Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Zablokowany
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Krzysztof - napisz na pv lub na m-mail nazwę i gdzie tą mikoryzę kupiłeś.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
pawel1988
100p
100p
Posty: 141
Od: 1 wrz 2013, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Bardzo ładne okazy adenium. I to nie tylko powyżej, ale i na wcześniejszych stronach wątku, bo przejrzałem cały. Ja, póki co dopiero "uczę się" je uprawiać, więc do hydroponiki mi daleko, ale chętnie poobserwuję efekty.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
maqa
500p
500p
Posty: 812
Od: 26 lut 2012, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Mieczysław jak tam hoje? Kupiłeś jakąś z większymi listkami? ;:204 czy dalej rozmiar mini ;:224
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Ja, póki co dopiero "uczę się" je uprawiać, więc do hydroponiki mi daleko, ale chętnie poobserwuję efekty.
- dziękuję za odwiedziny. Opieka nad Adenium nie należy do trudnych, trzeba jedynie być konsekwentnym i nie nadopiekuńczym, czego te rośliny naprawdę nie znoszą. Nie lubią żeby im "stale moczyć nogi", natomiast uwielbiają naturalne światło i ciepło. Ponieważ ich ojczyzną są tereny o małej rocznej ilości opadów atmosferycznych, tolerują nasze niewielkie błędy, które możemy popełnić w opiece nad nimi. Znacznie dłużej przetrwają bez wody, niż gdy będziemy im zbyt często ją dostarczać.

Magdo - Hoye mam tylko z małymi listkami o dużych listkach nie mam - i muszę powiedzie, a w zasadzie napisać, że rośliny znoszą - tolerują moją opiekę dość dobrze. Jedynie mam problem z H. srepens i H. picta. Do H. serpens robiłem drugie "podejście" i nie wychodzi mi "współpraca" z nią, natomiast H. serpens, też jest jakaś zbuntowana, od zakupu "stoi" jak "zamurowana". Przesadzę ją w nowe podłoże, może to w którym rosną pozostałe jej nie odpowiada. Część roślin miała ostatnio pąki kwiatowe, ale z jakiś powodów pozrzucała. Teraz ponownie widzę, że zaczynają tworzyć nowe, ale już nie "dotykam i nie przestawiam" roślin, żeby zobaczyć jakie będą kwiaty. Najwięcej nowych, jeszcze bardzo małych pąków kwiatowych ma H. serduszkowa i H. eskimo. Może jak nastaną cieplejsze - słoneczne dni, to i moje na moich hoyach rozkwitną pąki kwiatowe. Szukam jeszcze takich o małych - listkach i chętnie bym dołączył do tych co już mam - H. kanyakumariana, ale to jak na razie "plany".
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Moje adenium rośnie koszmarnie powoli. Siałam w ub. roku i nie widzę wielkiej różnicy miedzy tym jak miało 1miesiąc a dzisiejszym dniem...
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Moje adenium rośnie koszmarnie powoli.
- pokaż jak wygląda i w "czym" rośnie Twoje Adenium.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

O takie jest:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Podłoże w którym rosną Twoje roślinki Adenium nie nadaje się do ich uprawy. Podejrzewam, że jest na bazie torfu, jest zbyt ścisłe - zwięzłe, długo trzyma wilgoć, korzenie młodych roślinek nie mają "swobody" w przerastaniu takiego podłoża. Sadzonki wyglądają na "chętne" do "współpracy" i wzrostu, tylko nie mają odpowiednich warunków. Proponuję jak najszybciej przesadzić roślinki w nowe podłoże. Jeżeli nie masz składników takich jak opisujemy w wątku o Adenium lub w osobistych wątkach, możesz zrobić świeże podłoże z ziemi do kwiatów (tylko nie takiej do paproci), dodając na 1 część takiej ziemi gruboziarnistego piachu (nie z piaskownicy) 1 część perlitu, 3 części żwirku, takiego do akwarium o granulacji 2 - 3 mm. Jak masz w pobliżu hodowcę kwiatów, powinnaś dostać u Niego potrzebną niewielka (około 0,5 - 1l) ilość perlitu, jeżeli to zawiedzie, to pokrusz - "wyłuskaj" (łatwo to się robi) z kawałka styropianu poszczególne granulki i dodaj zamiast perlitu.
Postaraj się jak najszybciej przesadzić swoje rośliny z tego podłoża podejrzewam, że również bardzo nieodpowiednie pH - jest zbyt kwaśne.
Im szybciej przesadzisz roślinki, to szybciej zabiorą się za wzrost. Jak przesadzisz roślinki, to nie podlewaj, niech sadzonki zaaklimatyzują się w nowym podłożu. Wilgoć jaka będzie w nowym podłożu, pozwoli na rozwój nowych młodych korzeni. Po fotkach, trudno jest określić, w jakim stanie są korzenie zakładam, że są zdrowe nie maja oznak gnicia, chociaż po stanie podłoża wygląda, że mogło być zbyt często nawadniane. Jeżeli po wyjęciu roślinek z podłoża, część korzeni będzie nadgniła, to skróć je do części białych i posyp jak nie masz środków grzybobójczych, ukorzeniacza, zwykłym cynamonem i pozostaw do zagojenia - przyschnięcia ran na kilka godzin i dopiero posadź roślinki w nowe podłoże. Jeżeli korzenie roślin będą zdrowe, to posadź rośliny "płytko", podłożem obsyp tylko dolną podstawę rośliny i korzenie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

