U Wiśni

[piasek pustyni]

Piękny mieczyk! Darzę szczególnym sentymentem te rośliny, pochwalę i tutaj jego wyjątkową urodę.
Natomiast co do hydro / semi-hydro: wiadomo, ja tylko to, z kolei zamiast keramzytu mam lawę i nie narzekam. Keramzyt bywa zbyt jałowy na długoplanową uprawę, lawa jest obojętna, ale ma dużo minerałów (podobnie zeolit). Przenoszenie ukorzenionych w keramzycie sadzonek do podłoża ogólnie i mnie nie sprawia problemów - o wiele trudniej jest z kolei zrobić odwrotnie: roślinę uprawianą w podłożu ziemnym przenieść do granulatu...Stąd jak już, ja wolę cięte roślinki. To jednak moje wtrącenie wyłącznie
Wątek smakowity i śliczny, czego szczerze gratuluję

[wisnia897]

Janku, dziękuję bardzo, na szczęście udało się doczekać chociaż kilku kwitnień, mimo nieciekawej sytuacji szkodnikowej

Żaneta, dziękuję za wtrącenie Wiadomo, niech sobie każdy znajdzie metodę, która najbardziej mu odpowiada. Ja tam jednak wolę zwykłe podłoże, piaski, żwirki (i muchomorki), niż hydro, ale czasem tam sobie poeksperymentuję, raz z keramzytem, raz z lawą, warto zebrać takie doświadczenia.

Patryk, no nie mów, żem ja całe życie w nieświadomości Obejrzałam na guglu draceny i wydaje mi się, że moje to jednak nie dracena, a zwykła juka domowa. Daję zdjęcie rośliny "siostrzanej" (znaczy ten sam gatunek, ale nie roślina mateczna mojej małej sadzonki), może ktoś powie, co się u mnie w domu hoduje przez ostatnie 30 lat

[barbra13]

Na 100% dracena, jukka ma sztywne liście z ostrymi brzegiem. Zawsze miałam zmasakrowane dłonie przy zwykłym wycieraniu z kurzu. A Twoja ma miękkie liście. To dracena.

[wisnia897]

Dzięki, Basiu. A mnie całe życie wmawiali, że to juka A że to nie moja gałąź roślin, to przyjęłam to do wiadomości. No i proszę, cały światopogląd mi się wywrócił

[Gekoon]

Ja też myślę że to dracena mam taką samą tylko mniejszą.

[ewa321]

Mieczyki normalnie uwielbiam, ale ten Twój abisyński
to kompletnie na mieczyka mi nie wygląda
Ale ładny
I potężna ta Twoja juka czyli dracena !!
No to mamy kolejną matę hari w doniczkowcach
Ale dobrze, że już zdemaskowana

[nieulozona-tak]

Potwierdzę również i ja, że Twoja Yukka to dracena
Niech Ci ładnie rośnie Mam taką samą i jest już spora
Pozdrawiam

[silversnow]

Wisienko pozwoliłam sobie na odwiedziny u Ciebie Na razie ogólny przegląd... ale jest na co popatrzeć... Och.. kiedy choć w jednej czwartej będę tak dobra w uprawie roślin jak Wy - prawdziwi eksperci Mieczy niesamowity, ale i gerbera mnie zachwyca. Nie mówiąc o doniczkowcach...Ubiegłoroczny kwitnący grudnik przypominał mi naszego .Był ładny..do czasu, niestety. O ile Mama potrafią dbać o paprotki, Tata odpowiadający za resztę pozalewał wszystkie sukulenty Dlatego wzięłam sprawy w swoje ręce ( widząc zgniłe łodygi i błoto w doniczkach ) Twoje rośliny są piękne... Z przyjemnością będę odwiedzać Twój wątek, sprawdzając od czasu do czasu co nowego u Twoich roślinek

[wisnia897]

Dziękuję, Patryk, za czujność. W takim razie oficjalnie moja juka została draceną.
Ewa, dziękuję bardzo. Ta juko-dracena zawsze stała tam sobie gdzieś w kącie i nikt na nią nie zwracał większej uwagi, więc technicznie wszystko było jedno, czy juka czy dracena . Trochę duża urosła, ale mam wrażenie, że ostatnio trochę brakuje jej słońca, bo zaczyna sięgać szczytem powyżej poziomu okna i nowe liście są mniejsze. Jeszcze chcę sprawdzić wybarwienie liści, bo te duże jakieś lekkie paski na liściach mają - postawię tą młodą przy innej wystawie okiennej i zobaczę, czy paski staną się wyraźniejsze.
Kasiu, również dziękuję
silversnow, dziękuję, miło mi Pilnuj tych swoich sukulentów

A tymczasem kilka takich tam.

