Działka ROD Moja radość na emeryturze
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Danusiu jeszcze masz co uciąć do wazonu i to chyba jeszcze troszkę potrwa bo ciepło zapowiadają.
U mnie też jeszcze co nieco kwitnie.
Pozdrawiam
U mnie też jeszcze co nieco kwitnie.
Pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17432
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Pierwszy raz czytam że hibiskus błotny można rozmnarzać z sadzonek.
A co tz. czapeczki na nasienniki ?
A co tz. czapeczki na nasienniki ?
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
LUCYNKO!
Wreszcie jest pogoda,ale było pewne ale.Od rana coś stało mi na drodze.Na autobus nie zdążyłam i musiałam pojechać taryfą.
Zakopałam chyba pięć wiader zgniłych jabłek.Przywiozłam do domu duużo reklamówek jabłek.Zostały dwie skrzynki w altanie i trochę największych na drzewie.Skończyłam też kopczykowanie róż i dosadziłam czosnek.
Przyszedł do mnie pasikonik któremu zrobiłam serię zdjęć.Został w latanie.Gdzieś się schował.
Założyłam też kapturki na nasienniki ketmii.
Tobie Lucynko życzę dużo zdrówka i
KRYSIU!!
Do wazonu zostały mi tylko marcinki.Wszystko przekwitło lub zmarzło.
Chyba zgłupiałam chcę kupić trzy róże.Może mi to minie?
Pozdrawiam
necznie.
ANIU!!
A no można rozmnażać robiąc sadzonki latem lub samemu zapylać nasiona.
Ze starej rajstopy robię paski i szerokie kwadraty.Związuję na górze ,zakładam na nasienniki i zawiązuję na łodydze.W ten sposób nasionka
nie wysieją się i nie pogubią jak dojrzeją.
Miłego wtorku.








Wreszcie jest pogoda,ale było pewne ale.Od rana coś stało mi na drodze.Na autobus nie zdążyłam i musiałam pojechać taryfą.
Zakopałam chyba pięć wiader zgniłych jabłek.Przywiozłam do domu duużo reklamówek jabłek.Zostały dwie skrzynki w altanie i trochę największych na drzewie.Skończyłam też kopczykowanie róż i dosadziłam czosnek.
Przyszedł do mnie pasikonik któremu zrobiłam serię zdjęć.Został w latanie.Gdzieś się schował.
Założyłam też kapturki na nasienniki ketmii.

Tobie Lucynko życzę dużo zdrówka i

KRYSIU!!
Do wazonu zostały mi tylko marcinki.Wszystko przekwitło lub zmarzło.
Chyba zgłupiałam chcę kupić trzy róże.Może mi to minie?
Pozdrawiam

ANIU!!
A no można rozmnażać robiąc sadzonki latem lub samemu zapylać nasiona.

Ze starej rajstopy robię paski i szerokie kwadraty.Związuję na górze ,zakładam na nasienniki i zawiązuję na łodydze.W ten sposób nasionka
nie wysieją się i nie pogubią jak dojrzeją.
Miłego wtorku.









- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17432
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Piękne te różne jesienne kwitnienia.
Dzięki za wyjaśnienie tych czapeczek nasiennych.
Dzięki za wyjaśnienie tych czapeczek nasiennych.

- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Ależ jesteś pomysłowa z tymi kapturkami na nasienniki
; ja bym na to nie wpadła
Ale cudownie że masz tyle jabłek; u mnie ani jednego i tylko kilka orzechów z ogromnego drzewa
Jakie róże planujesz kupić? Ja już wsadziłam Abraham Darby i Soul; no i okazało sie że potrzebuje jeszcze ze 3 nastepne
Różyczka jak nic... u mnie jednak postępuje


Ale cudownie że masz tyle jabłek; u mnie ani jednego i tylko kilka orzechów z ogromnego drzewa

Jakie róże planujesz kupić? Ja już wsadziłam Abraham Darby i Soul; no i okazało sie że potrzebuje jeszcze ze 3 nastepne

Różyczka jak nic... u mnie jednak postępuje

Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Danusiu, z tego co widzę, to jeszcze masz na czym oko zawiesić podczas pobytu na działeczce.
Sporo kwiatków, a i liście na drzewach i krzewach fantastycznie zmieniają barwy.
W altance pachnie jabłuszkami.
Słoneczko ogrzewa nasze sterane kości.
Czego chcieć więcej o tej porze roku...
Tego najważniejszego: zdrówka.


Sporo kwiatków, a i liście na drzewach i krzewach fantastycznie zmieniają barwy.

W altance pachnie jabłuszkami.






-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Danusiu a u mnie Ketmia sama się rozsiewa i mam zawsze nadmiar tych siewek. Tego sezonu nawet kilka wetknęłam w doniczki i rosną....tylko na jakie mi licho, ale tak już mają te zielono zakręcone
.Nad rózami się nie zastanawiaj tylko kupuj, one dodają każdemu zagonkowi kwiatowemu elegancji.
Jesienne sadzenie jest lepsze, bo róze się ukorzenią i wiosną juz rosną a nawet kwitną.



