Grażynko jakby nasze ogrody wyglądały bez 'babcinych' kwiatów
Kiwi mam do tej pory na krzaku
Marysiu delospermo trzeba było poprowadzić kiwi na przykład na jeden pęd i i pozwolić mu rosnąć jak drzewko, ciąć młode przyrosty na 30-40 cm i powinno się udać
Marusiu może brakuje zapylacza i są puste, z mojego zazwyczaj opadają tylko męskie

cebule zdążyłam posadzić i nabawić się grypska

albo jakiejś innej cholery bo już trzeci tydzień dochodzę do siebie
Marysiu ja mam najstarszą odmianę Issai, wszystko na jednym krzaku
Tojad napisałam z nazwą bo tak go dostałam
Iwonko doczekasz owocków bo masz łapkę do tego
Irenko jak mu zrobisz sporo miejsca to doczekasz owoców, aby tylko męski nie zagłuszył żeńskiego
Jadziu ten asterek to się ostatnio na mnie obraża
Tosiu jesteś niepoprawna, wici poszły w eter

ale my się policzymy
Grażynko, Iwonko, Tereniu, Jadziu, Marysiu del, Marusiu, Alu będziecie zawiedzione bo ten program będzie trochę inny jak wszystkie. To trochę związane z mottem mojego wątku ale poczekajmy do emisji. będą słowa krytyki ale na to jestem przygotowana bo wiadomo, mój ogród nie jest reprezentacyjny tylko wszystkiego po trochu. Nie ma pięknych trawników, ścieżek, dekoracji bo na to mnie nie stać. Jest skromny i taki jaki mogłam sobie sama stworzyć
Tosiu Oj narozrabiałaś i sama sobie wypijesz
Trochę jesiennych fotek
