W "rozczochranym"...
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: W "rozczochranym"...
Relacja z odwiedzin w ogrodzie Krysiu urocza i faktycznie jak ktoś inny zrobi zdjęcie ogród wygląda inaczej
.Zdjęcia z Twojego ogrodu też piękne i te rybki w kuli jednak kobieta potrafi wiele zdziałać
.
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W "rozczochranym"...
Justyno-imienniczko, dziękuję za odwiedziny
Zdjęcia nie oddają uroku różanego ogrodu Krysi. Jest wspaniały.
Mój, cóż rozczochrany w ciągłych przemeblowaniach
, ale bardzo go lubię
Baba to uparte stworzenie
Pozdrawiam niedzielnie
Zdjęcia nie oddają uroku różanego ogrodu Krysi. Jest wspaniały.
Mój, cóż rozczochrany w ciągłych przemeblowaniach
Baba to uparte stworzenie
Pozdrawiam niedzielnie
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: W "rozczochranym"...
Mój M twierdzi że jestem uparta jak koza
,a ja mu na to przecież jestem koziorożcem tak jak on i sam jest taki uparty 
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: W "rozczochranym"...
Justysiu najlepszego ...miłości
Cudownie u Ciebie
Te różyczki ...ach
U mnie też będzie przeróbka już wiem jak i co ...teraz wykonanie a na jesień przemeblowanie
Buziaki
Cudownie u Ciebie
U mnie też będzie przeróbka już wiem jak i co ...teraz wykonanie a na jesień przemeblowanie
Buziaki
marzenia się spełniają! Dana
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: W "rozczochranym"...
Justynko
Twój Rozczochrany jest już całkiem tajemniczy.
Fajny pomysł z tą kulą.
Sama zrezygnowałam z rybek, bo stały się łatwo dostępną karmą dla okolicznych kocurów.
Niesamowicie piękne zdjęcia owadów, a najbardziej podoba mi się Niezdecydowany.
Życzę Ci owocnej pracy w ogrodzie w nadchodzącym tygodniu ale pamiętaj, nie forsuj się za bardzo.

Fajny pomysł z tą kulą.
Sama zrezygnowałam z rybek, bo stały się łatwo dostępną karmą dla okolicznych kocurów.
Niesamowicie piękne zdjęcia owadów, a najbardziej podoba mi się Niezdecydowany.
Życzę Ci owocnej pracy w ogrodzie w nadchodzącym tygodniu ale pamiętaj, nie forsuj się za bardzo.
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: W "rozczochranym"...
Justynko ogromnie dziękuję Ci za prezenty
przydały się szalałam i wkopywałam - nie zapamiętałam jedynie co to było takie coś z podłużnymi wąskimi liścmi - coś astrowatego?
To na zdjęciu co pokazujesz to nie jest bodziszek - sama nacięłam się w szkółce u siebie - to IGLICA SKALNA,
niestety zmuszona będziesz wykopać to na zimę, bo nie przetrwa w naszym klimacie - poczytaj sobie.
Nie lubi jak korzeń jest zamoczony. Ja posadziłam w donicy, którą będę chowała na zimę.
U mnie w szkółce Panie nie pamiętały nazwy - ja myślałam, że to odmiana mini bodziszka - nawet zachwalały , ze bardzo odporne , niestety rzeczywistość okazała się inna,
Z kulą bardzo ciekawy pomysł, owadów jak widać też nie brakuję .
Miłej pracy w ogrodzie

