Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
evluk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3675
Od: 16 lis 2008, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)

Post »

Od ilości skrętników zakręciło mi się w głowie ;:oj Przepiękne.
A kolekcja hojek-pokaźna. Widać, że jest im u Ciebie bardzo dobrze ;:108
Marysiaaa
500p
500p
Posty: 700
Od: 18 wrz 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)

Post »

Twoje skrętniki są śliczne, szczególnie mi się podobają siewki. ;:167
Takie ciepłe kolory mają. :D
Młode skrętniczki super sobie radzą, moje nie mają takich pięknych liści teraz. Mimo to, że wilgotność powietrza jest pomiędzy 50-60% i temperatura też nie jest bardzo wysoka takie podwiędnięte są i usychają im końce liści. :cry: A takie piękne były latem... :roll:
Pozdrawiam, Marysia
moje doniczkowe
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)

Post »

Izary- tak, nadal kwitną moje siewki. I lubią chłód.
Skrętniki teraz stoją w temperaturze +10 stopni do +17stopni. Podlewam - maksimum raz w tygodniu i to niewielką ilością wody. Około - 1 łyżka na doniczkę. No chyba, że któryś skrętnik, potrzebuje dodatkowego podlania, to jeszcze drugi raz w tygodniu nieco dolewam wody do podstawki.

Illonka- ja też bardzo lubię takie malce. Myślę, że w styczniu, zacznę rozsadzania :)
Następny sezon zapowiada się w kwitnienia nowych odmian u mnie.

Blueberry- jeśli Mówisz o chryzantemach, to kilka sztuk dzielnie się trzyma. Zetnę je dopiero na wiosnę ;:224
A ja bym chciała i duży mróz, i sporo śniegu. Bo, jak będzie łagodna zima, to wiosną znowu będzie klęska z ilością ślimaków, innych szkodników. No i pleśń, grzyb "lubią: wysoką wilgotność.A co przy braku słońca, może skutkować większymi stratami wśród roślin, niż gdyby była normalna zima.

Kolorowo, dopiero za kilka tygodni będzie na parapetach, jak zakwitną hippeastra.

Georginja-
już napisałam pw ;)
Co do sadzonek skrętnikowych. To te, przy liściach matkach, stoją na mnożarce - okno wschodnio - południowe.
Te, co sa już oddzielone od liścia, stoją właśnie w mnożarkach, na tym, samym parapecie.
Nie dokarmiam roślin od końca października, do początku (mniej - więcej) marca.
Wyjątkiem, są rośliny kwitnące (np: hippeastra) i te, wsadzone do świeżego podłoża. One mają nawóz w podłożu.

Tulap- ja też :D

Krysia_w- dziękuję. Słupek skrętnika jest łatwo zobaczyć. To taki długi lejek wewnątrz kwiatka. A pręciki - z pyłkiem, są przeważnie dwa w jednym kwiatku i są pełne pyłku w kolorze kremowym lub białym. Nie wszystkie odmiany, jak i pojedyncze kwiaty (mogą się takie zdarzyć) - mają słupki i pręciki.
Ze względu na sporą pulę genową skrętników, krzyżowania, mogą powstawać różne mutacje. Chyba tu pokazywałam (lub w wątku "Skrętniki nieodmianowe - siewki, z nasion") - jak jeden z kwiatów, miał sześć płatków, zamiast pięciu. Z tego, co przeczytałam w internecie są już nawet zarejestrowane odmiany - sześciopłatkowe.

AliWas-
dziękuję ;)

Tesia39- a dziękuję w imieniu h. panchoi. na razie jest etap maleńkich "nitek". Ale może zdąży na Nowy Rok...

Evluk-
jak miło, że Zajrzałaś.
Skrętniki - to moja miłość. Będzie ich więcej w przyszłym roku ;:224 Ale, ze względu na brak miejsca, nieco starsze odmiany będą szukać nowych właścicieli ;:224

Zuzka 1- a jakże :D Trzeba rozszerzać wirusa skrętnikowego po forum hihi...