Jesienne sadzenie jest lepsze, bo róze się ukorzenią i wiosną juz rosną a nawet kwitną.

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Danusiu, gdzie nam zginęłaś, kochana?! 
Serduszko dostałaś i pewnie nawet o tym nie wiesz... Gratulacje.


Serduszko dostałaś i pewnie nawet o tym nie wiesz... Gratulacje.



- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6440
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Danusiu, gratuluję serduszka 

Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Witaj Aniu.
Niestety to były chyba ostatnie podrygi.Jeszcze mam parę zdjęć które robiłam przed przymrozkiem .Niestety to koniec .Zostają stare zdjęcia i wspomnienia.
IGO!!
Właśnie takie kapturki zakładałam też na miłka.Niestety jego nasionka też nie jest łatwo zebrać.
Szkoda,że mieszkasz daleko.Dostałabyś jabłek ode mnie.
.Rozdałam już sporo,a teraz jak jechałam do syna to zawiozłam dla siostry chyba ze trzy skrzyneczki.Upiekła jabłeczniki 2 szt.Jeden na swoje imieniny a drugi za dwa dni.
Muszę pochwalić tego mojego Jonatana.Jest niezawodny .Ma dużo jabłek co rok.Sporo spada,ale też dużo zostaje do póżnej jesieni.
Róż to ja mam ? już sama nie wiem ile.Iwonka przysłała mi gałązki i też pięknie się ukorzeniły i dlatego trochę się zastanawiam gdzie ja to
wszystko posadzę.
Chciałam zamówić "Novalis",Aguarell,i Augusta Luise.
LUCYNKO!
Trafiłaś w sedno.Zdrówko jest najważniejsze.
Pytasz gdzie byłam .Jak zwykle szybki wyjazd do syna i siostry.Syna imieniny, synowej urodziny i imieniny u siostry.Oczywiście koło tygodnia spędziłam u siostry.Musiałam jej pomagać bo niestety imieniny robi huczne.
Byłam z nią w Warszawie w Auchanie i Lerua Merlę.
Kupiłam takie fajne narcyzy (na zdjęciu) parę tulipanów bo tanio.
.Od jednej pani zebrałam też nasiona piwonii drzewiastej.Wiesz tak po cichu.
.Kiedyś już siałam ,ale nic nie wzeszło.
W altanie stoją jabłka.Nie wiem co tam u nich słychać? mam nadzieję jutro się dowiem.
KRYSIU!
Ja już posadziłam dwie róże i przesadzałam swoje bo rosły w złym miejscu.Jak pisałam mam ukorzenione od Iwonki.Aha jeszcze mam trzy
z doniczki,które dostałam od siostrzenicy na imieniny.Muszę je okryć namiotem.Już obmyśliłam jak to zrobię.
Dziękuję za gratulacje.Faktycznie nic nie wiedziałam o serduszku ponieważ nie było mnie dwa tygodnie.
Lucynko ,Lidziu dzięki.






Niestety to były chyba ostatnie podrygi.Jeszcze mam parę zdjęć które robiłam przed przymrozkiem .Niestety to koniec .Zostają stare zdjęcia i wspomnienia.

IGO!!
Właśnie takie kapturki zakładałam też na miłka.Niestety jego nasionka też nie jest łatwo zebrać.
Szkoda,że mieszkasz daleko.Dostałabyś jabłek ode mnie.


Muszę pochwalić tego mojego Jonatana.Jest niezawodny .Ma dużo jabłek co rok.Sporo spada,ale też dużo zostaje do póżnej jesieni.
Róż to ja mam ? już sama nie wiem ile.Iwonka przysłała mi gałązki i też pięknie się ukorzeniły i dlatego trochę się zastanawiam gdzie ja to
wszystko posadzę.
Chciałam zamówić "Novalis",Aguarell,i Augusta Luise.
LUCYNKO!
Trafiłaś w sedno.Zdrówko jest najważniejsze.
Pytasz gdzie byłam .Jak zwykle szybki wyjazd do syna i siostry.Syna imieniny, synowej urodziny i imieniny u siostry.Oczywiście koło tygodnia spędziłam u siostry.Musiałam jej pomagać bo niestety imieniny robi huczne.

Kupiłam takie fajne narcyzy (na zdjęciu) parę tulipanów bo tanio.


W altanie stoją jabłka.Nie wiem co tam u nich słychać? mam nadzieję jutro się dowiem.