[barbra13]

Bardzo ładny kolor tego stoczyka , lubię takie zielonkawe. A na widok fiołków zawołałam -ooo! Fajnie wyglądają tak w grupce.

[dalisbea]

Fioleczki piękne - takie kolorowe, ale begonia śliczna ta z żółtym kwiatem.

[piasek pustyni]

Begonie to kompletnie nie moja działka, Moniko! Jednak ten śliczny storczyk z pewnością zwraca uwagę każdego

[Arkadius121]

Bardzo ładnie prezentuje się "kilka takich tam"-bardzo ciekawe odmiany begonii
Pozdrówka

[wisnia897]

Basia, Dalisbea, Żaneta, Arek - dzięki serdecznie

Dzisiaj popełniłam czyn straszny, dlatego będzie o oplątwach.

Obejrzałam sobie moje "trawy" dokładnie i muszę powiedzieć, że coś tam sobie nawet rosną. T. circinata ze 2 nowe listki wypuściła, a i cienkolistna T. argentea przybrała kilka listeczków. Tylko T. flabelata v. rubra jakoś tak stoi bez reakcji, a akurat po jej zakupie na świeżo wydawało mi się, że ta właśnie będzie jedną z łatwiejszych. Tadam (kompozycja przedkąpielowa):


To było w ramach przypomnienia. A teraz o owym czynie strasznym.
Ewa niech się czuje winna, że mnie zaraziła tym ciężkim wirusem Normalnie nie lubię się chwalić zakupami całkiem od razu, ale dzisiaj miałam wolny dzień i kilka wolnych chwil. I przyjechały do mnie świeżutkie, zieloniutkie, takie tam. O ile poprzednim razem głównie kierowałam się ceną (wolałam ćwiczyć na tańszych ), to teraz jeszcze miałam kilka innych kryteriów wyboru.
Pokrótce przedstawiam nowe zielska - jeżeli obrazki nie pasują, to proszę Ewę o korektę

T. usneoides - wybrałam wersję zieloną meksykańską, bo troszkę się obawiałam szarej, że nie rozpoznam, kiedy będzie sucha. Jeszcze mogłoby się okazać, że próbuję podlewać trupa


T. butzii - zanim ją wybrałam, przejrzałam pół wątku Ewy i w końcu stwierdziłam, że jak Ewa ma, to ja też chcę


T. caput-medusae - wydawało mi się, że meduzy mają wszyscy oplątwieni, to co będę gorsza


T. pruinosa - miłość od pierwszego przejrzenia aktualnej oferty w sklepie


T. brachycaulos v. multiflora - patrzyłam, patrzyłam i w końcu stwierdziłam "a niech mi będzie"


T. fasciculata - szczerze mówiąc, zafascynowały mnie jej zdjęcia z gugle-grafik, pewnie się takiego widoku u siebie nie doczekam, ale spróbować można, nie?


T. bulbosa - jak nic dostanie ode mnie ksywę żarówka


T. geminiflora - trochę mi się podobała, ale długo nie chciałam wrzucić jej do koszyka, zdecydowałam się na nią pod wpływem przykrego wydarzenia życiowego, jakie mnie ostatnio spotkało


T. oaxacana - tego nie potrafię wyjaśnić, po prostu na nią popatrzyłam i już


Ot i cała historyja

[nowapasja]

Monia ładna kolekcja tego na T. Dobrze, że ja jestem odporna na inne tu wirusy panujące wystarczy mi hojoza, tylko na storczyki jeszcze szybciej mi bije ale z braku miejsca tylko wzdycham