Grażynko rozłupałam zdeformowany pąk liliowca, a tam jakieś robale
Letnie klimaty wiosną......
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Letnie klimaty wiosną......
O zawartość oczywiście, bo też się przymierzam.
Grażynko rozłupałam zdeformowany pąk liliowca, a tam jakieś robale
napisz co to i jak się tego pozbyć. 
Grażynko rozłupałam zdeformowany pąk liliowca, a tam jakieś robale
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Letnie klimaty wiosną......
Witaj Teresko.
Różomaniaczką stałam się dzięki temu forum tak jak i liliowcami mnie zarazili inni.
Teraz przeważaja te dwie opcje nad resztą nasadzeń, ale nie żałuję.
Oczywiście zapraszam.
Aniu 77- to tak jak z liliowcami.
Odmian są setki czy nawet tysiące a co jedna to piękniejsza.
Główny problem jest z doborem do warunków własnego ogródka.
Chciałoby sie mieć wszystko a to niestety się nie da - a moze i na szczęście ?
Aniu - Lady-r - mam 6 nowych odmian i to już definitywnie ostatnie, bo na więcej nie ma miejsca a zamówione były jeszcze w zeszłym roku.
Green Ice
November Rain
Novalis
Celestial
Dr Eckener
Cornelia
Jedyna rada na robale w liliowcach to obrywać wszystkie zdeformowane pąki jak najszybciej / przed otwarciem pąka / i miażdżyć na papkę.
Absolutnie nie wyrzucać na kompost bo wyjdą w postaci much i złożą jajka do następnych liliowców.
Teraz żaden oprysk ich nie pokona i jest bezcelowy.
Stosowania hardowej chemii też nie polecam, bo najskuteczniejsza jest profilaktyka.
Trzeba odżałować pąki i obrywać konsekwentnie każdy , który jest zdeformowany, nawet jeśli nie widać w nim nic ruchomego, bo są tam już złożone jajka z których wyklują się muchy.
Nie należy też przycinać pędów po przekwitnięciu, bo pusta w środku łodyga jest tylko zaproszeniem dla tych much by się w nich zadomowić.
Różomaniaczką stałam się dzięki temu forum tak jak i liliowcami mnie zarazili inni.
Teraz przeważaja te dwie opcje nad resztą nasadzeń, ale nie żałuję.
Oczywiście zapraszam.
Aniu 77- to tak jak z liliowcami.
Odmian są setki czy nawet tysiące a co jedna to piękniejsza.
Główny problem jest z doborem do warunków własnego ogródka.
Chciałoby sie mieć wszystko a to niestety się nie da - a moze i na szczęście ?
Aniu - Lady-r - mam 6 nowych odmian i to już definitywnie ostatnie, bo na więcej nie ma miejsca a zamówione były jeszcze w zeszłym roku.
Green Ice
November Rain
Novalis
Celestial
Dr Eckener
Cornelia
Jedyna rada na robale w liliowcach to obrywać wszystkie zdeformowane pąki jak najszybciej / przed otwarciem pąka / i miażdżyć na papkę.
Absolutnie nie wyrzucać na kompost bo wyjdą w postaci much i złożą jajka do następnych liliowców.
Teraz żaden oprysk ich nie pokona i jest bezcelowy.
Stosowania hardowej chemii też nie polecam, bo najskuteczniejsza jest profilaktyka.
Trzeba odżałować pąki i obrywać konsekwentnie każdy , który jest zdeformowany, nawet jeśli nie widać w nim nic ruchomego, bo są tam już złożone jajka z których wyklują się muchy.
Nie należy też przycinać pędów po przekwitnięciu, bo pusta w środku łodyga jest tylko zaproszeniem dla tych much by się w nich zadomowić.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Letnie klimaty wiosną......
