Siew, rosada,pikowanie cz.1

[Marzenka79]

Ziemia z biedronki mnie kiedys zawiodła-zbyt jałowa.Aura z Pasłeka może być jak dla mnie,choć jak będę pikować pomidorki to na jedną część ziemi dodam jedną część kompostu -sadzonki sobie dobrze radzą i wtedy niczym nie zasilam

[sylwana85]

Ja używam różnych ziemi, i jak na razie najgorsza była ziemia 60 l zwykła uniwersalna kupiona w moim ogrodniczym, z małą niespodzianką - robaczkami :/ ale na szczęście już się w większości jej pozbyłam, część pryskałam czym się dało na ziemórki, i jakoś poszło, resztę ziemi porządnie wyprażałam, i wymieszana z piaskiem poszła pod dalie, które super się pędzą już Najlepsza jest jednak ziemia kupna wymieszana ze swoim kompostem i piaskiem, wtedy jest lżejsza, a kompościk wiadomo robi swoje
Ale na kompost muszę poczekać, przerzucić jesienne liście, gałęzie i odpady i dokopać się do skarbu

[Marzenka79]

Ja ten kompost co go będę używała do pomidorków to mam uszykowany już na jeseni-przesiana góreczka leży i czeka

[GRANIA]

No to która teraz lepsza;dla hobbystów czy profesjonalistów?My chyba nie gorsi.No widzisz Chudziak nie jechałam już do Castoramy ok.1 km, bo bym znowu co upatrzyła(wczoraj zakup lilii i innych pierdółek).
Odnośnie tego kompostu to czy go wyprażacie w piekarniku?Ja właściwie to nigdy nie kupowałam ziemi do rozsady tylko dawałam tą swoją,kompostową i troszkę takiej zwykłej, kupnej.No ale teraz jak mam takie forumowe odmiany ,to trochę mam cykora ,by mi co nie padło.Czy ten kompost nie straci na wartości ,wypalając go?A i smród w chacie.

[sylwana85]

Grania, kompostu nie wypalałam nigdy, przesiewany i przepatrzony na wysiewy czy nie ma robali, natomiast wypalałam ziemię kupną, w której niestety były ziemórki :/ a kompost stosowany na zewnątrz nigdy nic z nim nie robię, tylko w domu na młode siewki szkoda by było mieć szkodniki.

[Kasencja]

Kasia..
A czemu taki rozstaw w siewie..?

A tak jakoś . Po piewsze tak jak w tamtym roku chcę spróbować posadzić dużo wcześniej. Po drugie wcześniej, ale tylko część. Resztę normalnie, jak ustawa przewiduje , dlatego te siałam później. Poza tym wszystkich na raz nie dało rady . No i myśl, że część może odpaść z różnych względów i trzeba mieć czas na dosianie .

No i chyba oszalałam :P , wczoraj zaczęłam liczyć ile mam sadzonek na teraz. Pomidorów 210, a papryki 110 .

I to nie wszystko .

[ida74]

No to witaj w klubie .Mam ciut więcej i jeszcze nie mam koktajlowych wysianych

[GRANIA]

No to ze mną nie jest aż tak źle,bo mąż mi wmawia, że zwariowałam, a ja mam duzo mniej .Koktajlówki też czekają na wsianie.

[sylwana85]

Ja jak na razie pikowałam koktajlowe malinowy kapturek i gruszki Radana, mam ich około 100 sztuk, z 20 wydałam już. Jejku, a gdzie dopiero inne pomidorki, które już niebawem też będą do pikowania, ups. Ale wszystko jest przemyślane, zawsze komuś dam, jak nie rodzinie, to sąsiadom, może nadwyżki sprzedam na pobliskim targu. Zobaczymy, pierwsze siane pomidorki mają się całkiem dobrze, pikowane do palet, jak podrosną przepikuje do doniczek ciut większych niż p9, i do pierścieni. Oczywiście rarytaski z akcji, są dla mnie najcenniejsze i te są tylko i wyłącznie dla mnie i rodziny i dopiero powychodziły, najszybciej megagroniasty, green zebra, część kalmanów wyszła, big zebra i rudy, na resztę czekam. Dziś chyba posieję pomidorki z dogrywki, papryki słodkie i ostre już od piątku siedzą na ligninie na kaloryferach, bo już dawno na nie czas.

[sylwana85]

A pomidory zamierzam powsadzać w drewnianych skrzyniach i wiklinowych koszach, wczoraj część zdobyłam na giełdzie staroci taras mam duży i ciepły, bo kostka super się nagrzewa, zadaszenia jak na razie nie mam, ale w razie deszczy łatwo poprzestawiam te pomidorki pod dach, lub do piwnicy Pysznie jest mieć taras w pomidorach i dyniach Reszta pod folię i do gruntu, ale w razie deszczu zrobię daszek nad palikami. Ot moje plany

[Kasencja]

Mi zostało do pikowania jeszcze 6 odmian pomidorów ( albo 7 ) . Allle będzie . Papryki juz dosyć.

[Alembik]

A mnie najbardziej dziwi jak szybko kończy się ziemia do pikowania. Następnym razem kupię chyba od razu 100 litrów. Bo przecież kubki do których sadzi się pomidory mają pół litra.

[Suppa]

Uważajcie z tym kompostem, jego dodatek może nie wyjść na zdrowie młodej rozsadzie, a szczególnie siewkom

[darbo]

Moje uratowane siewki. Wysiane 20.02, pikowane we wtorek.

Jak pikowałem to były dosłownie fioletowe kropeczki w doniczkach.

[Comcia]

Ja to tylko ziemię mogę pokazać. :P
Wczoraj wysiałam część papryki i cześć pomidorków a i to mam wątpliwość czy nie za wcześnie....
Teraz pozostaje mi liczyć na ciepły kwiecień bez przymrozków.