To na zdjęciu co pokazujesz to nie jest bodziszek - sama nacięłam się w szkółce u siebie - to IGLICA SKALNA,
niestety zmuszona będziesz wykopać to na zimę, bo nie przetrwa w naszym klimacie - poczytaj sobie.
Nie lubi jak korzeń jest zamoczony. Ja posadziłam w donicy, którą będę chowała na zimę.
U mnie w szkółce Panie nie pamiętały nazwy - ja myślałam, że to odmiana mini bodziszka - nawet zachwalały , ze bardzo odporne , niestety rzeczywistość okazała się inna,
Z kulą bardzo ciekawy pomysł, owadów jak widać też nie brakuję .
Miłej pracy w ogrodzie
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: W "rozczochranym"...
No z tą kulą to mistrzostwo świata. Ciebie nawet złote rybki słuchają i do kuli jak do witryny wpływają.
Owady uchwyciłaś pięknie. Ten w białej róży, ma takie kropki na odwłoku, że na 2 zdjęciu wygląda jakby to były oczy z grubymi brwiami.
Campanula takesimana Pink Octopus - piękna, takiego cuda jeszcze nie widziałam.
Też baaardzo miło wspominam spotkanie;:196
Owady uchwyciłaś pięknie. Ten w białej róży, ma takie kropki na odwłoku, że na 2 zdjęciu wygląda jakby to były oczy z grubymi brwiami.
Campanula takesimana Pink Octopus - piękna, takiego cuda jeszcze nie widziałam.
Też baaardzo miło wspominam spotkanie;:196
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W "rozczochranym"...
Fajna kula uparciuchu! a te rybki to o tej porze roku wolą ciepłą wodę, bo ja wolę chłodną
Relacja z różanego ogrodu miła - to jest ta milsza strona FO!
Zdjęcia podglądacza bardzo ciekawe ale najcudniejsze bodziszki
Ogólne pokazują dojrzały ogród!
Relacja z różanego ogrodu miła - to jest ta milsza strona FO!
Zdjęcia podglądacza bardzo ciekawe ale najcudniejsze bodziszki
Ogólne pokazują dojrzały ogród!
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: W "rozczochranym"...
Justyna zacznę od tego, że pięknie wypadłaś na fotkach u Krysi, jakie to fajne zobaczyć całość człowieka, a nie tylko jego połówkę jak w avatarku
Równocześnie gratuluję wytrwałości w związku (a wiem co mówię bo 11 dni temu obchodziłam 20tą rocznicę
) i życzę dalszej cierpliwości
Takie żarty
Ostatnimi fotkami przypomniałaś mi co ja tak zawsze najbardziej lubiłam u Ciebie, cudowne robale, pszczółki, pajączki nurkujące w roślinkach. Mam wrażenie, że dawno ich nie fotografowałaś
Dzwonek Pink Octopus robi duuuże wrażenie jak zresztą całokształ Twojego ogrodu. Jest pięknie.
Pozdrawiam
Ach, przypomniało mi się Elfe potrafi zachwycać, mam ją drugi sezon i mimo, że w tym roku choruje (plamistość ją zżera) to nie poddaje się i daje czadu
Ostatnimi fotkami przypomniałaś mi co ja tak zawsze najbardziej lubiłam u Ciebie, cudowne robale, pszczółki, pajączki nurkujące w roślinkach. Mam wrażenie, że dawno ich nie fotografowałaś
Pozdrawiam
Ach, przypomniało mi się Elfe potrafi zachwycać, mam ją drugi sezon i mimo, że w tym roku choruje (plamistość ją zżera) to nie poddaje się i daje czadu
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: W "rozczochranym"...
A mnie najbardziej podoba się owadzik pławiący się w białej róży, jak dziecko w basenie