U mnie w mieszkaniu na wszystkich parapetach w doniczkach pojawia sie biały nalot.
W niektórych jest widczny grzyb, stosowałam pałeczki p/grzybowi, parzyłam ziemię przed posadzeniem. niestety grzyb wraca. nie chciałam mocnych oprysków, bo działke mam spory kawałek od domu, a nie mogę pryskac czymś w pokoju, w którym śpię.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

/ ... / na wszystkich parapetach w doniczkach pojawia sie biały nalot.
- ten biały nalot, na podłożu i na ściankach doniczek widoczne na fotkach, które wstawiłaś, to nie jest grzyb, to wytrącone sole (nierozpuszczalne węglany wapnia i magnezu) z twardej wody. Najprawdopodobniej masz bardzo twardą wodę, którą używasz do podlewania.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

To się zgadza, podłaczając zmywarke pytałam w wodociągach, zeby ustawić sobie dozowanie soli....powiedzieli, że wszędzie na maksa, bo mamy najtwardszą wodę w okolicy...

Taka woda szkodzi kwiatom? Podlewałbys inną?
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

/ ... / mamy najtwardszą wodę w okolicy... Taka woda szkodzi kwiatom?
- twarda woda zapewne może być przyczyną dla powstania poważnych problemów w uprawie roślin ozdobnych, szczególnie w małych pojemnikach - doniczkach. Jeżeli regularnie podlewamy rośliny zbyt twardą wodą zmienia się najpierw zawartość węglanów w podłożu, a w związku z tym jego odczyn pH.
Jeżeli tak jak piszesz masz bardzo twardą wodę, proponuję używać do podlewania przegotowanej i odstałej wody. Podczas zagotowania wody kwaśne węglany (Ca i Mg, które są rozpuszczalne w wodzie), zamieniają się w węglany - nierozpuszczalne w wodzie i wytrącane są w postaci białego osadu (w czajniku bardzo dobrze to widać). Ja do podlewania moich wszystkich kwiatów używam przegotowanej i odstałej m/w 2 - 3 dni wody. W tym czasie wytrącone podczas gotowania węglany, opadają na dno naczynia. Wodę znad osadu zlewam ostrożnie do plastykowych 5-cio litrowych butelek i mam "spokój" i zapas na jakiś czas.
Proponuję również podlewać swoje rośliny przegotowana i odstałą wodą, ładniej będą rosły rośliny, lepiej przyswajały składniki pokarmowe, a podłoże i ścianki doniczek, będą ładniej się prezentować :heja .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

A ja z grzybem walczę i martwie sie, że nie skutecznie, aj wstyd...wielkie wielkie dziękuję, bo nadal bym wtykała pałeczki p/grzybom. A planowałam, jak sie cieplej zrobi, wywieźc na działke doniczkowe i spryskać czyms lepszym...oj całe życie człoweik sie uczy i naiwny umiera...

Czajnik ...raz w tygodniu zagotowuje w nim wodę i do wrzątku wlewam ocet - potem stoi troche i jest OK.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

/ ... / oj całe życie człoweik sie uczy / ... /
- od tego jest to nasze Forum, żebyśmy w miarę możliwości i wiedzy, dzielili się swoim doświadczeniem w opiece nad roślinami. Jak przesadzisz swoje Adenium w nowe podłoże, takie przepuszczalne, to na pewno po jakimś czasie (jeżeli tylko korzonki są zdrowe) zobaczysz, że "zareagują" wzrostem na zmianę. Nawet jeżeli korzonki będą tylko niewielkich rozmiarów, rośliny powinny je odbudować - idzie wiosna, czas na wzrost. Jedna zasada przy opiece Adenium - one nie lubią być "niańczone", bardzo ostrożnie z podlewaniem. Jeżeli będę mógł być jeszcze pomocny, proszę pytać - w miarę mojego krótkiego doświadczenia w opiece nad Adenium, będę się starał pomóc.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

Post »

Korzonki powinny byc OK, roslinki sa twarde, a niedawno zaczęły wypuszczać listki.
Zdarza mi się przesuszac parapetowce, czasami mają lekko zakurzone liscie...nieustanny brak czasu.
Teraz korzystam z wolnego lutego...jutro postaram się zdobyc potrzebne rzeczy i przesadzę, pokażę Ci wtedy ich korzonki...mogę wrzucić jeszcze jedną fotkę?
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”