipcu .
podobne do siebie . Jedynie Wolica inny . Mam nadzieję , że te co rosną jeszcze pociągną
chociaż są już w opłakanym stanie . Nowe pędy wypuszczają , kwitną i nawet mają zawiązki .
Właśnie teraz kiedy pora zwijać żagle .
Mam sierpniowe upały zamiast w lipcu .
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 13
No właśnie u mnie też nieco spóźnione upały, noce po 20 stopni, a arbuzy tak zadowolone, że to ZW z trzema cielakami zawiązało kilka kolejnych owoców (dopiero dziś zauważyłam - na oko mają już 7-10 dni). Ten krzak jest szalony - pewnie uznał, że skoro cielaki odkarmione i teraz tylko dojrzewają jak szynka parmeńska, to nie ma co marnować czasu, trzeba powiększać stado.
W nocy spadło bardzo dużo wody (teraz się trochę obawiam, że arbuzy popękają, bo czymś się martwić trzeba
). Deszczówka dziwnie mętna i żółta, jak na tę porę roku, ale internet uspokaja, że to tylko "wysokie stężenie pyłu zawieszonego PM10", który "najprawdopodobniej pochodzi z unosu pyłu z obszarów suchych oraz pożarów, jakie mają miejsce na terenie wschodniej Europy". No to ja już jednak nie narzekam i wszystko mi się podoba.
No i smacznego! Może i coś dolega Twoim krzakom, ale widać są honorowe i uparły się, że zjesz arbuza w tym roku
Lunatyk - piękna gromadka. Narada Rycerzy Okrągłego Stołu
W nocy spadło bardzo dużo wody (teraz się trochę obawiam, że arbuzy popękają, bo czymś się martwić trzeba

No i smacznego! Może i coś dolega Twoim krzakom, ale widać są honorowe i uparły się, że zjesz arbuza w tym roku

Lunatyk - piękna gromadka. Narada Rycerzy Okrągłego Stołu

- Rowerzysta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 835
- Od: 13 maja 2020, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachód
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Kabomba gdy mój Sugar Baby był w ostatnim tygodniu dojrzewania to zawiązał trzy dodatkowe owoce. Jeden rośnie pozostałe chyba odrzucone. Nie wycinam go. Zostawiam krzaczek i obserwuje co będzie. Owoc ma jakieś 2 tygodnie.
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Ja wszystkie moje arbuzy już pozrywałem żeby nie ciągnęły więcej wody bo wczoraj i dziś spadło bardzo dużo deszczu, a już są dojrzałe ( na zdjęciu 3 + jeden przekrojony - Crispeed i jeden Asahi) średnia waga od 4-6kg. Jedynie co prawie wszystkie zostały na polu bo burza zaskoczyła i nie zdążyłem zebrać, a przez łódzkie przetoczyła się olbrzymia komórka i leje od 8 i ma do północy. W tym roku w porównaniu do zeszłego to kolorek miąższu mają prawie idealny no i smak jak najbardziej też 



Regulamin
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 968
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Arbuzowisko czyste trzeba pomyśleć nad poplonem.
Może gorczyca
potem żyto ale to jednak troszke pracy
Może gorczyca

- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 772
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Bry!
Dziś zebrałem pierwszego Janosika.
Musiałem bo to ten ze zdjęcia co pokazywałem Fuzariozę, jest on z tego krzaka który jako pierwszy zachorował.
Co prawda arbuz w środku słabo wybarwiony, ale jest słodziutki!
Słabo wybarwiony to mam na myśli że dużo pola ma kolor biały, ale to białe też jest słodkie, minimalnie mniej niż żółty miąższ.
Wagowo nie jest rewelacyjne ale nie jest źle bo prawie 2900g.
Dokumentuję bo to jest praktycznie owoc rosnący "pod fuzariozą" już dobre kilka tygodni i krzak nadal żyje, nie jest w super formie, ale martwy nie jest. W każdym razie arbuz jest na pewno już dojrzały, bo pestki są brązowe nawet w tym białym miąższu. Nic więcej nie dojrzeje w nim już, miąższ ten żółty lekko zaczynał się oddzielać od skórki, arbuz pękł ładnie przy krojeniu( jak top arbuzy często mają w zwyczaju
).
Łyżeczka sucha, wąs czepny do połowy suchy, plama pod spodem żółta, czas od zawiązki 40-45 dni.Ogonek nie przyschnięty a wręcz zielony.
Oczywiście nie jest to gigant, ale chyba jak na Janosika, to średnio bo pisze że ta odmiana dorasta do 5,5kg.Chciałbym aby był większy ale jak się nie ma co się lubi....
A tak poważniej, to w tym roku coś te Janosiki wszystkim tak rosną z tego co widzę na YT i tutaj na forum.





Dziś zebrałem pierwszego Janosika.
Musiałem bo to ten ze zdjęcia co pokazywałem Fuzariozę, jest on z tego krzaka który jako pierwszy zachorował.
Co prawda arbuz w środku słabo wybarwiony, ale jest słodziutki!