Iglica nie tylko lubi przemarzać, co podgniwać i jeśli jest posadzona w miejscu, w którym nie stoi (i zamarza) woda, to nie trzeba jest wykopywać. U mnie w gruncie spędziła już drugą zimę bez wykopywania i okrywania. Swoją kupiłam bez nazwy też z podejrzeniem bodziszkowatości
A propos, bodziszki od Ciebie po posadzeniu co prawda straciły stare liście, ale już mają nowe i rosną 
Iglica nie tylko lubi przemarzać, co podgniwać i jeśli jest posadzona w miejscu, w którym nie stoi (i zamarza) woda, to nie trzeba jest wykopywać. U mnie w gruncie spędziła już drugą zimę bez wykopywania i okrywania. Swoją kupiłam bez nazwy też z podejrzeniem bodziszkowatości
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: W "rozczochranym"...
Niesamowita jest ta kula. A cały ogród wygląda przepięknie. 
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W "rozczochranym"...
Justyno, a może nie uparta, a konsekwentna?
Czasami to bardzo przydatne.
Dana, koncepcja też gdzieś w głowie jest, teraz tylko wykonanie.
Większe przesadzania niestety dopiero na jesień
Róże coraz bardziej mnie zachwycają i zabierają przestrzeń ogrodu.
Pozdrawiam
Krysiu, zgodnie z twoja rada nie forsowałam się
Taki tydzień lenia. Jakieś niezbędne opryski, przycięcia...i to wszystko.
A tona żwirku leży
Nasza kałuża ma taki kształt i położenie, że koty muszą obejść się smakiem. Chociaż wciąż próbują, nie powiem. Jednak bez skutku.
Ta kula może zaostrzyć ich apetyty...
Fotki owadów mogą powstawać tylko wtedy, gdy mam czas.
Ostatnio pozwalam sobie, żeby płynął leniwie.
Pozdrawiam z zabuszowanego
Aga, to dzwonek biały. Wysokość ok. 60 cm. Lubi dosyć wilgotne podłoże i znosi półcień. Rozrasta się przez rozłogi.
Cieszę się, że znalazłaś dla nich miejsce i, że sprawiłam ci radość
Dziękuję za wiadomości o pseudobodziszku-IGLICy SKALNEJ.
Pozdrawiam
Alka, spotkania forumkowe -to bezcenne doznania. Cieszę się, że jest ich coraz więcej i takie spontaniczne.
Lubię podglądać zwierzaki w ogrodzie i nie tylko, niestety na to potrzeba czasu. Wakacje pozwalają.
Pomysł z kulą dostarcza wielu radości i możliwości oglądania rybek z innej perspektywy.
Campanula takesimana Pink Octopus z ubiegłorocznych zakupów na FO. Był jeszcze inny, niestety przepadł po zimie.
Orszoł prążkowany-to owad, który kąpie się w płatkach Winchester Cathedral.
Do miłego
Marysiu, kula to fajny pomysł dla podgladaczy.
Widzę, że ty też masz słabość do bodziszków.
Chciałabym, żeby rozczochrany był dojrzały...aktualnie zabuszowany
Bardzo czekam na wszelkie możliwości spotkania z Forumowiczami.
Pozdrawiam
Kasiu, dziękuję za tyle miłych słów
i życzenia.
Żarty. Jest 6 sakramentów i pułapka
Nie było ogrodowych żyjątek, bo na ich fotografowanie potrzeba czasu. Teraz go mam.
Buziaki
Aniu, ten owad to orszoł prążkowany, a płatki-to cudna i wymarzona Winchester Cathedral.
Była pierwszą różą, którą świadomie kupiłam z Kardynałem. Okazała się jednak Mary Rose.
W tym roku mam już WC.
Dziękuję za info o iglicy.
Cieszę się, że bodziszki ruszyły
Dorotko, dziękuję.
Przepraszam. Obiecuję, że w poniedziałek pójdzie na 100%. Jakoś mi umknęło
................
Z ostatniego tygodnia.
Zwierzaczki.
Furczok gołąbek. Ćma wyglądająca jak koliber.
Drugi raz udało mi się go zobaczyć w ogrodzie.
Ale zrobić mu fotkę, to już inna sprawa.



