W niralowym ogródku.

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Ślicznie , czyściutko, równiutko, kolorowo. bardzo podobaja mi się kamienie, tylko ten kret... u mnie też usiłują buszować.
Na moim wątku Ania polecała jakieś zatrute larwy na niego, ale nie mogę tego zdobyć. Nie jestem fanką trucia kreta, ale nie daję sobie z nim rady. Nakupiłam i powtykałam wiatraczki. Jak jest wiatr, to działa, jak bezwietrznie łobuz usiłuje wiatraczek wykopać.
Awatar użytkownika
nirali
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 928
Od: 16 lis 2011, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Reniu witaj, brakuje chyba każdemu czasu bo ja też nie daję rady do każdego na bieżąco zaglądać.
Kulki przezimowały bez problemu i planuję jeszcze kilka dokupić bo potrzebują naprawdę mało miejsca a są pocieszne dla oka.
Beatko ''takie larwy'' już stosowałam na jesieni i miałam z pewnością trzykrotnie więcej kopców niż przed zastosowaniem preparatu...a to podobno dlatego że krety z nerwów, wściekłości przegryzały więcej ziemi-tak w sklepie powiedzieli ;:131
Na wiosnę może ciut mniej już ich było ale teraz się panoszą.
Myślę że przyciągają je pędrale które niestety są na naszej działce.
Pozdrawiam Kasia.

niralowy ogród
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Ja również mam pędraki.
Skoro tak mówisz o tych larwach... pozostaje co chwile chodzić i tupać :)
Awatar użytkownika
nirali
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 928
Od: 16 lis 2011, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Beatko ja myślę kupić oprysk od tych pędrali coby choć trochę zmniejszyć menu tym draniom. Myślę że jak pozbędę je pożywienia to sobie pójdą gdzie indziej buszować. Jeśli to nie pomoże to będę już bardziej ''mile ;:185 '' się z nimi obchodziła.
Pozdrawiam Kasia.

niralowy ogród
Awatar użytkownika
Jagusia
1000p
1000p
Posty: 3193
Od: 24 lis 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Kasiu, żartujesz? przecież to niebo a ziemia....różnice kolosalne... ale tak to jest jak się siedzi w swoim ogrodzie i małymi kroczkami wszystko postępuje...
Ja też nie zauważyłam,ze mój syn z dziecka stał się mężczyzną, gdyby nie to że spodnie się zrobiły raptem do pół łydki.... a sąsiadki córka do swojej koleżanki nie powiedziała: "zobacz jakie ciacho" ;:oj a dla mnie on nadal mały Tomaszek :;230
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W niralowym ogródku.

Post »

nirali Kasiu, ja przed zakładaniem nowego trawnika i rabat cały teren podlewałam tym środkiem. Teraz gdy wsadzam roślinki pędraków nie znajduję, ale kret i tak robotę robi. Ponoć tych młodych pędraków które siedzą bardzo głęboko trudno struć tymi środkami.
Jagusiu a ile lat ma Tomaszek ? :)
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W niralowym ogródku.

Post »

