Tereniu i mnie się zdaje ,ze Ci dawałam .Ona pieknie sie komponuje ciemnymi daliami
Kasiu wszyscy mówią ,że ten rok dziwny jakiś ,lato gorące ,a takie opóźnienia w kwitnieniach .Może przyszły rok bedzie lepszy .
Bardzo bym chciała by wszystkie sadzonki ładnie sie ukorzeniły .Czasem te biedronkowe roślinki są lepsze niż ze szkółek .
Dziękuje Ty też
Bogusiu dom ocieplony zima ciepła i już były bardzo duże straty w daliach ,ale mój mąż przygotował ja na te zimę ok ,więc mam nadzieję ,ze te ,które mi pozostały ładnie sie przechowają ,a jak nie no to trudno już po sąsiadach nie będę nosić bo niby maja dobre ,a ja straciłam w nich całą kolekcje .
Mój bzik na dalie trochę przygasł choć nadal są to moje ulubione kwiaty .
Bogusiu bo te bardzo odmianowe maja małe przyrosty i czasem są niestety jednoroczne
Pozdrawiam serdecznie
Lucynko byłam dzisiaj na masażu u mojej siostry bardzo mi pomogła lepiej mi oddychać ,a i miałam od kilku miesięcy ból całej ręki od barku ,aż do łokcia ,a jak sie położyłam to nawet do dłoni .Nie dało sie spać ,a wczoraj to szklanki nie mogłam utrzymać w ręce .
Po masażu czuje się jakbym w ogóle nie miała kości ból odpuścił i nigdy nic mnie nie bolało
Chryzantemę rubellum zapisałam .
Pozdrawiam
Karolciu w kopanie i wykopanie dalii to dla mnie była sama przyjemność .Jak jest działka uprawiona i miejsce gdzie można je posadzić to nie ma ,aż takiej roboty .
Przechowalnia to podstawa ,a ta ziima pokaże czy moja stara-nowa przechowalnia zda egzamin .
Dziękuje i wzajemnie
Tereniu wstawię jak syn będzie ,ale późno przyjedzie więc pewnie jutro
Zdrówko po masażu o wiele lepiej ,ale muszę trochę posiedzieć w domu ogród jak sie ociepli bo lało i wiało dzisiaj u mnie ,a i dwa razy grad padał .
Pozdrawiam
A też napisze co mnie wczoraj wkurzyło otóż jeden z sąsiadów ,który sam pali w piecu powiedział mojemu M ,że dym z naszego komina im przeszkadza .Poszłam wyjaśnić sprawę bo się tak wkurzyłam ,że normalnie nie mogła przejść nad tym do porządku .