Ogródek Robaczka cz. 10

[Margo2]

To ostatnie zdjęcie rewelacyjne. Green Carpet wygląda wspaniale na tle tej żółci.
Kiedyś marzył mi się, ale nie mogłam go nigdzie dostać. A teraz nie mam już gdzie posadzić
Twój ogród w ogóle wygląda jeszcze bardzo dobrze. Jesień jest dla Ciebie łaskawa.

[Mufka]

Kasieńko, ten Twój ogródek prawdziwie zaczarowany, tyle jeszcze w nim pięknych, kwitnących różyczek !
U mnie panują już zupełnie inne, jesienne klimaty.

[majowa]

Kasiu, róże aktualne, październikowe?? U mnie też jeszcze kwitnie Pashmina, Aspirynka i Baillando, ale kwiaty i liście już nie są takie soczyste. Mieszkasz chyba w specjalnej strefie mikroklimatycznej.
Co do brązowienia igieł - zauważyłam w tym roku wyjątkowo nasilone brązowienie, zarówno na sosnach jak i na świerku i thujach. (Jodłę akurat mam młodą i ta nie brązowieje). Dosłownie całe środki są rude i opadają. Po koniec września pryskałam i podlewałam siarczanem magnezu.

[dorcia7]

Kasiu, róże aktualne, październikowe?? U mnie też jeszcze kwitnie Pashmina, Aspirynka i Baillando, ale kwiaty i liście już nie są takie soczyste. Mieszkasz chyba w specjalnej strefie mikroklimatycznej.
Co do brązowienia igieł - zauważyłam w tym roku wyjątkowo nasilone brązowienie, zarówno na sosnach jak i na świerku i thujach. (Jodłę akurat mam młodą i ta nie brązowieje). Dosłownie całe środki są rude i opadają. Po koniec września pryskałam i podlewałam siarczanem magnezu.

U mnie to samo

[Margo2]

Brązowienie to normalna rzecz jesienią. Wbrew pozorom iglaki też na zime zrzucają niektóre igły. Bo igły to przecież liście.
Jeśli to dotyczy tylko igieł najbliższych pniu to jesienne zrzuty.
Można porządnie podlać iglaki, podejrzewam, że mają za mało wody

[robaczek_Poznan]

Lisico, bardzo lubię Skunk Anansie - specjalnie dla Ciebie słucham i delektuję się tą piosenką...
Aguś, dziękuję! Zdjęcia robiłam w piątek, dzisiaj było zbyt deszczowo, ale trochę wody dobrze zrobi nowym roślinkom, więc nie marudzę. A jak Tobie minął dzień? Pozdrawiam serdecznie!
Tajeczko, kilkanaście róż wciąż kwitnie i wcale nie chce spać! Inne zawiązują pąki, więc jeśli pogoda dopisze, jeszcze będzie co podziwiać Hortensja traci kolorki z dnia na dzień, ale przy słonecznej pogodzie mieni się barwami..dzięki takim widokom jesień jest znośna Pozdrawiam!
Małgosiu, Green Carpet? co to takiego? Na zdjęciu widać przebarwioną irgę poziomą Ten szpaler prezentuje się najładniej jesienią, zwłaszcza że pęcherznice nabrały purpurowego odcienia, a inne malowniczo pożółkły..Cieszę się, że Ci się podoba O zrzucaniu igieł wiem, sosny to mają co roku. Wody jej nie brakuje, podejrzewam chorobę grzybową. Jutro zrobię zdjęcia w przybliżeniu
Mufko, Twój ogród ma nieco inny charakter, ale tyle w nim do podziwiania o tej porze roku! Bajeczne trawy budzą mój nieustanny zachwyt!Dziękuję serdecznie i pozdrawiam!
Iwonko, witaj po wojażach Róże są przedwczorajsze Jeszcze sporo kwiatów, ale z perspektywy całego ogrodu nie ma ich wiele..tylko te pojedyncze, które trafiają pod obiektyw Na razie nie będę interweniować chemią, poczekam do wiosny. Ponoć jodły długo się aklimatyzują, a nasza rośnie w tym miejscu dopiero 2 lata...może potrzebuje więcej czasu. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam!
Dorciu,

[April]

Te różyczki bardzo mi się podobają.
Rosarium Uetersen jest u ciebie faktycznie pnąca? Możesz opisać kolor tej róży? czy to karmin czy ostry róż? bo różnie się prezentuje. Chciałabym posadzić ją zamiast Iceberga obok The Fairy Myślisz że będzie pasować?
czy raczej szukać czegoś innego. Ma tam tyć też Mme Isaac Pereire. Czy to dobre połączenie?

