Witajcie kochani
Jak przetrwaliście te upały?, ja akurat w pracy siedziałam w środę, a tam klimatyzacja, więc źle nie było, ale we wtorek zajmowałam się wnukami bo synowa u lekarza była, we wtorek dowiedziałam się, że na pewno w listopadzie doczekam się kolejnego wnuka, będzie chłopczyk
Na działeczce byłam, roślinki poradziły sobie świetnie, chyba dzięki temu, że działeczka zapchana do granic to i roślinki większe chroniły od palącego słonka mniejsze
Malinki zbieram co drugi, trzeci dzień po miseczce, więc zapas na zimę już robię, zaczęły się też porzeczki, więc już czas dzielę na pracę, przyjemności dla ciała, dla ducha i na obowiązki, doba robi się coraz krótsza
Dziś temperatura całkiem przyjemna, nie jest gorąco tylko szkoda, że deszcz nas minął, poszedł bokiem i podlewać trzeba nadal .
Jadziu kochana, ja tak lubie, nie umiem inaczej, jak mam chwilkę wolną, to i tak szukam co jeszcze by tu zrobić, wiesz jak idę do pracy to na 12h i to jest dzień wyciety z innych zajęć, dlatego nadrabiam wszystko w dni wolne od pracy
Maryniu masz rację to jest super, ale wiesz, tęsknię za wypoczynkiem w górach, dawno nie byłam, a niedługo, bo na koniec lipca jedziemy na Mazury, czyli znowu woda
Martusiu w tym roku to roslinki głupieją, u mnie dojrzewają owoce, które jeszcze mają czas, a nie kwitną kwiaty, które już powinny kwitną, jakoś tak dziwnie
Ogród doładowany, ale i tak jak jeszcze coś ciekawego wpadnie to dosadzam i jeszcze miejsce znajduję
Marysiu no tak ja też takie lubię, no te z wodą , a najlepiej jak można z niej korzystać na żywo, wiesz u mnie na działce w kilku miejscach woda jest, ale komarów nie ma, są rybki w oczku, żaby, jaszczurki, wyjadają larwy komarów, jest dobrze

, Marysiu ten kwiatek jest domowo podwórkowy, zimuje w domu, nazwa uleciała mi z głowy, Tobie kochana również pogody odpowiedniej, wymarzonej życzę
Elu cudowny spacer odbyliśmy, a potem jeszcze trochę się powyginaliśmy, jak to nad morzem różne imprezki i potańcówki bywają
Iwonko tak, zachwycona i ja byłam tymi strojami kwietnymi, cudne były, a działeczka wiem, wiem, lubisz, masz podobnie

uwielbiam ten swój busz, ciągle to powtarzam, no mam tak jak chciałam

Pozdrawiam
Aniu jak się ruszyły to i będą, też pojesz pysznych malinek, a za pochwały pięknie dziękuję
A to dwójka mooich kochanych łobuziaków
A działeczka wzbogaciła się o nowość czyli dwie Ostróżki nagie
Działeczka przy mojej pomocy oczywiście, bo wode leje w każdy wolbny dzień z samego rana, radzi sobie świetnie
