Mój kwiatowy azyl cz.4
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwonko jesień niestety już widać w ogrodach.
U mnie po przeróbkach to już tylko resztki kwiatów zostały.
I gdyby nie róże to wyglądałoby jak pod koniec listopada.
Czyściec i powojniki to żelazna pozycja chyba we wszystkich ogrodach.
U mnie po przeróbkach to już tylko resztki kwiatów zostały.
I gdyby nie róże to wyglądałoby jak pod koniec listopada.
Czyściec i powojniki to żelazna pozycja chyba we wszystkich ogrodach.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwonko, ale Ty jesteś szybka, ciekawa jestem, gdzie to przeczytałaś
, ale to prawda niestety, później odpowiem na ten temat u siebie, bo teraz spacerując po Twoim ogrodzie zachwyciłam się Hibiskusem syryjskim Red Heart i astrem rozkrzewionym, a powojnik Mrs. Robert Brydon powalił mnie dosłownie na kolana, ja również nie wiedziałam o jego istnieniu, (oczywiście już trafił na listę chciejstw, tylko ciekawe, gdzie go posadzę
) jak długo go masz? Pięknie rosną Ci rozchodniki w takiej grupie wyglądają bosko, a czyściec no cóż u mnie też rośnie jak szalony, sam się wysiewa i mam go mnóstwo, myślę, że jak już się u Ciebie zadomowi na dobre i zakwitnie, to będzie podobnie.


- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwonko, niestety jesień jest nieuchronna, na szczęście cieszy nas w ogrodach jeszcze tyle kwiatów
W tym roku jakoś przegapiłam sadzenie mieczyków
a one przecież są takie piękne
Wiosną muszę koniecznie o nich pamiętać 

W tym roku jakoś przegapiłam sadzenie mieczyków



- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Witaj Iwona .
Piękne jesienne kompozycje .
W temacie czyśćca to załatwiła mi go dwa lata temu zima . Wydawało by się , ze jest nie do zdarcia , bo rozrastał się jak szalony .
Przez rok tęskniłam za nim , ale już mam . Dostałam od Ilonki ( ilona 2715).
Pozdrawiam
Piękne jesienne kompozycje .
W temacie czyśćca to załatwiła mi go dwa lata temu zima . Wydawało by się , ze jest nie do zdarcia , bo rozrastał się jak szalony .
Przez rok tęskniłam za nim , ale już mam . Dostałam od Ilonki ( ilona 2715).
Pozdrawiam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Grażynko u mnie nadal jest bardzo kolorowo.
Dalie zapewnią mi barwne kwiaty, aż do przymrozków, a po drodze dołączą do nich jesienne astry, chryzantemy, trójsklepki...nie jest źle
Dabecja kantabryjska. Odmiana o białych kwiatach słabiej mi kwitnie, ale i tak cieszę się, że obie przeżyły zimę,
bo ładne z nich krzewinki.

...taki żarcik.
Powojnika kupiłam dwa, góra trzy lata temu i dlatego jestem w szoku, że w tak krótkim czasie pokrył pergolę morzem liści i kwiecia
Rozchodnik okazały uwielbiam i to od pierwszej "kapustki" wypuszczonej wiosną, aż do oszronionych kwiatostanów.


Hihihi...wyobraź sobie Tereniu, że pod koniec sierpnia znalazłam wiadro cebul mieczyków i karp dalii
Tak, że nie martw się, bo przypuszczam, że takich zapominalskich osób, jak my jest więcej.
Ostatnie kwiaty floksów i nieostatnie żółte słoneczka rudbekii.


No popatrz Agnieszko, mnie też zazwyczaj zima pozbawiała tej uroczej rośliny
Całe szczęście, że na forum są dziewczyny, które chętnie podzielą się roślinami.
Rozchodnik naskalny coś mnie nie lubi, ale ja się nie poddaję...lubię rozchodniki


Beatko zgadza się, to aptenia variegata
Nie miałam na nią pomysłu, więc posadziłam ją do gruntu. Muszę przyznać, że świetnie sobie radziła.
Szkoda tylko, że nie może tam pozostać na zimę
Chyba już najwyższy czas, aby pobrać szczepki.

