Ja też wszystkim tłumaczę, że to jeszcze za wczas na sadzenie do gruntu,ale oni są tacy "nerwowi" że nie mogą już wytrzymać i kupują a potem nieraz przychodzą po połowie maja rozżaleni, że przymrozek im wszystko ściął.
Swoją rabatówkę planuję mieć po 15 maja ,a dla tych narwanych będę musiał kupić na giełdzie
Ciekawe czy trafię z terminem bo w tej kwestii dopiero "raczkuję" , i nie mam takiego doświadczenia jak Ty, Zibi.
Jak będę w Bytomiu po skrzynki to muszę zaglądnąć do Ciebie, może poza stołami uda mi się coś jeszcze podglądnąć:)