Marysiaaa- cieszę się, że się podobają.Wiesz, dawniej, zimowałam skrętniki w mieszkaniu. Też, po zimie wyglądały biednie. To jest normalne zjawisko - na wiosnę odrobią straty w liściach ze zdwojoną siłą.
Postaw je blisko siebie, tak, żeby liśćmi się dotykały. Wtedy - łagodniej zniosą ten niedobry czas.
Skrętniki mają ogromne liście i bardzo dużo szybko tracą wodę z liści. Gdy stoją w gąszczu - łatwiej sobie radzą.
Podcinaj tylko przyschnięte części liści, resztę Zostawiaj.

Od kiedy zimuję skrętniki na działce, mam mniej strat w liściach. Może to też wpływ wiejskiego powietrza. A może w budynku jest inna cyrkulacja powietrza, niż w bloku - w mieszkaniu. Nie wiem. Wiem, że jest tam dobrze moim roślinom.

Zaczniemy zdjęciami z ogrodu...kocham wschody słońca. Bez domostw...tylko beskidzkie pagórki w tle...

Obrazek

Ogród "drzemie"...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A na parapetach ruch... hoje rosną, pączkują...zdjęcia robocze...
H. parviflora - dostałam ją z wymiany, chyba jej dobrze u mnie. Bo rośnie, jak szalona. Pączkuje, tylko nie chce zakwitnąć...bo wciąż ja przestawiam (ostatnie pączki, zrzuciła po przywiezieniu z działki). Zastanawiam się, czy puścić ją na zwisająco, czy wiosną dać na palik. Choć, nie powiem...bardziej mi się w zwisie podoba...

Obrazek

Jak wiadomo...ja uwielbiam hoye lacunosy...i te bardziej znane. I te rzadsze w kolekcjach...
To może pokażę te rzadziej spotykane...
H. lacunosa EPC 103 big leaf - jak nazwa wskazuje, ma rzeczywiście spore liście, ich długość to nawet 10cm. To dużo, jak na lacunosę. Mała sadzonka, niezagęszczana...sama się ładnie krzewi (plamki na liściach - po oprysku profilaktycznym na przędziorki):

Obrazek

H. lacunosa Mr Tent - ta, to dopiero jest kołkiem ;:224 Kupiona - rok temu gdzieś, miała 3 lub 4 liście. Ruszyła ze wzrostem, dopiero latem, po czym jesienią, zasuszyła wszystkie stare liście. Ale podobają mi się bardzo jej długie liście (podobne do odmiany Poonsak, ale dwa razy większe), z pięknym splash. Dorosłe liście są bardzo grube - około 0,5cm mają:

Obrazek

Ta znana...ale niedoceniona, wg mnie. H. lacunosa SV 403 - miałam kilka jej sadzonek i "zabiłam" ją w foliaczku. Dzięki dobremu sercu Jednej z Forumowiczek, znowu jest w mojej kolekcji. Te , serduszkowe listeczki (podobne do krohniany, ale są węższe i dłuższe) i mają cudne dołeczki... Uwielbiam ją:

Obrazek

H. krohniana Diamond Ice ( to już oddzielna hoja, nie należy do lacunos)... też piękna, jak krohniana. Tylko liście ze splashem. Zaczęła się rozkrzewiać...

Obrazek

W tym roku dostałam kilka dischidii. Trzy odmiany ładnie u mnie rosną. Nawet za szybko, bym powiedziała ;:306
Dischidia acuminata, liście śliczne, w kształcie rombów...podłużne, gładkie i w odcieniach, mojej ulubionej zieleni (uwielbiam - kolor jasnozielony, podobny do koloru trawy wiosną...taka świeża, czysta barwa):

Obrazek

Dischidia hirsuta - ma maleńkie liście, pełne włosków i taki wypustek. Podobna, wg mnie, do h. curtisii, z którą się nie mogłam dogadać:

