Dziewczyny
szaleństwo - szaleństwem, lenistwo - lenistwem
Ponieważ koniec weekendu, to wypada żebym trochę świeżych niusów pokazała....z każdej strony ogródka rozkwitają nowe odmiany....
zatulipaniłam się:
a to już bliżej "tematu" różanki:
z czekoladami:
z chipkiem:
wczoraj wieczorem:
i dzisiaj rano
ogólnie teraz łysawa większa część różanki, nie widać Zofijek:
moja ostatnia miejscówka - na 'Pashminy' czeka w okolicy tego śmiesznego miłorzębu...przed nimi będą już tylko obwodowe Zofie....
miłego tygodnia