Cudne kwitnienie Grażynko, a biała NN wprost ugina się pod ciężarem kwiatów. Zoic i Briosa sie do mnie uśmiechają wymownie
,ale są bez szans ,bo miejscówki dokładnie zajęte .Dzisiaj już część kwiatów wylądowała śmieciach .Przecztałam ważne info a pro po liliowców ,które właśnie zbierają sie do kwitnienia .Nie wiedziałam ,że nie wolno ścinać łodyg, a ja zawsze tak robiłam bo straszą takie suche badyle
Jeszcze tyle róż masz zamówionych gdzie znajdą miejscówki
jak wszędzie masz pełno
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Letnie klimaty wiosną......
U mnie liliowce też już lada chwila
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko aż trudno uwierzyć, że zmieściło Ci się aż tyle róż i zostało jeszcze miejsce na lilie i liliowce oraz inne piękności.
U mnie te paskudy w pąkach też się pojawiły
Pokaż koniecznie ścianę powojnikową. Ciekawa jestem efektu.
Ta biała NN faktycznie wygląda zjawiskowo. Maleńka Zoic też mi się podoba. Czy jest gdzieś u nas do zdobycia?
U mnie te paskudy w pąkach też się pojawiły
Pokaż koniecznie ścianę powojnikową. Ciekawa jestem efektu.
Ta biała NN faktycznie wygląda zjawiskowo. Maleńka Zoic też mi się podoba. Czy jest gdzieś u nas do zdobycia?
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Letnie klimaty wiosną......
O rany!!! Szczęka mi opadła!
No z takiego ogrodu to nie chce się wychodzić. A ten zapach to sobie wyobrażam, bo sąsiadka ma przy płocie 2 pnące róze posadzone i już zapach się roznosi po okolicy.
A co jakąś różę wybrałam, że ta jest najpiękniejsza to przy następnych zdjęciach już miałam następny typ.
A jak sobie Grażynko radzisz z mszycami na różach. Zauważyłam na moich i musze jutro coś zadziałać.
Zdecydowanie jest to rok dobry dla róż, bo nawet moje NN tak bujnęły że jestem w szoku.
No z takiego ogrodu to nie chce się wychodzić. A ten zapach to sobie wyobrażam, bo sąsiadka ma przy płocie 2 pnące róze posadzone i już zapach się roznosi po okolicy.
A co jakąś różę wybrałam, że ta jest najpiękniejsza to przy następnych zdjęciach już miałam następny typ.
A jak sobie Grażynko radzisz z mszycami na różach. Zauważyłam na moich i musze jutro coś zadziałać.
Zdecydowanie jest to rok dobry dla róż, bo nawet moje NN tak bujnęły że jestem w szoku.
Pozdrawiam serdecznie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Letnie klimaty wiosną......
Jadziu - mają już miejscówki i wszystkie się zmieszczą.
Ale na razie czerwone światło dla następnych różanych zakupów.
Chyba ze któraś wypadnie lub się nie spisze jak trzeba.
Tosia - znawczynie nie wiedza a co dopiero ja, laik w tym temacie, który stara się jak może poszerzyć swoją wiedzę na ten temat.
Ale wiesz,.....w tym wieku nie wszystko przychodzi łatwo......
Izuś - jakoś to wszystko upchnęłam i na tym chyba koniec zakupów, bo już nic nie da się upchnąć nawet kolankiem.
Teraz tylko cieszyć się kwieciem mi zostało.
Ścianka na razie nie wyszła jak chciałam, bo kilka powojników padło a te co są rosną z różnym skutkiem.
Muszą się jeszcze rozrosnąć a ja nauczyć właściwej pielęgnacji.
Zoic trudno było zdobyć, ale może ma ją Kamila.
Jak nie to na pewno znajdzie się w jakiejś zagranicznej szkółce w zbiorowych zakupach.
Jadziu - wisienko - miło Cię widzeć.
U mnie w tym roku mszyc więcej na śliwach niż na różach, więc nie jest żle.
Stale tępię je ręcznie lub mydłem potasowym z roślinnymi dodatkami.
Zapachu jest mnóstwo zwłaszcza wieczorami, bo do zapachu róż dochodzą jaśminy, waleriany i wieczorniki.
Czasem aż kręci się w głowie od tych zapachów, ale to cudowny okres, którym chyba każdy chce się nasycić do syta.
