Pasja - cz. 2

[x-ag-a]

Widzę, że klonoza się rozszerza...a wszystkiemu winna Aguniada!

... jaaaa?

Kasiu, klonik zarąbisty - piękny pokrój, lekko kolumnowy, wzniesiony, cudne ubarwienie i ażurowy kształt listków... jestem przekonana, że będziesz zadowolona z niego! Super wpasował się w to miesce... BTW - ostatnio podoba mi się drobna kora...

Dzięki za wspólną kawę, przywiezienie czepialskiej od Jule i cleome Za mało czasu tylko miałyśmy!

[Debra]

Piękny klonik

[magenta]

Dobry wieczór dziewczyny
Kasiek bez zaglądania do waszych ogrodów człowiek by się nie rozwijał Sama się dziwię, że nie wpadłam na to wcześniej, mam już czerwonego klonika i co roku coś tam mu dolega, może dlatego... A dla tego to doskonałe miejsce
Takie donice zawsze mi się podobały, te mają plus, że nie są nowe i są troszkę zaśniedziałe.
Juleczko u ciebie klonik byłby idealny, właśnie jakiś jamnikowaty kształt i raczej żołty Donica może i na coś piennego bardziej, ale ... bukszpany już mi się przejadły i wpadłam po uszy z rożami do donic Jakoś wolę je w donicy niż w glebie...
Piennych się boje, bo kołowrót z nimi na zimę byłby
Madziu jakbyś chciała matecznik odwiedzić to daj znak i pójdziemy zwiedzać Mam nadzieję, że z ręką lepiej
Aguniu dziękuję, mam wrażenie, że gadałam jak najęta Koniecznie musimy zrealizować pomysł "mazowiecki krążownik" To może być super zabawa
Korę zgapiłam od sąsiadki, bo też mi się spodobała, kupuję u Melona.
Debra bardzo dziękuję Mam nadzieję, że będzie rósł i dobrze się przyjmie

Powiedzcie czy oczko wodne z nenufarem obok tarasu, to dobry pomysł, ale tak tuż obok...Komary by się nie lęgły?

[iwciach]

Magda, wydaje mi się, ze tak 2metry to max dla klona Buterfly. Jutro cyknę fotkę i wrzucę ( jeśli Gospodyni pozwoli ).

[magenta]

Iwonko wrzucaj, popatrzymy wszystkie

[Jule]

Czytalam u Oliwki ze o Cesara pytalas. Wejdz do Rozanek i tam Majka411 wstawila duzo fot Cesara w zeszlym sezonie a przy okazji mozesz popytac. Mnie sie podoba, jak ktos lubi slodkie roze to bedzie cacy.
Klonika, to wolala bym soczyscie zielonego, zolty jakos mnie nie za bardzo pasuje. Mam zoltego Cisa i musze go przesadzic, bo mnie wnerwia troche ta swoja dominujaca zolcia
To ten co sie pytalac co-to

[magenta]

Mam Julku zagwozdkę, bo i angielki mnie kręcą i inne, tylko te angielki koło mnie to jakieś wielgachy....do tej donicy nie spasi chyba taki mutant... A ten Cezar dość zgrabny...pączek ma taki sobie , ale jak się rozwinie no to miodzio... tylko nie pachnie
Faktycznie z zielonym może być lepiej, ale czy ja wiem....żółty też by był cacy, albo taki żółto zielony. Swoją droga nie przepadam też za żółcią , a mam jej trochę w ogrodzie....

[Jule]

Roze w donicach nie rosnal nigdy takie duze jak w glebie, tak ze jak wybierzesz sobie jakas mniejsza angielke, to tez bedzie dobrze. Z tym, ze ja raczej jestem za sadzeniem do donic roz ktore kwitnal prawie na okraglo tz rabatowek albo okrywowych, bo co mi po rozy pod nosem ktora stoi i wabi zielenina

[magenta]

Dzień Dybry!
Julka, Otóż to właśnie, kwitnienie najważniejsze....