Dalie zapewnią mi barwne kwiaty, aż do przymrozków, a po drodze dołączą do nich jesienne astry, chryzantemy, trójsklepki...nie jest źle

Dabecja kantabryjska. Odmiana o białych kwiatach słabiej mi kwitnie, ale i tak cieszę się, że obie przeżyły zimę,
bo ładne z nich krzewinki.


Ilonko widziałam, jak wracałaś od lekarzailona2715 pisze:Iwonko, ale Ty jesteś szybka, ciekawa jestem, gdzie to przeczytałaś![]()

Powojnika kupiłam dwa, góra trzy lata temu i dlatego jestem w szoku, że w tak krótkim czasie pokrył pergolę morzem liści i kwiecia

Rozchodnik okazały uwielbiam i to od pierwszej "kapustki" wypuszczonej wiosną, aż do oszronionych kwiatostanów.


Hihihi...wyobraź sobie Tereniu, że pod koniec sierpnia znalazłam wiadro cebul mieczyków i karp dalii

Tak, że nie martw się, bo przypuszczam, że takich zapominalskich osób, jak my jest więcej.
Ostatnie kwiaty floksów i nieostatnie żółte słoneczka rudbekii.


No popatrz Agnieszko, mnie też zazwyczaj zima pozbawiała tej uroczej rośliny

Całe szczęście, że na forum są dziewczyny, które chętnie podzielą się roślinami.
Rozchodnik naskalny coś mnie nie lubi, ale ja się nie poddaję...lubię rozchodniki



Beatko zgadza się, to aptenia variegata

Nie miałam na nią pomysłu, więc posadziłam ją do gruntu. Muszę przyznać, że świetnie sobie radziła.
Szkoda tylko, że nie może tam pozostać na zimę


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
No to witaj w klubie zapominalskich.
Ja w zeszłym tygodniu znalazłam super zaschnięty garnek z cebulkami narcyzów i tulipanów.
A może jeszcze czegoś więcej, tylko rozpoznać już było trudno......

Ja w zeszłym tygodniu znalazłam super zaschnięty garnek z cebulkami narcyzów i tulipanów.
A może jeszcze czegoś więcej, tylko rozpoznać już było trudno......

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Świetny ten rozchodnik naskalny
muszę go zaprosić na mój skalniaczek 


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwonko dabecje prześliczne, miałam je przed kilku laty, ale niestety poprzednia paskudna zima wszystkie zniszczyła
Rozchodniki też wspaniałe.... bardzo lubię te rośliny.... piękne o każdej porze roku

Rozchodniki też wspaniałe.... bardzo lubię te rośliny.... piękne o każdej porze roku

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Na aptenię to już pora
Swojej parę lat temu nie upilnowałam i zmarzła, a potem jakoś nie wpadła mi w ręce. Podobały mi się mikre kwiatuszki
Czyściec mam od 8 lat, rozrasta się wytrwale, choć powoli, a zimy to u mnie bywają srogie. Wydaje mi się, że kłopot może być raczej z wilgotnością (nadmierną), nie mrozem.


Czyściec mam od 8 lat, rozrasta się wytrwale, choć powoli, a zimy to u mnie bywają srogie. Wydaje mi się, że kłopot może być raczej z wilgotnością (nadmierną), nie mrozem.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17399
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
No,no ale fana ta aptenia variegata,śliczne ma kwiaty
W gruncie jej dobrze,,,ale to wykopywanie,,,to już nie dla mnie

W gruncie jej dobrze,,,ale to wykopywanie,,,to już nie dla mnie

- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Iwonko Mrs. Robert Brydon cudowny, i jaki oryginalny. Dalie piękne. Gladiole mają śliczny kolor. No i jarzębinka. Moje mają..hm...ze 4 lata i nic:). Ale doczekam się, oby:).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Grażynko rozumiem, że nic nie dało się uratować
Przyznam Ci się, że to zapominanie zaczęło mnie trochę niepokoić, szczególnie, kiedy po raz trzeci nie zabrałam ze sklepu wszystkich zakupów

Tereniu wybór roślin na skalniak jest tak ogromny, że brakłoby mi ogrodu, gdybym chciała je wszystkie posadzić
Hortensja bukietowa 'Pink Diamond' ma 30-to centymetrowe, przecudnej urody kwiaty