Twoje róże też bujne ?....cudownie, to może w końcu pokażesz i otworzysz wątek ?
Serdecznosci dla Ciebie.
Ale na razie czerwone światło dla następnych różanych zakupów.
Chyba ze któraś wypadnie lub się nie spisze jak trzeba.
Tosia - znawczynie nie wiedza a co dopiero ja, laik w tym temacie, który stara się jak może poszerzyć swoją wiedzę na ten temat.
Ale wiesz,.....w tym wieku nie wszystko przychodzi łatwo......
Izuś - jakoś to wszystko upchnęłam i na tym chyba koniec zakupów, bo już nic nie da się upchnąć nawet kolankiem.
Teraz tylko cieszyć się kwieciem mi zostało.
Ścianka na razie nie wyszła jak chciałam, bo kilka powojników padło a te co są rosną z różnym skutkiem.
Muszą się jeszcze rozrosnąć a ja nauczyć właściwej pielęgnacji.
Zoic trudno było zdobyć, ale może ma ją Kamila.
Jak nie to na pewno znajdzie się w jakiejś zagranicznej szkółce w zbiorowych zakupach.
Jadziu - wisienko - miło Cię widzeć.
U mnie w tym roku mszyc więcej na śliwach niż na różach, więc nie jest żle.
Stale tępię je ręcznie lub mydłem potasowym z roślinnymi dodatkami.
Zapachu jest mnóstwo zwłaszcza wieczorami, bo do zapachu róż dochodzą jaśminy, waleriany i wieczorniki.
Czasem aż kręci się w głowie od tych zapachów, ale to cudowny okres, którym chyba każdy chce się nasycić do syta.
Twoje róże też bujne ?....cudownie, to może w końcu pokażesz i otworzysz wątek ?
Serdecznosci dla Ciebie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Letnie klimaty wiosną......
Witaj Grażynko,róże obłędne, a ta biała spadająca w dół wielkimi kwiatami i tak obficie zauroczyła mnie,nie mogę się wybrać do łóżka przez te ogrody,pozdrawiam i chylę czoła za takie róże 
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11713
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Letnie klimaty wiosną......
Kolejny raz widzę tę białą różę nn i kojarzę ją z moją pascali...ale ja się na różach i odmianach niewiele znam to tylko sugestia...

- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Letnie klimaty wiosną......
Szkoda, że moje jaśminy posadziłam zbyt daleko i nie czuję ich zapachu przy domku....do zapachu róż dochodzą jaśminy, waleriany i wieczorniki.
Różyczki masz Grażynko prześliczne i tak wiele ciekawych odmian !
Marzę o tym by móc się z Tobą spotkać i zobaczyć Twój piękny ogród, ale na marzeniach się pewnie niestety skończy...
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Letnie klimaty wiosną......
Grażynko, to proso?
http://images62.fotosik.pl/1094/ae85dd40a34c7344med.jpg
Mam ale jednoroczne a od Marysi wiem, że jest też wieloletnie.
Ależ u Ciebie klimatycznie - jak w starym angielskim ogrodzie
Pisałaś, że uchroniłaś szałwię od ślimaków. Mam w tym roku inwazję ślimaków ale szałwii omszonej nie tkną. Tak samo kocimiętki.
http://images62.fotosik.pl/1094/ae85dd40a34c7344med.jpg
Mam ale jednoroczne a od Marysi wiem, że jest też wieloletnie.
Ależ u Ciebie klimatycznie - jak w starym angielskim ogrodzie
Pisałaś, że uchroniłaś szałwię od ślimaków. Mam w tym roku inwazję ślimaków ale szałwii omszonej nie tkną. Tak samo kocimiętki.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Letnie klimaty wiosną......
Martuś - to prawda.
Kiedy ogląda się te wszystkie cudowności w ogrodach to mogą się nawet przyśnić.
A do tego rosną gigantyczne chciejstwa.
Maryniu - to na pewno nie Pascali.
To herbatnia róża a moja nie pachnie.
