Sępolia - fiołek afrykański cz.1

[Madeleine]

Martwia mnie moje dwa fiołki-
Nie wiem czy to widac dobrze na zdjęciu, jeden i drugi fiołek ma pojedyncze listki na zewnętrznym brzegu kepki jakby klapnięte, obwiędłe- nie wysuszone, ale taki oklapniete i "miękkie". Niestety tych listków powoli przybywa. Listki w środku kępy sa jędrne, jak widac oba fiołki kwitną. Boje się jednak że coś z nimi jest nie tak, a nie chciałabym ich stracić. Sa podlewane wodą filtrowaną do spodeczka mniej więcej dwa razy w tygodniu. Co może byc z nimi nie tak?
Aha czy te wiszące przywiedniete liście obcinać?

[aleksandra2323]

Prawdopodobnie są przelane. Nie podlewaj, nawet 3 tygodnie, najbardziej zwiędnięte listki możesz usunąć. Póżniej wodę z podstawki wylewaj po 5 minutach. Wtedy powinno być ok

[Madeleine]

Możliwe... Czy tego fioletowego przesadzic w sytuacji tak obfitego kwitnienia?

[Deirde]

Kiedyś miałam jednego zwykłego fioletowego fiołka, bardzo ładnie kwitł. W kwiaciarni zobaczyłam to cudo i musiałam go kupić.

[Madeleine]

Cudny! Też bym się skusiła

[gardeniaa]

Małe fiołkowe co nie co

[Madeleine]

Przepiekne te fiołki gardeniaa!
Moje fiołki, które pokazałam kilka postów wyżej nie maja się niestety lepiej. Podsuszyłam je, wczoraj przesadziłam tego fioletowego. Mimo niepodlewania przez dwa tygodnie, ziemia zdawała się byc wilgotna, małe białe robaczki w niej chodziły. Fiołek ma niektóre listki znów klapnięte, wygląda coraz gorzej. Jestem załamana, czy to nie jakaś choroba poważniejsza...

[fiolek13]

Madeleine fiołki po przelaniu bardzo długo dochodzą do siebie. Jak możesz wstaw zdjęcie jak teraz wyglądają.

[aleksandra2323]

Po przelaniu warto czekać nawet 6 tygodni. Jeśli chodzi o robaczki to nie umiem pomóc. Oby przesadzenie je ptrzetrzebiło. Dalej nie podlewaj.

[Madeleine]

Ano tak teraz wyglądają. Wypuszczają młode listki, moim zdaniem ten biały wygląda gorzej, stare listki nadal smętnie zwieszone, uszczykuje je jak juz sa całkiem smętne.

[aleksandra2323]

Usuń kwiaty, i .... czekaj

[goska28]

Gardenio czy ten pełny to ode mnie????.No Madeleine ten Twój jest w strasznym stanie .Życzę powodzenia w odratowaniu go

[Madeleine]

No, niestety tak to jest jak się rodzinie zostawia kwiaty do opieki. Tak podejrzewałam że był przelany, okazało się że był podlewany przez całe dwa miesiące co drugi dzień. Ja go teraz radykalnie zasuszam i chyba wezmę sadzonki zrobię z liści bo nie wiem czy to jest jeszcze do odratowania. Tragedia. Najgorsze że jak był tak lany to wyglądał w miare dobrze, jak sama zaczęłam go podlewać rzadziej, tzn raz na tydzień to dopiero zaczął oklapywać. Ale myslę że to wynik wcześniejszych działań niestety.

[aleksandra2323]

;:99 To bardzo długo, masz rację, koniecznie spróbuj ukorzenić listek.

[wwwiola]

Ja nie jestem specem w tym temacie, ale chyba to nie tylko przelanie, ale i te robaczki.

Ja bym wyjęła z ziemi do obsuszenia, oberwała kwiaty, popryskała czymś od robali, potem zasadzić w nową ziemię.

A jakieś listki też można ukorzeniać.