Jolu, znalazlam zdjęcie w słońcu

I ja lubię dokładać niebieski do wszystkiego
Max to mistrz maskowania się
Grażynko, to prawda. Sezon był dziwny

Wiosna późna, gorąca, wszystko kwitło na wyścigi, później dużo deszczu a potem te mordercze upały i susza. Ech, nie dogodzi
Tyle dobrze, ze przynajmniej u mnie nie szalały choroby grzybowe. Jak na nie pryskany ogród uważam, że rosliny poradziły sobie wspaniale.
Lenistwo jesienne to moje drugie imię

Jak czytam o szalejących w ogrodach i kuchniach dziewczynach to strasznie mi wstyd

. Ale przynajmniej nadrobiłam zaleglości w lekturach
To jeszcze raz Max - tym razem nie do przeoczenia