Ma dużo pełniejsze kwiaty i inaczej wywinięte.
Ale wielkie dzięki
za chęć pomocy.
Marysiu - to można zawsze nadrobić i posadzić jeszcze jeden.
Marysiu nigdy nie mów nigdy.
Zawsze może nadarzyć się okazja, wystarczy ją tylko dostrzec.
Jacku - chyba tak, od naszej Stasi.
Niestety nie wiem jak się właściwie nazywa, ale pisała o niej gdzieś w wątku.
Prosówek jest wiele odmian, mam kilka od Danusi, powolutku się rozrastają.
Trawkę od Stasi dostałam w zeszłym roku i świetnie przezimowała.
Teraz robi nasionka i mam nadzieję, że będzie z nich wiele siewek.
Jeśli chcesz dam Ci nasionka albo kawałek tej trawki jeśli da się ją podzielić.
Mam też w doniczce pierwiosnka dla Ciebie, i pelargonie dla Mamy.
Może slimaki szałwii omszonej nie ruszają, ale inne na pewno tak.
A moje takieżarłoczne, ze pożerają wszystko co się da.
Z kolei liliowcom jak na razie dawały spokój.
Chociaż kto wie, bo te golce jak ruszają wiosenną ławą to mało co zostaje nietknięte, chyba tylko pokrzywy wychodzą z tego cało.
No to ponudzę jeszcze trochę różami.......

Kiedy ogląda się te wszystkie cudowności w ogrodach to mogą się nawet przyśnić.
A do tego rosną gigantyczne chciejstwa.
Maryniu - to na pewno nie Pascali.
To herbatnia róża a moja nie pachnie.
Ma dużo pełniejsze kwiaty i inaczej wywinięte.
Ale wielkie dzięki
Marysiu - to można zawsze nadrobić i posadzić jeszcze jeden.
Marysiu nigdy nie mów nigdy.
Zawsze może nadarzyć się okazja, wystarczy ją tylko dostrzec.
Jacku - chyba tak, od naszej Stasi.
Niestety nie wiem jak się właściwie nazywa, ale pisała o niej gdzieś w wątku.
Prosówek jest wiele odmian, mam kilka od Danusi, powolutku się rozrastają.
Trawkę od Stasi dostałam w zeszłym roku i świetnie przezimowała.
Teraz robi nasionka i mam nadzieję, że będzie z nich wiele siewek.
Jeśli chcesz dam Ci nasionka albo kawałek tej trawki jeśli da się ją podzielić.
Mam też w doniczce pierwiosnka dla Ciebie, i pelargonie dla Mamy.
Może slimaki szałwii omszonej nie ruszają, ale inne na pewno tak.
A moje takieżarłoczne, ze pożerają wszystko co się da.
Z kolei liliowcom jak na razie dawały spokój.
Chociaż kto wie, bo te golce jak ruszają wiosenną ławą to mało co zostaje nietknięte, chyba tylko pokrzywy wychodzą z tego cało.
No to ponudzę jeszcze trochę różami.......

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Letnie klimaty wiosną......
Ależ pięknie różyczki szaleją
U mnie także i z radosnym nastroju, że wszystko tak ładnie rośnie ... zamówiłam kolejne trzy: Eden Rose (bo Anka mnie kusiła i skusiła), Purple haze (bo mam dwie inne Haze i lubię te pustaczki) i Bright as a Button (bo oczęta bardzo chciałam mieć
). Więcej grzechów nie pamiętam 
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11713
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Letnie klimaty wiosną......
No ale tym razem to będzie strzał w 10 !Tom Tom to na pewno nie jest !
Moją zjadły prawie nornice ale ją znam... 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Letnie klimaty wiosną......
Też mi sie wydaje ,ze to nie TOM -TOM .Kiedyś go miałam ,ale to też nie był on, to samo u Tosi .Bardziej kwiaty przypominają Bonicę niż Tom- Toma Widzę Grażko ,że i Alibaba zagościł u Ciebie .Blue for you u Tosi też gości