KRYSIU!
Ja już posadziłam dwie róże i przesadzałam swoje bo rosły w złym miejscu.Jak pisałam mam ukorzenione od Iwonki.Aha jeszcze mam trzy
z doniczki,które dostałam od siostrzenicy na imieniny.Muszę je okryć namiotem.Już obmyśliłam jak to zrobię.
Dziękuję za gratulacje.Faktycznie nic nie wiedziałam o serduszku ponieważ nie było mnie dwa tygodnie.
Lucynko ,Lidziu dzięki.







- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Jakie ładne te kwiaty
! U mnie sie rozchmurzyło i mogłam działać w ogrodzie. Teraz dzień zrobił się bardzo krótki i nie moge się przyzwyczaić do tej wczesnej ciemnicy
Teraz tylko 3C o moge miec przymrozki rano; no cóż czas przyzwyczajac sie do czasu zimowego
Naprawde będziesz jeszcze zamawiać teraz
te róże? Bo ja dopiero na wiosne jednak; muszę zdecydować i znaleść co mi się spodoba.



te róże? Bo ja dopiero na wiosne jednak; muszę zdecydować i znaleść co mi się spodoba.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17432
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
no tak kończy nam się sezon i kwitnienia.
Ale wspominkowych zdjęć mamy sporo, Będzie czym się posiłkowa podczas długiej zimy.
Świecznica śliczności.
Ale wspominkowych zdjęć mamy sporo, Będzie czym się posiłkowa podczas długiej zimy.
Świecznica śliczności.

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze




Pięknie kwitnie Twoja świecznica.


Dzisiaj pożegnałam się z większością moich jednorocznych i muszę się przyznać bez bicia, że nawet mi serce nie zadrżało, a to dzięki potwornemu zimnu.

Cieplutko pozdrawiam i słoneczka życząc





Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Jednak ktoś nade mną czuwał,albo się zlitował i dał fajną pogodę.Co prawda trochę deszczyk pokropił,ale sporo zrobiłam.Przekopałam pół grządki z poplonem.Zrobiłam kopczyki trzem różom.(nie wiem jak je przegapiłam wcześniej).Zebrałam moc jabłek.Jak przyjechałam pod drzewem było czerwono.Przykryłam jeszcze włókniną część nowych róż.Nie zdążyłam zrobić zdjęć jak to zrobiłam.
IGO!!!
Jednak nie będę w tym roku zamawiać róż.Jak rozsadzę te ukorzenione i będzie miejsce to owszem.W tym roku może pojadę jakieś dwa razy na działkę i to koniec.Zostało mi jeszcze co nieco do zrobienia.
Pozdrawiam.
A N I U !!
Na szczęście świecznica rośnie dobrze.Mam też taką z ciemnymi liśćmi.
No tak zdjęć też mam sporo.Będziemy więc wspominać.
LUCYNKO!!
Jechałam z myślą,że może coś ciekawego kupię.Niestety ogrodnicze działy były już nieczynne.Kupiłam tylko narcyzki w opakowaniu i dwa
narcyzy luzem.Wsadziłam do donicy i postawiłam pod folią.Folię też ociepliłam z jednej strony folią bąbelkową.
Kupiłam też fiołka z zielonymi kwiatkami.Nie darowałam.Był ostatni.
Słyszałam,że te pędraki robią duże szkody i ciężko się ich pozbyć.
Żal tak pięknie kwitnących gazanii.Na prawdę serce Ci nie zadrżało??
Po powrocie miałam straty.Trzy lipki padły,ale skrętnik pnący sprawił mi niespodziankę.Jak wyjeżdżałam miał tylko pączki.Dzięki za pozdrowienia i słoneczko którego dziś miałam dużo.
D
IGO!!!
Jednak nie będę w tym roku zamawiać róż.Jak rozsadzę te ukorzenione i będzie miejsce to owszem.W tym roku może pojadę jakieś dwa razy na działkę i to koniec.Zostało mi jeszcze co nieco do zrobienia.
Pozdrawiam.

A N I U !!
Na szczęście świecznica rośnie dobrze.Mam też taką z ciemnymi liśćmi.
No tak zdjęć też mam sporo.Będziemy więc wspominać.

LUCYNKO!!
Jechałam z myślą,że może coś ciekawego kupię.Niestety ogrodnicze działy były już nieczynne.Kupiłam tylko narcyzki w opakowaniu i dwa
narcyzy luzem.Wsadziłam do donicy i postawiłam pod folią.Folię też ociepliłam z jednej strony folią bąbelkową.
Kupiłam też fiołka z zielonymi kwiatkami.Nie darowałam.Był ostatni.
Słyszałam,że te pędraki robią duże szkody i ciężko się ich pozbyć.
Żal tak pięknie kwitnących gazanii.Na prawdę serce Ci nie zadrżało??
Po powrocie miałam straty.Trzy lipki padły,ale skrętnik pnący sprawił mi niespodziankę.Jak wyjeżdżałam miał tylko pączki.Dzięki za pozdrowienia i słoneczko którego dziś miałam dużo.

D