
Moja mała "dżungla" - part II
-
- 1000p
- Posty: 1231
- Od: 30 maja 2011, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zalesie Gorzyckie
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Aguś my zielono zakręceni cieszymy się z malutkiego liska a co dopiero jak zakwitnie któraś roślinka dla nas to jak święto bynajmniej dla mnie i dźampreza musi być 

Moje roślinki:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part II
kohleria pisze:Miodkowa jesteś u mnie na minusie, wiesz? Myślałam, że Ty chociaż dla picu westchniesz,że usunęłam mój wątek
no wiesz Ty co

doczytałam się, że masz takie zamiary, jednak niedyspozycja spowodowana gorączką nie dała mi sił napisać czegokolwiek, po kilku dniach zobaczyłam, że wątek nie tyle co zamknięty co w ogóle usunięty, a moje trybienie zajęło i tak dodatkową dobę, bo była awaria na FO przez 2 wieczory i usunęli mi ok 100 postów, potem zaskoczyłam, że to pewnie były posty w Twoim wątku...

Zrobiłaś jak uważałaś za słuszne, nie zamierzam nikogo przekonywać tu do czegokolwiek, każdy jest dorosły i odchodzi z FO czy też zamyka wątki wg własnego uznania, więc zupełnie nie wiem co ja mam komentować? szkoda, bo miałaś ładne roślinki i był to wątek w tzw moim "top 10", ale to Twoja decyzja

a hiacynt może i jak każdy inny ale PIERWSZY w moim domu i z tego się cieszę

stynka0207 pisze:gratuluję dzieciątka od skrętnika,to pewnie efekt jesiennego ukorzeniania tak ?
dziękuję, tak dokładnie to jesienny liść, mam jeszcze kilka w wodzie, brak mi motywacji do posadzenia

Migotka, Krysiu, Aniu -

Adam12222 pisze:Aguś my zielono zakręceni cieszymy się z malutkiego liska a co dopiero jak zakwitnie któraś roślinka dla nas to jak święto bynajmniej dla mnie i dźampreza musi być
tak sobie myślę, że chyba masz rację, bo czasem wielką niemożliwością wydaje mi się osiągnąć kwitnienie niektórych kwiatków


Anjja pisze:... a co do zapachów... ja mam kilka swoich sprawdzonych perfum i po za ten krąg raczej nigdy nie wychodzę
a mi się nudzą


mój hiacynt jednak pachnie


Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Re: Moja mała "dżungla" - part II



Bardzo poważnie mi odpisałaś.
O hiacyncie pisząc też starałam się dowcipnie zabrzmieć- nie wyszło.

Pozdrawiam cieplutko.
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moja mała "dżungla" - part II
kohlerio, nie chciałam się odzywać, bo to nie moja sprawa i ja akurat wyraziłam jako pierwsza zdziwienie, że chcesz zamknąć swój wątek, ale i mnie zmroziło, jak przeczytałam tamten post. Dowcipny to on wg mnie nie był nic a nic, ale ja się rzekomo nie znam na żartach, co zawsze słyszę przy okazji przyciężkich żartów mojej rodziny.
mniodkowa, ty się przesiadasz na kanapę, a mój synuś oficjalnie mówi : fuj, jak mu się da hiacynta do powąchania.
mniodkowa, ty się przesiadasz na kanapę, a mój synuś oficjalnie mówi : fuj, jak mu się da hiacynta do powąchania.

- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Jagoda - mi tam Twoje poczucie humoru bardzo odpowiada
juz mówiłam Ci kiedyś, często się ubawię Twoimi wpisami
w pozytywnym znaczeniu oczywiście
Teśka - ja odpisałam tak jak jest, nie lubię jak mi się zarzuca, że nie odpowiadam na każdy napisany przez kogoś wyraz, spędzam dużo czasu na FO, ale wiele potrafię przegapić, często spędzam tu czas będąc w pracy, ledwo wejdę w jakiś wątek a to mi się komp zwiesi, to muszę wracać do pracy, często sugeruję się też ikonką świadczącą o przeczytaniu przeze mnie wpisów, ale nagle muszę iść i nie pamiętam za chiny, że nie zdążyłam odpisać, potem latam i szukam i sama jestem
A dość często też zapominam odpisać, zachoruję, złapię większe plany na popołudnia i mija kilka dni, zbieram się w garść i... - wątek przez Ciebie usunięty i gdzie ja mam dokonać wpisu? wiele dziewczyn zamknęło swoje wątki, ale nie zamierzałam nikogo zatrzymywać tu na siłę, lubię odwiedzać zielone parapety koleżanek, świadczą o tym chyba moje komentarze, ale wiele postów zostaje bez odpowiedzi, nikt się chyba za to nie gniewa
u siebie staram się sumiennie odpowiadać każdemu
ja o hiacyncie też dowcipnie
nigdy go nie miałam i co z tego, że zwyczajny - mnie cieszy
grudników też w pip i trochę i na forum i w sklepach, a moje kwitnące mnie cieszą, bo moją ręką wyhodowane
jednak zapach hiacynta to żadna rewelacja, całe szczęście, że wygląda ślicznie



Teśka - ja odpisałam tak jak jest, nie lubię jak mi się zarzuca, że nie odpowiadam na każdy napisany przez kogoś wyraz, spędzam dużo czasu na FO, ale wiele potrafię przegapić, często spędzam tu czas będąc w pracy, ledwo wejdę w jakiś wątek a to mi się komp zwiesi, to muszę wracać do pracy, często sugeruję się też ikonką świadczącą o przeczytaniu przeze mnie wpisów, ale nagle muszę iść i nie pamiętam za chiny, że nie zdążyłam odpisać, potem latam i szukam i sama jestem



ja o hiacyncie też dowcipnie



jednak zapach hiacynta to żadna rewelacja, całe szczęście, że wygląda ślicznie

Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Aguś ja uwialbiam zapach hiacyntów. 2 lata temu kupiłam sobie 2 szt w tych magicznych szklankach ale nie wyrosły mi 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Aga kiedy zobaczyłam, co ci wyrosło ze zmarnowanego listka skrętnika...cudotwórczyni
...a potem przyszła konsternacja...czy dobrze zrobiłam wywalając do kosza podobnej urody listki fiołków
Teraz już za późno (syn wyniósł na kompost), ale następnym razem nie będę już taka wyrywna...
Hiacynt uroczy i wyobrażam sobie, jak wiosennie musiało zrobić się u Ciebie w domku :P


...a potem przyszła konsternacja...czy dobrze zrobiłam wywalając do kosza podobnej urody listki fiołków

Teraz już za późno (syn wyniósł na kompost), ale następnym razem nie będę już taka wyrywna...
Hiacynt uroczy i wyobrażam sobie, jak wiosennie musiało zrobić się u Ciebie w domku :P
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Iwonka - a wiesz Ty, że to z lenistwa nie chciało mi się go wywalać
kilkakrotnie już zdarzało mi się grzebać w takich liściach i wiem już, że: jeśli ciągasz za zdechniętego liścia a ten się trzyma - ZOSTAW
jest duża szansa, że wyrośnie
tak jak u mnie; natomiast potargałam delikatnie innego zdechlaka i mi w palcach zostało
więc umarło pewnie przy korzeniach, tak sobie to tłumaczę
Monika - a czy każdy kolor hiacynta inaczej pachnie???
bo jeszcze w szkle hoduję fioletowego - może będzie bardziej znośny 
Wczoraj z fotela zrobiłam szybki rzut wzrokiem na wolną kanapę, na którą ładował się mój M i pyta "chcesz do mnie?" na co ja "
" potem mówię mu, że uciekłam od kwiatka to on
i pyta "a mogę odnotować w kalendarzu, że TY uciekasz od kwiatka?"






Monika - a czy każdy kolor hiacynta inaczej pachnie???