Obrazek

H. panchoi " z nitkami":

Obrazek

I jeszcze kilka migawek...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Będzie się działo...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I wspomnieniowo, coś kolorowego:

Obrazek
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
1grazyna46
500p
500p
Posty: 561
Od: 3 kwie 2014, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)

Post »

:wit Hippeastra już zapączkowane, oj będzie kolorowo, moje jeszcze śpią,też już nie mogę się doczekać a hoje masz cudne też na wiosnę zacznę małe poszukiwania, może jakimś kawałkiem się podzielisz?, pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
kubasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 31 mar 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)

Post »

Jak ja lubię oglądać takie widoki ;:215 Przyznam się, że do tej pory byłam fanką hoi o dużych liściach, ale na jesieni zakochałam się w lacunosach. Gratuluję ciekawych odmian.
Awatar użytkownika
georginja
500p
500p
Posty: 892
Od: 4 paź 2012, o 01:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Południowy wschód

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)

Post »

Migawki piękne, aż oko bieleje. ;:oj A parwiflorkę zostawiłabym w zwisie - tak ładnie rozczochranie wygląda. ;:215
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
evluk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3675
Od: 16 lis 2008, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)

Post »

Hippeastrum już tuż tuż :)
I widzę, że hojki preferujesz te o drobnych listeczkach? Czy z miłości, czy z założenia "wydaje mi się, że te o drobniejszych liściach zajmują mniej miejsca"? ;:7
;:3
Awatar użytkownika
iwek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1504
Od: 8 cze 2014, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)

Post »

Wschody i zachody nie są mi dziwne bo mam je codziennie :D ale jak Ty pięknie opowiadasz o hojach(i nie tylko o hojach)ten busz na parapecie cudowny :D O jakie piękne hippeastrum ja też czekam na kwitnienie :D
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)

Post »

Wow... Faktycznie SV 403 jest kapitalna! Sliczne listeczki. Jak duze sa?
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
ktoś
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4525
Od: 11 lis 2008, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Głogów

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)

Post »

Ale bajkowo ;:oj
Awatar użytkownika
tesia39
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9113
Od: 9 kwie 2012, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)

Post »

Justyna, H. lacunosa Mr Tent bardzo, ale to bardzo interesująca ;:108 Ale skoro u Ciebie tak wolno przyrasta, to u mnie pewnie by w ogóle nie rosła ;:131
Widok hojowego parapetu ;:215
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)

Post »

1grazyna46- tak, hippeastra już się pączkują. Większość cebul - to nowości tegoroczne. Zatem liczę na zgodność odmian ;:224
Jeśli chodzi o hoje, to zobaczymy, jak zimę przetrwają. Na pewno chcę sobie zagęścić lacunosy i poprzesadzać do większych doniczek - po dwie odmiany do jednej doniczki. Dopiero wtedy zobaczę, czy będą jakieś nadwyżki.

Kubasia- hihi, czyli odwrotnie, niż ja ;:224 Ja zaczęłam przygodę z hojami od: lacunosy, belli, multiflory i australis lisy.
Gdy zakwitła pierwsza lacunosa i multiflora. Już wiedziałam, że lacunosy skradły moje serce...Mam około 20 odmian.

Georginja- dziękuję ;) Parviflora - dostanie nową doniczkę na wiosnę i będzie wisieć wraz z lacunosami w koszu.
Migawek mam więcej, ale nie chcę zanudzać tylko liśćmi...

Evluk- Wiesz, chyba jednak miłość do drobnolistnych hoi wygrała. Bo przecież one i tak rosną i sporo miejsca zajmują. Kocham zapach lacunosowych kwiatów. I uwielbiam kolor jasny zielony liści h. panchoi. Te o wielkich liściach są piękne, ale mam ich stanowczo mniej...i chyba tak zostanie...

