Moja mała "dżungla" - part IV

[szarotka66]

Bardzo ładny ten nowy "serek".

[x-F-7]

Z niecierpliwością czekam aż się kliwia rozkwitnie:).Czy ona żółte kwiaty będzie miała?

[hen_s]

Novinka niezła i w niezłej "serowej" cenie.

Trzymam kciuki za kliwię.

[mniodkowa]

Za te wszystkie przez ciebie spotkane przeceny to się chyba na moje sklepy pogniewam

Kasiu, właśnie wracając przed chwilą z B-ki sobie pomyślałam, że ja to chyba faktycznie mam (przypadkowego) nosa do przecen takiej samej wielkości (a nawet mniej liści miała) difenbachia stała w B-ce za 9,99

masz piękne hibiscusy z kauflandu ...ja też kupiłam dwa, jeden ok. choć wszystkie pąki mu opadły( ma wilgotno, stoi na podstawce z wodą i do doniczki ma wstawione pojemniczki z wodą, tak że wilgoci ma w brud) a drugiego dałam teściowej i liście miękkie i opadają

z tą wilgocią to chyba przesadziłaś i temu marnieją moim nowym też odpadły wszystkie pąki (jestem niemal pewna, że przez miejsce ustawienia - na stoliku zamiast na parapecie) ale liście mają się świetnie nigdy nie traktowałam hibiskusów tak jak to opisałaś ich nie można przelać, bo właśnie listki zwiędną, ja swoich ani nie zraszam ani nie dopuszczam do tego, żeby woda była w podstawce, podlewam od góry jak widzę, że ziemia sucha albo kwiat liśćmi zasygnalizuje, że chce pić (po kilku latach odróżniam już ich sygnały), ostrożnie, lepiej po kilku godzinach dolać mu wody niż przelać a i wiesz, że jak postawiłaś to lepiej nie kręcić nim?

Czy ona żółte kwiaty będzie miała?

nie, kliwia była kupowana jako pomarańczowa i taka pewnie będzie, z zaufanego źródła no i te pąki takiego koloru już nabierają a to są żółte?

Henryku, Drotoko - dziękuję

[katharos]

z tą wilgocią to chyba przesadziłaś i temu marnieją moim nowym też odpadły wszystkie pąki (jestem niemal pewna, że przez miejsce ustawienia - na stoliku zamiast na parapecie) ale liście mają się świetnie nigdy nie traktowałam hibiskusów tak jak to opisałaś ich nie można przelać, bo właśnie listki zwiędną, ja swoich ani nie zraszam ani nie dopuszczam do tego, żeby woda była w podstawce, podlewam od góry jak widzę, że ziemia sucha albo kwiat liśćmi zasygnalizuje, że chce pić (po kilku latach odróżniam już ich sygnały), ostrożnie, lepiej po kilku godzinach dolać mu wody niż przelać a i wiesz, że jak postawiłaś to lepiej nie kręcić nim?

Ziemię ma zasze lekko wilgotną, doniczka stoi na kamykach w podstawce jest trochę wody żeby parowała...wyczytałam że pączki spadają z braku wilgoci...a tu wychodzi że z nadmiaru
ale chyba wiem juz o co z nimi chodzi....po prostu trzeba je traktować jak inne kwiatki, bez spięcia że zrobię cos źle, tak bałam się pierwszego storczyka ....i oczywiście go zmarniłam...kolejne rosną i kwitną jak szalone....chyba po prostu muszę wrzucić na luz przed podejściem do hibiscusa.

[doromichu]

Moje doswiadczenie niezbyt dlugie udowodnilo mi,ze te roslinki duzo pija,podlewam srednio co 3 dni,bo jak nie podleje-mam 4 dniowy system pracy,to maja liscie zwiedniete ,a teraz sa obsypane wrecz pakami,a dodam,ze nie stoja nawet w poblizu grzejnika,wiec ziemia nie przesycha tak bardzo szybko ,stoja przy oknie ,ale od strony polnocnej

[x-h-n]

Ale cudna ta difenbachia I wielkie dla kliwy

[fiskomp]

Ładna difenbachia i cena też korzystna, niech zdrowo rosnie, ja jak ostatnio poszłam do Bied.... to przytachałam trzy paczki bylin do ogrodu... były piekne kalatee ale dałam sobie z nim spokój... trudne są to utrzymania w domu w takim stanie żeby ładnie rosły, a nie straszyły....

[Chrapka]

Ale się cieszę z kwitnienia Twojej Kliwii Piękna będzie gdy całkiem się otworzy. A co do Difenbachii-pamiętaj, że to bardzo trująca roślinka

[nika28]

Widzę, że difenbachia zacnych rozmiarów i to za taką cenę Super
dla kliwii

[mniodkowa]

nika, Basia (fiskomp), Asia (hiuan) - dzięki

A co do Difenbachii-pamiętaj, że to bardzo trująca roślinka

tak, wiem ale nie mam ani zwierzaka ani dzieci a sama jeść jej nie zamierzam więc się pokusiłam o zakup

stoja przy oknie ,ale od strony polnocnej

u mnie hibiskusy rosły na potęgę na południowej wystawie parapetowej, na stojaku obok balkonu też nie zaszkodziło nic a nic, a pozostałe stoją na północnym parapecie i też kwitną moim zdaniem one potrzebują światła

pączki spadają z braku wilgoci...a tu wychodzi że z nadmiaru

no mi to tak właśnie wygląda, przesusz trochę, lepiej podsuszyć niż utopić... w sumie jakiegokolwiek kwiatka

po prostu trzeba je traktować jak inne kwiatki,

dokładnie choć ja do nich zaglądam codziennie i to nawet po 2 razy bo raz, że szybko przesycha im ziemia, a dwa, niestety na hibki mi najszybciej jakaś roBaczki się przypałęta więc muszę szybko reagować

________________________
Obiecałam, że zrobię zdjęcie storczyka w całej okazałości, więc oto on:



na szczęście słoneczka było duzo i nabrał właściwych barw, bo te szarości to mnie nie kręciły

Dziś zachęciło mnie to wstępnych wiosennych prac
* pobrałam szczepki wielkim już koleusom (aby było co na balkonie posadzić w maju)
* wyrzuciłam kilka zmarnowanych kwiatków w kosz
* monstera obliqua odratowana ładnie puściła korzonki to poszła w ziemię
* poucinałam trochę tu (np gruboszowi), trochę tam (hojom podejrzane pędy i ogołociłam na zero fikusa mniejszego)
* wypatrzyłam kilka pąków zwiastujących wiosnę, ale pokażę je przy kolejnej okazji

hm... nie wiem czy z tymi zabiegami się nie pospieszyłam ale już 2 dzień z rzędu widzę przez 10 godzin słońce, to mi chyba odbiło

tak więc pokażę kawałek salonu:

[katharos]

To słońce to się wszystkim na główkę rzuciło
Ja też wczoraj wieczorem sobie umyślałam grzebanie w ziemi aż mi jej brakło...to nabyłam dziś nową w B. Kwiatki u mnie te same co ostatni...żadnych paprotek
Salonik się prezentuje slicznie...zwłaszcza kącik ze stojakiem mnie urzekł storczyk tez slicznie kolorów nabrał...a poproszę o jego piegi z bliska

[doromichu]

Pieknie masz w salonie

[nika28]

Piękny masz ten kawałek podłogi
Ciekawi mnie w jakie pozycji robiłaś zdjęcie temu ślicznemu storczykowi

[Monika79]

Aga w salonie .Najbardziej mi się spodobał kwietnik i ten kwiatek wiszący na ścianie