Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
Cynthia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5294
Od: 16 lut 2009, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

labka1 pisze:Hipeastrum ...niech zakwitają...bo połowy nie z nich nie wiem jakie mam...??? Małe były...dopiero teraz będą kwitnąć..będą niespodziewajki wspaniałe...
Kasia, ja Cię rozumiem jak czekasz na kwiaty niespodzianki bo ja mam dziesiątki takich cebulek z "dostanych" nasionek.
Już któryś rok z rzędu rosną a ja nie mogę się doczekać, kiedy przyjdzie ten moment na kwiatuchy ;:173
U mnie to trwa dłużej niż normalnie bo nawet maleńkie cebulki wyciągam na zimę z ziemi i przechowuję je w lodówce. Wiem, że tak nie wolno ale im to zupełnie nie szkodzi, tyle że czas do zakwitnięcia się wydłuża ;:174
Niestety brak miejsca jest dokuczliwy...
Pozdrawiam słonecznie - Baśka :)
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Wiesz..ja kiedyś dostałam cebulkę odjętą od wielkiej z doniczki..wiesz ile czekałam na kwiatek...?
7 lat!!! Naprawdę..a wcale malutka nie była...potem kwitło mi rok po roku..a jak ja rozsadziłam to teraz już piąty rok nie mam kwiatu z nich.. ;:185 to chyba jest najgorsze z ta rośliną...nawet moja cierpliwość wystawia na próbę...
Tę co kwitnie dostałam...w tym roku, z Biedrony jest..ale wyjątkowo ślicznie zakwitła...oby się tylko dała przechować ;:218
;:173
Awatar użytkownika
Cynthia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5294
Od: 16 lut 2009, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

7 lat :shock:
Ja po 4 już bym ją do szaszłyków dodała :;230
Nie no....żartuję....
Ja na to żeby hoja z jednym listkiem się puściła, czekam już dwa lata...i poczekam następne 2 jak będzie trzeba :lol:
Tylko nie wiem co robię z cebulami nie tak, że takich gigantycznych rozmiarów nie osiągają.
Karmię je jak trzeba, kwitną co roku, często dwoma pędami ale cebule mają średnie. No niby dorodne ale nie takie mega jak się kupuje w ogrodniczych :roll:
Nie przeszkadza mi to w niczym, jedynie zastanawia mnie co jest przyczyną.
Pozdrawiam słonecznie - Baśka :)
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Te co ja dostałam...od znajomej też były i są jak dobry Hiacynt..nie większe..
Też nie wiem od czego to zależy...ale Dorotka-Szarotka pewno wie..to specjalistka w tej dziedzinie ;:108
A ta co właśnie teraz kwitnie jest ogromna..jak grejfrut ;:215
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Z Ciebie to faktycznie świr nasionkowy... ;:oj
Tak mnie zmuszać do guglowania... :;230 . Ponoć wysiłek psychiczny ważniejszy od fizycznego ;:306 ;:306 ;:306 .
To tak w ramach prywatnych teorii ;:224 .
Ryż to mi się z błockiem kojarzył zawsze....a u Ciebie w kubku po jogurcie i bez bagienka rośnie :lol: .
Kawusia zrobiła wrażenie, choć pospolita... bo moja ma ciągle podbrązowione dolne listki...nie panimaju paciemu ;:172
Reszta jest tak egzotyczna dla mnie jak dla eskimosa gładzie gipsowe ;:306 ;:306 ;:306 .
Fajnie je u Ciebie popodziwiać ;:108 .
Awatar użytkownika
katharos
1000p
1000p
Posty: 3057
Od: 4 sie 2012, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Imbir... na pierwszy rzut oka pomyślałam że to jakiś storczyk czy cuś ;:oj
Reszta jak zwykle ciekawa, ale mnie najbardziej zaciekawił tamaryndowiec, bo ja dostałam roślinkę...faktycznie podobną i że niby tak się nazywa ale ma chyba innne listki...ta moja, zerknij do mnie plllis ;:171

A moja kawa ma rok i jej nie lubię ...ciągle co wypuści listek to dwa zgubi i zła na nią jestem już okropnie bo wygląda już jak by jedną nogą ;:170
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Nie myślałam, że Kawa może sprawiać tyle kłopotów.. ;:202
Nie powinna stać w pełnym słonku..może stać dalej od okna..byle to był jasny, słoneczny pokój, nie powinna być blisko kuchni..opary jej szkodzą. Nienawidzi przeciągów. Późnym wieczorem lubi zamgławienie..jak większość roślin egzotycznych.. do podłoża dodaję się ziemi do paproci..więc chyba woli leciutką podkwaszoną glebę... ? Nie wolno jej przelać..absolutnie.. powinna mieć delikatnie wilgotno..lecz nie mokro..! To tyle z tego co wiem..może coś to pomoże??? Nie lubi otwartych okien itd... ja jej na zewnątrz nie wystawiam latem..przynajmniej póki jest młoda.. ;:224
Nie wiem czy coś pomogłam..ale może spróbujcie..miejsce jej zmienić np?
Wspomnę tylko,że tę co kiedyś miałam dużą dość... to wtedy trzymałam na parapecie ale północnego pokoju..naprawdę!!! ale był dość widny..bo okno duże w stosunku do pomieszczenia było.. miała też różnicę temperatur..bo ogrzewane było piecem, więc możliwe że to tez ważne..jak wspomniałam nawet o dziwo miała pąki...ale kwiaty po rozwinięciu masowo opadały..
Ale i z cytrysów opadają, i z wielu innych roślin jeśli coś im przeszkadza..a to jednak egzotyk..i raczej ciężko w 100% zapewnić jej warunki jak w naturze..