A Nahema jak się sprawuje? nie pamiętam żebyś coś o tej róży pisała.

A tak poza tym jak zdrówko?
Miłego tygodnia

[robaczek_Poznan]

April, witaj!
RU mam dopiero drugi rok, ale aspiruje do pnącej. Wypuściła wiele długich pędów, które upinam na pergoli i na parawanie (mam 2 krzaczki). Cenię ją za obfitość kwitnienia i trwałość kwiatów. Jest też dosyć zdrowa, choć po pierwszym rzucie miała delikatny spadek formy i złapała parę plamek w dolnych partiach krzewu. Kolor ma soczyście malinowy! Mme Isaac Pereire nie mam, zapytaj o nią np. Jule Myślę, że do Fairy będzie pasować każda
Nahema jest u mnie pierwszy rok - to pnąca gwiazda Delbarda w kolorze pudrowego różu, zmysłowym zapachu i dużych kwiatach. U mnie w tym roku się nie popisała, bo jeżówki ją trochę przydusiły i za późno się zorientowałam, że jest w cieniu. Wypuściła jednak kilka dłuższych pędów i parę kwiatów. Wiem jednak, że potrafi być zachwycająca, zobacz ją u Asi2.

Zdrówko już lepiej, dziękuję! Dzisiaj mam ogrodowy plan do wykonania
Pozdrowionka

[April]

Dzięki Kasiu za szczegółowe info. To teraz mam zagwozdkę bo prawdę mówiąc malina to byłby kolejny kolor w ogrodzie, no poza malinkami jako owoc Trochę się boję jak mi wyjdzie taka kompozycja. Nie wiem czy jestem gotowa na takie szaleństwo No i czy malina to nie jest już czerwień

[reniuniek]

Witaj Robaczku
Ciekawi mnie twój dzisiejszy plan działań w ogrodzie
Ja dzisiaj chcę poszerzyć rabatkę pod róże Z propozycji które u mnie w wątku napisałaś, podoba mi się Lykkefund a najbardziej zawróciła mi w głowie White Flight....przez twoje fotki
Brałam jeszcze pod uwagę Long John Silver, ale ona kwitnie tylko raz

Rosarium zamówiłam wiosną mojej szwagierce i jestem zauroczona tą różą. Ma ładnie błyszczące liście i kwitnie cały czas, jeszcze teraz ma dużo pąków. Kolor, tak jak Kasia napisała....malinowy, ale czy czerwony...dla mnie nie
Miłej ogordowej pracy .

[April]

Reniu, masz siłę przekonywania Jest RU na liście ale...raczej nie przy Isaaczce bo się zjedzą
Mme Isaac Pereire jest ostro różowa, niemal w fiolet, więc odpada to połączenie.
Muszę znaleźć jakiegoś ramblera pasującego do tego związku...

Kasiu, a wiesz że z tych ramblerów co ci o nich pisałam, to zrezygnowałam Okazało się że nie wytrzymają u mnie zimy...gapa jestem. Marzenka mnie przywołała do porządku
I znów muszę szukać nowych...

[Sosenki4]

Witaj Kasiu, po weekendzie. Mam wolne, bo dziecko się zaczyna smarkać i kaszel go męczy. Lepiej w zarodku infekcje zwalczyć i inne dzieci w przedszkolu uchronić.
Ogrodzenie dalej się robi, dokupiłam jeszcze cebulek w B., bo są wyprzedawane.
Zmiany u Ciebie nieustanne i róże wciąż kwitną, dosłownie nie jak w połowie października. Wciąż twierdzę, ze masz podgrzewany ogród .
Pozdrawiam serdecznie

[justyna_gl]

Ślicznie u Ciebie różyczki jeszcze kwitną. No i imponująco szybko pędzicie z robotą. Zazdraszam pomocy M. Mój nie rwie się do prac bo nie lubi ogrodu.

[OLUNIA]

Kasiu nie wierzę własnym oczom
Ty naprawdę masz niespożytą energię ...Super wychodzi ten przód już sobie go wyobrażam ze wszystkimi nasadzeniami.
Mega pomysł z tym klombem ,ja u siebie tez coś podobnego miałam w planach wiosną i praktycznie w tym samym miejscu ,ale na dziś,wiosną powstanie tam skalniak ze źródełkiem.
Pozdrawiam serdecznie .jestem pod wrażeniem

[nemezja]

Gdybym tu nie zaglądła to nie uwierzyłabym, że o tej porze może być tak cudnie i to za sprawą róż. Że one wciąż (i to jak!) mogą cieszyć kwieciem.