Niesłychane !
Aż TYLE kwiecia u Ciebie, Madziolku ?!
I dalie, i zawilce, a liliowce już, od razu w rozkwicie ?
Takie wielkie sadzonki były?
Ja kupuję zwykle korzonki i czekam na weryfikację rok-dwa,
a u Ciebie - pełnia rozwarcia kwiatu.
A clematis - aż niebiański, prześliczna delikatność rozbielonych barw.
A futrzaki, to chyba mutanty-giganty po Czernobylu
Góralskie- wychudzone, słabowite, kopce malutkie robią,
a Twój, to jakiś Bob-budowniczy.
Qurczę, moze by pomógł stadion budować, albo obwodnicę W-wia?
A tu, popołudniowy spacer i "koleżanki" Lunki