A co do pozostałych roślinek..to bardzo się ciesze, że wywołują zainteresowanie.. :tan :tan :tan
:wit
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

No to teraz już na pewno nie skuszę się na kupno kawy. ;:224
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Czemu??? Podpowiedziałam co mogłam...to powinno być lepiej??? Kawa droga nie jest o dziwo..w Biedrze zasypali sadzonkami, aż byłam w szoku..ja tamte pierwsze moje miałam z nasion, ale jakich!!! ;:oj Tu mnie w mieście jedna znajoma znajomej ma krzaczek owocujący co roku, nawet nie jeden tylko kilka.. i z własnych domowych zbiorów wtedy, a było to ze 16 lat temu...albo więcej, co rok miała ok 4 kg własnej kawy..wypiekała ja w piekarniku...jakoś po kilka razy...dla mnie więcej nie trzeba było...oszalałam na tym punkcie..bo wreszcie jakiś egzotyk dopadłam...laura wtedy nie można było nigdzie zdobyć...o innych cudach nie wspomnę..chyba,że ktoś wyjeżdżał w ciepłe kraje..ale to były czasy,że jeszcze aż tak to nie wyjeżdżali masowo..
Ja lubię kawę jako roślinę..ale przyznam,że ta też z B. to znacznie słabiej rośnie niż tamta moja z nasion. Ale tak to bywa..z roślinami z marketów..nie trzeba się poddawać.. :tan :tan :tan

A to moje kwitnienia obecne... ;:138
Czerwony Hibiskus..opąkowany..nawet zakwitł na dwa kwiaty

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I drugi pęd Hippeastrum...zaczyna pokazywać swoje wdzięki... ;:215

Obrazek Obrazek

Dziś ma już 3 kwiaty rozwinięte..muszę potem to uwiecznić :D , a ogólnie ma pięć pąków ;:oj , bo ten pierwszy miał tylko 4 kwiaty..żeby tak wytrzymały wszystkie do rozwinięcia się? To byłby widok!!! :heja :heja :heja
Monika79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 956
Od: 16 kwie 2012, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Może to wstyd,ale ja nie mam nawet jednego hippeastrum.
Jak tak patrzę w wątkach jakie pokazujecie hipki,to po prostu cudnie wyglądaja ;:oj .Ale ja jakos ,nie mogę sie na nie skusić.Bo ,jak długo on kwitnie?Nie mam juz dużo miejsca na parapetach i co potem sie z tym robi jak przekwita?
Kwiatki Moniki
POZDRAWIAM MONIKA
Awatar użytkownika
Frodo1
500p
500p
Posty: 526
Od: 31 lip 2013, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

A ja coraz bardziej nabieram chęci na hibiskusy :wink:
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Hipki faktycznie krótko kwitną...ale Hibiskusy też...tylko one po kilka razy a Hippeastum raz...czasem dwa pędy.
Ale Hibiskusy to ja wprost uwielbiam...więc z tych to za nic nie zrezygnuję.. :heja :heja :heja
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Znowu te nazwy..brr..ale za t zdjęcia, jak.. z bajki ;)
Ja to się zastanawiam nad tym Twoim ryżem jadalnym... On zakwita w ogóle?
Ciekawe, jak nasiona wyglądają? Jak zboże?...Tyle pytań naraz...


No i Twój, piękny hibiskus. Chyba dopisze do listy chciejstw taki kolorek ;:224

A hippeastra...cóż, ja, jak tylko przekwitają, wywożę do budynku na działkę, jesienią do piwnicy.
Na parapecie w mieszkaniu stoją tylko, jak kwitną.
Dla mnie to bezproblemowe rośliny ;:108
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
tesia39
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9113
Od: 9 kwie 2012, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Kasiu, oba kwiatuszki pięknie kwitnące ;:138 Hibiskusy mam dwa, ale na razie jeszcze śpią, a na hipeastrum się nie skuszę nie mam na nie miejsca ;:185
Awatar użytkownika
doromichu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4018
Od: 12 mar 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire

Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5

Post »

Wow ale pieknie rozowo.
A co do kawy to mialam drzewko ponad metrowe i oddalam kolezance jakis czas temu ,bo moje dziecko jak bylo male to lezalo z ta kawa kilka razy dziennie a teraz sama musze sobie poszukac ;:174
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”