Wczoraj z fotela zrobiłam szybki rzut wzrokiem na wolną kanapę, na którą ładował się mój M i pyta "chcesz do mnie?" na co ja "



Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moja mała "dżungla" - part II
mniodkowa, ja miałam na razie hiacynty białe i różowe i wszystkie pachną kropka w kropkę tak samo. :P
Coś czuję, ze to twoja ostatnia przygoda z hiacyntami, no chyba, ze twój m zacznie je kupować i stawiać w strategicznych punktach.
Coś czuję, ze to twoja ostatnia przygoda z hiacyntami, no chyba, ze twój m zacznie je kupować i stawiać w strategicznych punktach.

- Anjja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1738
- Od: 4 sie 2010, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Kilka lat temu kupiłam hiacynta... zapach w domu był nie do zniesienia ale za czym powiązałam go z kwiatkiem kilka dni męczyłam się z bólem głowy... to samo się tyczy pachnących lilii...
pamiętam że dostaliśmy takich sporo na ślub i nawet do domu ich nie wniosłam tylko zdobiły stół na dworze...
Lilie już robią bezzapachowe może kiedyś i hiacynty pozbawia woni???...
pamiętam że dostaliśmy takich sporo na ślub i nawet do domu ich nie wniosłam tylko zdobiły stół na dworze...
Lilie już robią bezzapachowe może kiedyś i hiacynty pozbawia woni???...
Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Moje wątki
- kociara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3990
- Od: 10 mar 2011, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków-małopolskie
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Aniu, hiacynt bez zapachu to czysta herezja, z liliami bezzapachowymi się trochę zdążyłam przyzwyczaić choć
na sam widok ich pięknych kwiatów chciałoby się poczuć ten duszący,słodko-gorzki zapach
na sam widok ich pięknych kwiatów chciałoby się poczuć ten duszący,słodko-gorzki zapach

Rośliny Krystyny
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Kurcze coraz bardziej wierzę, że do wiosny już nie tak daleko, a to wszystko dzięki wszechobecnym hiacyntom 

- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Po obronie pracy mgr dostałam od obecnego m, a wtedy jeszcze chłopaka wielki bukiet pachnących lilii, których moja mama nie pozwoliła mi trzymać w domu w związku z zapachem, więc stały na ganku przed domem i jak mój wtedy jeszcze nie m podczas kolejnej wizyty to zobaczył, to się obraził.
Ale wiadomo de gustibus non est disputandum

Ale wiadomo de gustibus non est disputandum
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja mała "dżungla" - part II
No tak u Ciebie to wszystko wyrasta w mig nawet źle wyglądające listki jesteś super
ja jakoś ostatnio skrętniki omijam łukiem ...nie podoba się im u mnie zima 


- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Celinko -
nie tak hop hyc u mnie, aż boję się pokazywać takie maleństwa, bo niejedno po prezentacji poszło
Jagoda - dziś nie pachnie
może jeszcze stać na komodzie w razie coś, na przedpokój nie poniosę bo za ciemno, ale przygoda sprzed lat zabawna
nie obraził się i nadal kupuje Ci kwiaty?
Krysiu, Aniu, Jagoda - i lilie i hiacynty nie są wieczne
trochę duszącego zapachu nie zaszkodzi, hoje też mocno pachną a jednak cieszę się kiedy kwitną jak mała dziewczynka
Słuchajcie, wiem, że to nudne
ale mój hiacynt postanowił się jednak wybarwić na mocniejszy róż i jest niemalże jak z karteczki, która była dołączona

Do tego między liśćmi ma maleństwo, do tego tak wyrywne, że jeszcze nie urosło a już kwitnąć chce

No i muszę się pochwalić, że moje hipeastrum rośnie jak na drożdżach
normalnie jeszcze wezmę i się
w cebulowych



Jagoda - dziś nie pachnie



Krysiu, Aniu, Jagoda - i lilie i hiacynty nie są wieczne


Słuchajcie, wiem, że to nudne



Do tego między liśćmi ma maleństwo, do tego tak wyrywne, że jeszcze nie urosło a już kwitnąć chce


No i muszę się pochwalić, że moje hipeastrum rośnie jak na drożdżach




Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego