Zosieńko, tego złotka, to nigdy nie za dużo. Nie stosuję innych sztucznych nawozów. Nie wiem co za gatunek mam ostróżek, bo każda ma min. 160 cm wysokości.
A jeśli chodzi o siatkówlę, to faktycznie gram całym sercem z naszymi chłopakami.
Olku, dzięki za odwiedzinki. Spokojnie, Twoje też zakwitną. Clematisy już ostro startuję i cieszę się na ich kwiaty. Wczoraj kupiłam dwa chuderlaki, właściwie uratowałam im życie i na pewno się odwdzięczą w przyszłym roku.
Stasieńko, przypołudniki kupuję w Auch. i pięknie kwitną. Wysiałam też, ale pewnie powyrywałam

Mnie całkowicie nie kręci piłka kopana, szczególnie polska liga. Na Barcelonę i Chelse uwielbiam patrzeć. Ale ME spędzę na działce
Józku, nie wierzę!!!! Ściemiasz, ale byłam u Ciebie i nie ma fotek. Popraw się
