Poszperałam w necie, i znalazłam
o taką stronkę 
No i to faktycznie u Twojej
T. caput-medusae będzie nasiennik jak nic
I jeszcze Ci
Madzia powiem, że dzięki Tobie dokonałam właśnie odkrycia

Po obejrzeniu fotki u Ciebie popędziłam od razu obejrzeć moją
T. bulbosa.
Bo tak się skupiłam na jej 'dole', czyli okolicach bulwki, oczywiście w poszukiwaniu maluszków,
że nie zauważyłam, co się dzieje na 'górze', czyli na byłym kwiatostanie ...
A na górze jest to samo co u Twojej
T. caput-medusae, czyli też chyba będą nasionka
No i po raz kolejny się okazuje, że pora roku dla nich nie ma żadnego znaczenia

No to wiosna u Ciebie na maxa