[Francesca]

Wspaniały klon (już go widziałam ale przyszedł Skrzacik, powiedział pukeke pi co w normalnym języku znaczy że komputerek chce spać i trzeba go wyłączyć ) i nic nie napisałam.
Jule, ja tez dziękuję za wskazówki odnośnie róż do donic .

[Aszka]

przyszłam żeby poczekać na Cesara i przy okazji pospacerować.Jest tyle pięknych ogrodów i nie sposób wejść do wszystkich

[majka411]

Kasiu, jestem ..... Julcia mnie wywołała do tablicy
Aszka przyszła już go oglądać, to znaczy masz go czy zamierzasz go mieć

Roze w donicach nie rosnal nigdy takie duze jak w glebie, tak ze jak wybierzesz sobie jakas mniejsza angielke, to też bedzie dobrze. Z tym, ze ja raczej jestem za sadzeniem do donic roz ktore kwitnal prawie na okraglo tz rabatowek albo okrywowych, bo co mi po rozy pod nosem ktora stoi i wabi zielenina

To co napisała Julcia jest cała prawdą i tylko prawdą

No dobrze Kasiu, a Ty zamierzasz na zimę donicę chować w cieplejsze miejsca ?
Podpowiem Ci co ja widziałam w ogrodzie mojej siostrzenicy i bardzo mi się podobało.
Tylko, ona lubi ciągłe zmiany i robi tak, że do donic kupuje super już kwitnące sadzonki na cały sezon,
a na jesieni te róże idą do gruntu.
Widziałam u niej w donicach Pastelle, My Girl wsadzane do donicy po dwie sztuki.
Powiem tak, wyglądały fantastycznie.
Czyli jak widzisz w centrum ogrodniczym wypasione róże w doniczkach to kupujesz i część.
Mija sezon i na jesieni do gruntu. Wiosna zmiana aranżacji
No nie wiem czy Ci pomogłam. Ja bym tak robiła.

Ps/muszę na spokojnie poczytać Twój wątek

[iwciach]

Obiecany klonik Buterfly

[magenta]

Witajcie,
Dzisiaj nic ogrodowo nie działałam, nie zdążyłam, samopoczucie kiepskie... Ale w wolnych sekundach czytałam co do mnie mówicie
Agatko mój też młodszy nie da posiedzieć przy kompie, Też myślę, że klonik się udał ale modlę sie o deszcz, może już za chwileczkę, już za momencik....
Aszko nie zdążyłam do ogrodnika.... bo do 17-tej mają, mogłam ostatecznie dzieckom jeść nie dać i biec, ale mnie resztki przyzwoitości powstrzymały Cezarowi miejsca szukam w glebie A do donicy się rozejrzę...
Majeczko tak naprawdę to nie mam przemyślanych miejsc na zimę, ale później się będę martwić, może w kompoście zadołuję z donicą razem, dzięki za rady
Iwonko klonik Butterfly jest piękny, pokrojem podobny do mojego

Kilka fotek

[robaczek_Poznan]

Piękne te kloniki...
Majka, Jule - Wasze wskazówki co do sadzenia w donicach - bezcenne, ja też dziękuję Ja posadziłam kilka i planuję zmieniać aranżacje w miarę wzrostu i kwitnienia, zobaczymy jak wyjdzie. Część pewnie wkopię na zimę, pozostałe przezimuję w garażu. Optymalna wielkość donic to ok. 30-40 cm wysokości.., czy więcej?
Kasia, czytam, że planujesz Cezara - samego czy coś mu dosadzisz? Ja też nie przepadam za żółtym kolorem w ogrodzie ale taki kremik, budyń...zielona herbatka...to co innego Kompozycja w białym koszu wiklinowym...taka sielska i naturalna, cały ogród przypomina scenerię z książek Henry James'a... Sama widzisz kochana, angielki muszą być Tylko kwestia ile..