Moja mała "dżungla" - part V

[Kelpie]

Roślinki jak zwykle prze-piękne... ale najmłodsza latorośl- to dopiero uroczy kwiatek

[katharos]

Ooo widze że wcale ci ładnie wszystko rośnie mimo braku czasu dla zielonych Najmniejszy kwiatek śliczniuchny ale faktycznie wiele tych zielonych śliczności trujących jest, doczytaj dokładnie. Pamiętam jak córa książkę do przyrody przyniosła i mnie pyta które z tych kwiatków mamy bo one trujące...ja pacze wszystkie...więc posprawdzaj ale o beniaminie słyszałam, sanseweria i difenbachia też na pewno

[elcia1974]

Aga pięknie wygląda ten parapet Dobrze, że się pochwaliłaś.

[hanka101]

Ile tych hibiskusów toć to prawdziwy busz.

[justus27]

Ale piękne...rzeczywiście kilka kwitnących naraz hibiskusów...robi wrażenie

[Blueberry]

Takie parapety to my lubimy ale też domagam się zdjęć portretowych, koniecznie
Bardzo ładny Aichryson mojego omal nie zeżarł przędziorek, ale udało się go uratować - tylko teraz wygląda jak półtora nieszczęścia, strasznie wyłysiał
Trzymam kciuki żeby fikus jednak przeżył A co do trujących roślin... kiedyś szukałam takiej listy, bo nie byłam pewna czy kotek nie będzie podgryzał i wyszło że niemal wszystkie domowe rośliny są przynajmniej lekko trujące najgorsza jest Diffenbachia.

[mniodkowa]

No to mnie dziewczyny nie pocieszyłyście faktem, że każda zielenina u mnie nie nadaje się do jedzenia... Bo w sumie kto tam kwiatki będzie chciał jeść Difenbachii nie posiadam, bo o niej wiedziałam, ale sansewiera stoi akurat w zasięgu ząbków dziecka A zdeczko za duża aby na komodę postawić...

Portrety chcecie? no przecież ja portrety pokazywałam cały czas
Dziś zakwitło mi wykąpane 2 dni temu cudeńko o TAAAKIM kwieciu





Ładny

Przepraszam, że nie odpisuję każdemu z osobna, ale czas na komputer czasami podejrzanie szybko się wytapia

[x-F-7]

Piępkny, piękny i jaki ma olbrzymi kwiat

[Blueberry]

Faktycznie cudeńko i to takie słusznych rozmiarów

[hen_s]

Jest na co popatrzeć i oko zatrzymać. Ten kwiat hibiskusa zaiste czadowy!

[mniodkowa]

Tak pokazywałam skrętniki i pokazywałam... ale na sam koniec sezonu doczekałam się jeszcze jednego "nowego" kwitnienia, więc pokazuję dalej



No, ale już straty jakieś są, bordowy nie dał rady kilka innych też coś niedomaga coś im nie pasi i nie kumam co ech

[justus27]

Hibiskus - niesamowity kolor i wielkość kwiatu. Cudowny

Teraz, skrętniki czasami łapią "grzyba" i pleń, trzeba pryskać. I przesadzanie do świeżego podłoża - pomaga

[mniodkowa]

Słońce u mnie tygodniowe wycieczki zalicza, tydzień jest, tydzień nie ma A w tzw. międzyczasie otwierają się niektóre buźki.. i jak skrętniki marnieją, tak hibiskusy na szczęście nadrabiają





...i taki "ledwo, ledwo"... więcej się nie otworzył jedna łodyga zdechła, reszta radzi sobie... byle jak ale radzi... może nie podda się i w końcu zakwitnie całkowicie



No i... wcale nie grudzień, wcale nie śnieg... zwyczajnie - wniosłam do domu 2tyg temu jak przysunęło przymrozkiem (i pomroziło koleusy na amen) i w domku, w ciepełku...



W grudniu więc, będę miała same badyle bo warunków do wywołania ponownego kwitnienia to ja nie posiadam i sukulenty u mnie są..bo są

[crazydaisy]

Przecudnie zakwitl Ci Seppe... Dorodny kwiat i piekne wybarwienie.
Urzekajaco wyglada tez ten malenki kwiatuszek hibiskusa.

[Blueberry]

Hibki nadal dają radę szkoda trochę że się grudnikom pomyliło, ale może jednak coś tam zakwitnie?