
Sylwio z aronii mam co roku bardzo dużo owoców, mój krzak ma już ok. 20 lat.
Raczej nie używam jej samodzielnie tylko jako dodatek do kompotów, dżemów. Część owoców mrożę , część idzie do słoików a w zeszłym roku troszkę zasuszyłam i dodaję do herbaty. Mi nie bardzo odpowiada jej cierpki smak ale jako dodatek sprawuje się idealnie i świetnie urozmaica.
Kompot , który najczęściej robię to: rabarbar, porzeczki, agrest, jabłko i aronia ( porzeczki i agrest też mrożę, dzięki temu kompot robię cały rok)
Dżem: jabłka ,śliwki, aronia lub jabłka, aronia.
Oczywiście skład można zmieniać.
O walorach zdrowotnych i odżywczych aronii nie muszę chyba nikogo przekonywać- polecam każdemu

-- 25 maja 2013, o 07:12 --