To do lipca jeszcze maleństwo :)
Dobra, koniec plot w Kasi ogródku, bo nas pogoni :wink:
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Kasiu z chwastami to i ja ciągle przegrywam, plewie i plewie a one ciągle odrastają, a kiedy robić coś innego? Daj znać kiedy będziesz miała czas a wsadzam Bartulka do auta i jedziemy.
Co do kretów to czytałam u kogoś na forum o takim środku co się nazywa Kretox i w tym roku go kupiliśmy, pryska się nim działkę najlepiej przed deszczem albo w czasie deszczu u nas raz popryskane i na razie spokój, więc chyba działa.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Kasiu witaj. :wit
Kiedy tylko odwiedzam Twój ogród, zawsze zadaję sobie pytanie, jaką Ty ciężką i heroiczną pracę wykonujesz, żeby było tak cudownie, czyściutko i pięknie. ;:138
Jutro jadę w te swoje krzaczory, żeby trochę doprowadzić do porządku, a motywacją do pracy będzie wspomnienie Twojego ogrodu. ;:108
Pięknie Ci kwitnie robinia.
Ja ze swoją musiałam się pożegnać, gdyż wiatr łamał bardzo kruche pędy, a w końcu przemarzła.
Cudowna kula różanecznikowa. ;:138
Sam tak regularnie rośnie, czy jakoś formujesz?
Widzę żółte i różowe lilie wodne. Czy one Ci dobrze zimują? Ja mam tylko białe, gdyż są drogie i obawiam się kupować tych kolorowych, że zmarzną.
Moje oczko ma tylko 70 cm gł. :)
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Ale śliczne rabatki>Kamień w ogrodzie to jest to co lubię ;:138
Awatar użytkownika
kamma
500p
500p
Posty: 554
Od: 25 gru 2010, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Kasiu czy pod tymi kamyczkami jest tkanina czy nie bo ja już nie nadążam za zmianami u Ciebie , choć coraz piękniejsze te zmiany.
Awatar użytkownika
nirali
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 928
Od: 16 lis 2011, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Beatki tak to jest z naszymi dziećmi...pamiętam jak mój młodszy jak chciał zajrzeć na stół to musiał na paluszkach stawać a teraz ;:131 muszę zadzierać głowę by spojrzeć mu w oczy :) Jedna wada tej przemiany to że nam lat przybyło ;:224
Z kretem to przesądzone! Muszę się go pozbyć!
Dziewczyny miło że u mnie gościcie ;:168
Iwonko ja coś podobnego kupowałam ale na psy gdy jeszcze nie mieliśmy ogrodzenia.Polewało się działkę i ten ''zapach'' miał odstraszać psiaki które z przyjemnością brały kąpiel w moim oczku :evil: Iwonko pasowałoby zaraz jak przestaną deszcze bo z przyjęciem nie byłoby problemu.Jeden dzień słoneczny musi być bo zarastam i nie tylko trawnik ale warzyw nie widać.
Tereniu ;:168 dziękuję za tyle miłych słów :oops:
Robinię mocno przycięłam ponieważ tak jak piszesz ma kruche gałązki i kilka większych jesienią też się ułamało.Zobaczymy jaki rok będzie bo też mnie korci jakaś zmiana.Różanecznik samowolnie rośnie.
Teresko moje liliowce wspaniale przezimowały-/podobnie jak rybki :evil: / są posadzone w doniczkach 30-50cmi głębokości.
Oczko było całkowicie zamarznięte i żadnych przerębli nie robiłam.Planowałam zabezpieczyć lilie bo to ich pierwsza zima u mnie i były młodymi sadzonkami -jednak mróz mnie zaskoczył i woda zamarzła ale dzięki temu wiem że późną jesienią nie mam dodatkowej pracy z zabezpieczaniem lilii.Moje oczko ma w najgłębszym miejscu coś 1,5m ale tam mam grążele i tam buszują ryby.
Ewuś też lubię kamień i drewniane dodatki,byłam u Ciebie i widziałam piękną nowiutką rabatę ;:224
Kasiu miło że do mnie zajrzałaś bo Twój wątek mi gdzieś znikł ale teraz w stopce widzę więc zaraz będę :wit
Pod kamieniami mam włókninę.Co do zmian to ten rok jest naprawdę ''najspokojniejszy'' ale to chyba z braku czasu.
Jestem więcej poza domem. Zresztą w tym roku nie mam takiej werwy jak w minionym roku.Co pewien czas kręgosłup się odzywa ;:131

kilka zdjęć mniej ciekawych miejsc...
Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

i żabki które spać nie dają ;:131
Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

i kilka ciekawszych
Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Kasia.

niralowy ogród
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Kasiu śliczna ta Twoja piwonia, ma pięknie ułozone te środkowe płateczki.
Ten środek o którym Ci pisałam działa w ten sposób że osiada na wszystkich robalach jakie są w ziemi a kret po ich zjedzeniu dostaje perturbacju żołądkowych i sam się wynosi, w poszukiwaniu lepszego jedzonka.
Ja myślałam że dziś uda mi się choć trochę wyrwać badylska z warzywniaka, niestety znów padało.
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Kasiu, faktycznie robi Ci "krecią robotę". Rozumiem, że dlatego obok roślin, że tam jest włóknina przecięta i tylko tam może na wierzch wypakować ziemię.
Śliczne widoczki kwiatów.
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: W niralowym ogródku.

Post »

Kasiu u Ciebie kretowiska a u mnie w warzywniaku wszystko podniesione do góry, wczoraj trochę zrobiłam zamieszanie gracując ale ciągle sprawdzam czy nieproszony gość nie zacznie znowu swojej działalności.
Piwonia jest cudna bardzo bym chciała maleńki korzonek o nazwę nie pytam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”