Agnieszko nie strasz mnie
Bardzo lubię wszelkiej maści krzewinki, bo dzięki nim wczesną wiosną i późną jesienią ogród nie jest taki pusty.
Zimą wiadomo...wszędzie biało..brrr...aż mnie otrzepało.
Klon Jesionolistny "Flamingo" nadal wypuszcza swoje efektownie wybarwione liście

Ewo ano pora...jakoś nie mogę sobie uzmysłowić, że zbliżamy się do końca sezonu...
Niedługo przyjdzie mi chwycić za szpadel i wykopać dalie, mieczyki, dziwaczki...ja nie chcę
Ognik obsypany owocami, aż miło.

Aniu aptenie zazwyczaj uprawia się w donicy, podobnie jak fuksje, czy pelargonie.
To sadzenie do gruntu, to był taki mój kaprys i teraz mam problem, a tak, to zabrałabym doniczkę do domu i byłoby po bólu
Dzisiaj przyuważyłam taką dalię kołnierzykową

Karolinko doczekasz się, doczekasz...mówisz cztery lata...hmmm...moja nawet, jak była mała, to miała jakieś koraliki
Żebyście nie myśleli, że u mnie w ogrodzie są tylko kwiatki, to na zakończenie...trawki
Jako pierwszą kupiłam...
Carex morrowii 'Ice Dance'


Potem Carex ornithopoda 'Variegata' - turzyca "ptasie łapki"


Wtedy to były pojedyncze sadzonki, a dzisiaj mam co najmniej po metrze bieżącym tych trawiastych ślicznotek


Przyznam Ci się, że to zapominanie zaczęło mnie trochę niepokoić, szczególnie, kiedy po raz trzeci nie zabrałam ze sklepu wszystkich zakupów


Tereniu wybór roślin na skalniak jest tak ogromny, że brakłoby mi ogrodu, gdybym chciała je wszystkie posadzić

Hortensja bukietowa 'Pink Diamond' ma 30-to centymetrowe, przecudnej urody kwiaty


Agnieszko nie strasz mnie

Bardzo lubię wszelkiej maści krzewinki, bo dzięki nim wczesną wiosną i późną jesienią ogród nie jest taki pusty.
Zimą wiadomo...wszędzie biało..brrr...aż mnie otrzepało.
Klon Jesionolistny "Flamingo" nadal wypuszcza swoje efektownie wybarwione liście


Ewo ano pora...jakoś nie mogę sobie uzmysłowić, że zbliżamy się do końca sezonu...
Niedługo przyjdzie mi chwycić za szpadel i wykopać dalie, mieczyki, dziwaczki...ja nie chcę

Ognik obsypany owocami, aż miło.

Aniu aptenie zazwyczaj uprawia się w donicy, podobnie jak fuksje, czy pelargonie.
To sadzenie do gruntu, to był taki mój kaprys i teraz mam problem, a tak, to zabrałabym doniczkę do domu i byłoby po bólu

Dzisiaj przyuważyłam taką dalię kołnierzykową


Karolinko doczekasz się, doczekasz...mówisz cztery lata...hmmm...moja nawet, jak była mała, to miała jakieś koraliki

Żebyście nie myśleli, że u mnie w ogrodzie są tylko kwiatki, to na zakończenie...trawki

Jako pierwszą kupiłam...
Carex morrowii 'Ice Dance'


Potem Carex ornithopoda 'Variegata' - turzyca "ptasie łapki"


Wtedy to były pojedyncze sadzonki, a dzisiaj mam co najmniej po metrze bieżącym tych trawiastych ślicznotek



- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Witaj Iwonko.
Cudna ta Twoja hortensja. Klon ładnie się przebarwia.
A o debecjach muszę poczytać- podobają mi się.
Cudna ta Twoja hortensja. Klon ładnie się przebarwia.
A o debecjach muszę poczytać- podobają mi się.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój kwiatowy azyl cz.4
Turzyc trochę się boję, ale wyglądają ładnie
Lęk odczuwam nie przed liśćmi, a przed rozrastaniem się 