Chyba zaczynam kulkowanie w ogrodzie...
Ciurkadełko. Kolejne marzenie spełnione...czyżby złota rybka?


Avalon zakwitł jednym kwiatkiem.
To i tak pełnia szczęścia, bo myślałam, że nic z niego nie będzie.
Podejrzewam, że był wiosna w szkółce zbyt drastycznie przycięty. Nie on jeden zresztą.
Z nowości czekam jeszcze tylko na Cream Abundance. Ma 2 pączki.

I takie tam....
Na pierwszym planie tegoroczne nowości bodziszkowe. Naprawdę wielkie krzaczory.
Przydomowe widoki na Eden, Muzykantów i modelkę Haidi.
Kubki z kawą można znaleźć w różnych miejscach ogrodu.
Przed Edenem New Dawn.

A to już w przedogródku.
Niezawodna DD-Double Delight.
Zostawiam Cafe i zmykam do waszych ogrodów

Czasami to bardzo przydatne.
Dana, koncepcja też gdzieś w głowie jest, teraz tylko wykonanie.
Większe przesadzania niestety dopiero na jesień
Róże coraz bardziej mnie zachwycają i zabierają przestrzeń ogrodu.
Pozdrawiam
Krysiu, zgodnie z twoja rada nie forsowałam się
Taki tydzień lenia. Jakieś niezbędne opryski, przycięcia...i to wszystko.
A tona żwirku leży
Nasza kałuża ma taki kształt i położenie, że koty muszą obejść się smakiem. Chociaż wciąż próbują, nie powiem. Jednak bez skutku.
Ta kula może zaostrzyć ich apetyty...
Fotki owadów mogą powstawać tylko wtedy, gdy mam czas.
Ostatnio pozwalam sobie, żeby płynął leniwie.
Pozdrawiam z zabuszowanego
Aga, to dzwonek biały. Wysokość ok. 60 cm. Lubi dosyć wilgotne podłoże i znosi półcień. Rozrasta się przez rozłogi.
Cieszę się, że znalazłaś dla nich miejsce i, że sprawiłam ci radość
Dziękuję za wiadomości o pseudobodziszku-IGLICy SKALNEJ.
Pozdrawiam
Alka, spotkania forumkowe -to bezcenne doznania. Cieszę się, że jest ich coraz więcej i takie spontaniczne.
Lubię podglądać zwierzaki w ogrodzie i nie tylko, niestety na to potrzeba czasu. Wakacje pozwalają.
Pomysł z kulą dostarcza wielu radości i możliwości oglądania rybek z innej perspektywy.
Campanula takesimana Pink Octopus z ubiegłorocznych zakupów na FO. Był jeszcze inny, niestety przepadł po zimie.
Orszoł prążkowany-to owad, który kąpie się w płatkach Winchester Cathedral.
Do miłego
Marysiu, kula to fajny pomysł dla podgladaczy.
Widzę, że ty też masz słabość do bodziszków.
Chciałabym, żeby rozczochrany był dojrzały...aktualnie zabuszowany
Bardzo czekam na wszelkie możliwości spotkania z Forumowiczami.
Pozdrawiam
Kasiu, dziękuję za tyle miłych słów
Żarty. Jest 6 sakramentów i pułapka
Nie było ogrodowych żyjątek, bo na ich fotografowanie potrzeba czasu. Teraz go mam.
Buziaki
Aniu, ten owad to orszoł prążkowany, a płatki-to cudna i wymarzona Winchester Cathedral.
Była pierwszą różą, którą świadomie kupiłam z Kardynałem. Okazała się jednak Mary Rose.
W tym roku mam już WC.
Dziękuję za info o iglicy.
Cieszę się, że bodziszki ruszyły
Dorotko, dziękuję.
Przepraszam. Obiecuję, że w poniedziałek pójdzie na 100%. Jakoś mi umknęło
................
Z ostatniego tygodnia.
Zwierzaczki.
Furczok gołąbek. Ćma wyglądająca jak koliber.
Drugi raz udało mi się go zobaczyć w ogrodzie.
Ale zrobić mu fotkę, to już inna sprawa.



Chyba zaczynam kulkowanie w ogrodzie...
Ciurkadełko. Kolejne marzenie spełnione...czyżby złota rybka?


Avalon zakwitł jednym kwiatkiem.
To i tak pełnia szczęścia, bo myślałam, że nic z niego nie będzie.
Podejrzewam, że był wiosna w szkółce zbyt drastycznie przycięty. Nie on jeden zresztą.
Z nowości czekam jeszcze tylko na Cream Abundance. Ma 2 pączki.

I takie tam....
Na pierwszym planie tegoroczne nowości bodziszkowe. Naprawdę wielkie krzaczory.
Przydomowe widoki na Eden, Muzykantów i modelkę Haidi.
Kubki z kawą można znaleźć w różnych miejscach ogrodu.
Przed Edenem New Dawn.

A to już w przedogródku.
Niezawodna DD-Double Delight.
Zostawiam Cafe i zmykam do waszych ogrodów

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: W "rozczochranym"...
Przepięknie pokazujesz ciekawe miejsca, ale i to co tam zrobiłaś jest super.
Oczarowałaś mnie totalnie ....
Kubki z kawą na rabatkach
Ta róża, to jej marzenie.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W "rozczochranym"...
Justynko czyli rozczochrany będzie kiedyś kulisty jak dobrze pójdzie
a takiego furczoka to ja w życiu nie widziałam
pewnie obrywając zeschnięte kwiaty przeszkadzał!Kubki z kawą można znaleźć w różnych miejscach ogrodu.
Przed Edenem New Dawn.
a takiego furczoka to ja w życiu nie widziałam
- aagaaz
- 1000p

- Posty: 1774
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: W "rozczochranym"...
Bardzo fajny pomysł z ta kulą. Też gdzieś to dojrzałam w czasopiśmie.
Kwieciste lato u Ciebie i piękna rocznica . Gratulacje.
Urlopuj się i troszkę też odpocznij
Pozdrawiam

