Grażko - takie właśnie odnosi się wrażenie, kiedy stoi człowiek na szczycie i patrzy.
Jakby siedział w samolocie - super widok choć to tylko ponad 800m.
Lucy - żebyś wiedziała.
Wróciłam uskrzydlona i tak zmęczona, że nawet nie wiem kiedy zasnęłam i.......już było rano.
A teraz kilka fotek z beskidzkiego kanyonu.
Trasa doskonała na spacer, który można połączyć ze zdobyciem pięknego szczytu na Baraniej Górze.
Dolina Czarnej Wisełki.
Piąte i szóste zdjęcie dla porównania w różnych warunkach świetlnych.
Przy słońcu i bez - malowany światłem krajobraz za każdym razem daje inny efekt wrażeń estetycznych.
Można tu zrobić sobie wycieczkę rowerową a zimą wspaniały z prawdziwego zdarzenia kulig.
Baza wypadowa w Czarnem może być przystankiem noclegowym nad zaporą.
Piękna okolica, czyste powietrze / nie wolno jeżdzić samochodami / i wspaniałe widoki przez cały rok.
Lucy tam jest rzeczywiście pięnie.
I cały czas idać asfaltową drogą słychać szum potka.
Czysty relaks i odpoczynek wśród dzikiej przyrody.
A jesienią są i grzyby a więc piękne z pożytecznym można połączyć.
Rosiowa - to bardzo się cieszę, że Ci się podobają moje tereny.
Teraz jest po sezonie i góry opustoszały.
Cicho, spokojnie, tylko wiatr w uszach.
A więc planuj........