Aneczko dzięki,

zdjęcia raz lepsze, raz gorsze, może kiedyś wybiorę się na jakieś zajęcia z fotografii. Różanka na skarpie jeszcze bez pomysłu, choć domawiam, żeby było kilka jednakowych.

Wysiewy często się nie udają, ale to tani sposób na siewki. W tym roku przynajmniej część odpuszczę, mam już setki przetacznika siwego, firletki od ciebie, a werbena raczej też się wysieje.

Na pewno wysieję szałwię omączoną ciemnoniebieską, bo już na nowej rabacie tylko jej brakuje. Domówiłam Heidtraum, ma energetyczny kolor i kwitnie od posadzenia wiosną.
Anitko ja też z kartki nie umiem korzystać, czasem coś w GP zrobię, ale znowu są nierzeczywiste wielkości i trudno potem zrealizować na rabacie.

Wszyscy się inspirujemy nawzajem w tworzeniu rabat. Nawet jak są podobne, to zawsze mają nasz własny indywidualny charakter.

W zagajniku są grzyby, ale grzybiarz o czwartej rano już chodzi. W ciągu dnia jeszcze kilka osób też szuka. Rozchodnik w każdej postaci przeżyje. Obcięty wstaw w domu do wody i się ukorzeni, a karpa wiosną odbije i będzie ładna kępa. Ja ucięłam kilka pędów i po trzech tygodniach wsadziłam już do gruntu.
Zuza sadź trawy, bo jesienią zdobią rabaty, a jakiś kolor i tak trzeba dokomponować, żeby wiosną i latem było ciekawie. Twoje rabaty są tak przemyślane, a ja sadzę i przesadzam nieustannie.

Myślałam, że za dużo traw, ale rabata zmienia się w ciągu sezonu. Wiosną nie ma traw, będą tulipany, potem margerytki, czosnki główkowate i jeszcze...

Były lilie, ale denerwowały mnie łodygi i wykopałam. Teraz są tam młode marcinki, ale niziutkie jeszcze, więc ich nie widać na zdjęciu.
Aniu hortensja do zimowania w garażu, to ta ukorzeniana sposobem
Ewy mewy . Długi pęd Pinki Vinki owinęłam przeciętą doniczką i podlewałam. We wrześniu sprawdziłam,

były małe korzenie. Odcięłam pęd od rośliny matecznej i z podpórką wsadziłam do doniczki. Moim zdaniem jeszcze za słaba do gruntu, więc będzie zimować w garażu. Zdjęcie za odpowiedzią dla
Wandzi. Jeszcze inne trawy dla ciebie.
Paulinko to taka specjalna hortensja.

Opisałam powyżej. Kwiatka swojej oberwij, bo szkoda, żeby marnowała teraz energię, lepiej niech się dobrze ukorzeni. Alejkę hortensjową pochwalam, są śliczne z trawami.

Oglądałam w kilku ogrodach.
Wandziu to hortensja dziwaczki, która musiała sprawdzić, jak się ukorzenia w doniczce. Jak już odgrzebałam korzenie, to uznałam lepiej wsadzić do donicy i przetrzymać w garażu, bo korzenie były malutkie. Pewnie teraz się wzmocniły, bo hortensja ma ładne zielone liście. Na wiosnę pójdzie do gruntu. Kolejne dwa pędy ukorzeniają się przy Limelight. Na zdjęciu widać doniczkę z ziemią wokół długiego pędu.
Sabinko miło, że ci się podoba,

nic prostszego, jak poważnie się zastanowić nad przyjazdem do mnie.

Traw ukopiemy i będziesz robić eksperymenty w ogrodzie.

U ciebie trochę wyżej, to i mgła była gęściejsza. Heliotrop nadal kwitnie.