Iwek- w miastach... wschody i zachody słońca należą do rzadkości. Oglądane na łonie natury są cudem... dla mnie, przynajmniej ;:108 Uwielbiam moje rośliny, to ładnie o nich piszę.
To teraz obie będziemy czekać na kwitnienia hippeastrów.

Crazydaisy- SV 403 ma liście wielkością, podobne do krohniany. Są tylko nieco węższe i dłuższe i maja "dołeczki". Ponoć kwiaty ślicznie pachną.

Ktoś- jeszcze żeby coś kwitło ;:224 Mam kilkadziesiąt odmian fiołków i sałatę na parapetach. Wiosną, robię "ostrą" inwentaryzację wśród ich odmian.

Tesia39- Masz rację. H. lacunosa Mr. Tent ma interesujące liście. Podobne nieco do odmiany IML 0377. Ale Mr. Tent ma bardzo ciemny odcień zieleni (wpadający prawie w czarny) i splash jest "kleksem", a nie pojedynczymi kropkami.
Myślę, że moja sadzonka dopiero w przyszłym sezonie pokaże, jak ładnie rośnie. Może uda mi się ją zagęścić.

Z migawek...jedno zdjęcie...również drobnolistna - h.dickasonniana/weebella. Wiosną, kupiłam jedną sadzonkę. Szybko zaczęła rosnąć, zagęszczałam kilka razy, znowu wnet zagęszczę. Na przyszły sezon dostanie większą doniczkę i liczę na gąszcz tych drobnych listeczków, polecam ją początkującym hojomaniakom. Jest bezproblemowa:

Obrazek

Coś tam jednak kwitnie... Ch. tamiana

Obrazek

Z kohlerii... powyciągałam nadmiarowe kłącza, reszta stoi na regałach na działce. A wierzchołki tych kohlerii, poucinałam. Włozyłam do perlitu i do mnożarek. One stoją w mieszkaniu... mają bardzo mało słońca/światła. Nie są nawożone...co nie przeszkadza im w tworzeniu pączków i nawet w kwitnieniu. A myślałam, że kohlerie są delikatnymi kwiatami. Wręcz odwrotnie...trudno jest je "zabić". Na zdjęciu, u mnie debiut... kohleria Mother's Lipstick:

Obrazek
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
Ania76
200p
200p
Posty: 416
Od: 6 sty 2006, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)

Post »

Kohleria Mother's Lipstick piękny ;:oj
Trochę pocieszyłaś mnie z tymi kohleriami. Ja dopiero zaczynam, mam nadzieję, że pójdzie gładko, bo piękne roślinki :D
Awatar użytkownika
maadro
1000p
1000p
Posty: 1152
Od: 17 mar 2014, o 20:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)

Post »

Justynko ;:196
Śpiący ogród taki spokojny po tym kolorowym szaleństwie letnio jesiennym.
Co do zimy, też jestem podobnego zdania.
Lepiej niech będzie prawdziwa, ale o czasie, zamiast męczyć nas w maju.
Twoje parapetowce są zachwycające. ;:167 ;:oj
Wszystkie Hoye masz cudne ;:166
Też wolę te z malutkimi listeczkami a Parviflorę raczej powiesiłabym.
Proszę pamiętaj o mnie wiosną kiedy będziesz hojeczki przycinać. ;:180
Wszystkie od Ciebie mimo jesieni rosną i nawet pączkują. ;:167
Zanosi się na kolorową zimę na Twoich parapetach z Hippeastrami. ;:215
Życzę, by wszystkie Twoje podopieczne przetrwały zimę w jak najlepszym stanie. ;:196
;:3 ;:197
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
Awatar użytkownika
kubasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 31 mar 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach cz.V;)

Post »

Kwiaty kohlerii mają niesamowity urok. ;:167 Ja z braku miejsca musiałam wydać całą kolekcję ;:145 teraz będę podziwiać u Ciebie.
Co do hoi, to u mnie też od początku były cztery lacunosy, ale zaczęłam je doceniać podczas kwitnienia. Dla mnie cudny zapach.
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”