To może ja pokażę swój
W tym roku pierwszy raz mam podwyższone grządki, długo się przed nimi broniłam, bo mi się nie podobały, ale wygrała wygoda i komfort pracy, bo łatwiej się w takich skrzyniach pieli niż bezpośrednio na gruncie.
Mam 5 skrzyń o wymiarach 1,20 x 5m każda. Przerwy między skrzyniami, to ok 60cm. Zrobione są z desek calówek. Deski były malowane pokostem lnianym w celu impregnacji. Na spodzie kładłam dużą ilość patyków, liści, zrębków, a na to dużą ilość kompostu. Pod żarłoczne warzywa dawałam dodatkowo obornik. Nie dawałam siatki na dno przeciw gryzoniom, bo ich nie mam. Przed wypełnieniem skrzyń wszelkie chwasty wykopaliśmy.
Skrzynie bardzo mi się podobają, łatwo się w nich pracuje, pieli, sieje. Jedyne co bym zmnieniła, to jak mi się te deski rozpadną, to zastąpię je kantówkami, będą stabilniejsze, ładniejsze i trwalsze. Jsakbym miała więcej miejsca, to dałabym też większe odstępy między skrzyniami.
Ścieżki obecnie wysypuję zrębkami, bo już miałam dosyć koszenia, a takie zrębki bardzo łądnie wyglądają.
W przyszłym roku planuję dodać za skrzyniami kratki lub pergole do fasoli pnącej.
Zdjęcia są z czerwca chyba.