Słabo wybarwiony to mam na myśli że dużo pola ma kolor biały, ale to białe też jest słodkie, minimalnie mniej niż żółty miąższ.
Wagowo nie jest rewelacyjne ale nie jest źle bo prawie 2900g.
Dokumentuję bo to jest praktycznie owoc rosnący "pod fuzariozą" już dobre kilka tygodni i krzak nadal żyje, nie jest w super formie, ale martwy nie jest. W każdym razie arbuz jest na pewno już dojrzały, bo pestki są brązowe nawet w tym białym miąższu. Nic więcej nie dojrzeje w nim już, miąższ ten żółty lekko zaczynał się oddzielać od skórki, arbuz pękł ładnie przy krojeniu( jak top arbuzy często mają w zwyczaju

Łyżeczka sucha, wąs czepny do połowy suchy, plama pod spodem żółta, czas od zawiązki 40-45 dni.Ogonek nie przyschnięty a wręcz zielony.
Oczywiście nie jest to gigant, ale chyba jak na Janosika, to średnio bo pisze że ta odmiana dorasta do 5,5kg.Chciałbym aby był większy ale jak się nie ma co się lubi....





Witam, jestem Adam.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2871
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Agresor olbrzym w porównaniu ze złotymi maluszkami na ZW i do tego zachamował wzrost "prawowitych dzieci"
Zupełnie dla mnie nie zrozumiałe dlaczego krzak karmi nie swoje.... zdjęcie nie zbyt aktualne, teraz po deszczach zrobił się olbrzym a te 2 żółte kulki dalej stoja bo ten żąrłok odepchnął ich od papu...
Skąd on się wziął; pszczółki mi go przyniosły? I co to może być???
Pozostałe Zw dojrzewaja sukcesywnie, niezbyt duże jak zwykle u mnie ok 3.2kg


Zupełnie dla mnie nie zrozumiałe dlaczego krzak karmi nie swoje.... zdjęcie nie zbyt aktualne, teraz po deszczach zrobił się olbrzym a te 2 żółte kulki dalej stoja bo ten żąrłok odepchnął ich od papu...
Skąd on się wziął; pszczółki mi go przyniosły? I co to może być???
Pozostałe Zw dojrzewaja sukcesywnie, niezbyt duże jak zwykle u mnie ok 3.2kg

Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11170
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Gratuluję zbiorów .
Igala u Ciebie liście zdrowe , u mnie sporo liści ze zmianami chorobowymi . Teraz prawie nie podlewam a sucho strasznie .
Igala u Ciebie liście zdrowe , u mnie sporo liści ze zmianami chorobowymi . Teraz prawie nie podlewam a sucho strasznie .
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 13
I tak codziennie, po trochu, do lochu! (w piwnicy najchłodniej)

Zaczęłam je numerować wg kolejności zbioru, żebym później wiedziała w jakiej kolejności zjadać. Na razie 40 kg arbuzów, a to - na oko - dopiero jedna trzecia. Jak dotąd największy wolnowybiegowy, odmiana Moro:

Ale wciąż czekam na cielaczki, które mają już 40 dni, a przy ostukiwaniu nadal brzmią jak kawałek drewna (łyżeczki i sprężynki żywozielone).
Najlepszą miejscówką okazał się, oczywiście, pasek ziemi w ogrodzie: 9 metrów na 1,2, czyli niecałe 11 metrów kwadratowych, 5 krzaków (Mini Blue, ZW, Asahi i 2 x Moro), łącznie 22 owoce (każdy krzak po 5 sztuk, tylko Asahi - leń - ma dwa).
To be continued...
PS. Anulab - z doniesień oponowych: na dwie opony z krzakami ZW mam tylko 3 owoce o łącznej wadze 10,4 kg. Małe, ale słodkie. Gdzieś mam zdjęcia otwartych i już zjedzonych, tylko nie mam czasu

Zaczęłam je numerować wg kolejności zbioru, żebym później wiedziała w jakiej kolejności zjadać. Na razie 40 kg arbuzów, a to - na oko - dopiero jedna trzecia. Jak dotąd największy wolnowybiegowy, odmiana Moro:

Ale wciąż czekam na cielaczki, które mają już 40 dni, a przy ostukiwaniu nadal brzmią jak kawałek drewna (łyżeczki i sprężynki żywozielone).
Najlepszą miejscówką okazał się, oczywiście, pasek ziemi w ogrodzie: 9 metrów na 1,2, czyli niecałe 11 metrów kwadratowych, 5 krzaków (Mini Blue, ZW, Asahi i 2 x Moro), łącznie 22 owoce (każdy krzak po 5 sztuk, tylko Asahi - leń - ma dwa).
To be continued...
PS. Anulab - z doniesień oponowych: na dwie opony z krzakami ZW mam tylko 3 owoce o łącznej wadze 10,4 kg. Małe, ale słodkie. Gdzieś mam zdjęcia otwartych i już zjedzonych, tylko nie mam czasu

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11170
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Brawo , kto by pomyślał , że na Mazurach można uprawiać arbuzy i takie jakie . 
