Cytryniec w sezonie ma zielone liście, ale już zaczął się przebarwiać na żółto, po pierwszych przymrozkach opadają.
Winobluszcz Star Showers mam dopiero od ubiegłego roku.
Zimę dobrze przetrwał.
Niestety nie wiem, jak się ukorzenia, gdyż kupiłam w doniczce.
Jeśli ma odrosty, to chciałabyś?
Myślę, że łatwo się ukorzenia, tak, jak wszystkie winobluszcze, wystarczy kontakt z ziemią.
Zielonego winobluszcza mam odmianę murową i taką, który czepia się wąsami.
Murowy przebarwia się wcześnie na czerwono, a Engelmanii na bordowo.
Małgosia cytryniec jest powszechny w sprzedaży.
Mój ma chyba z pięć lat i co najważniejsze, jest odmianą, która nie potrzebuje zapylacza do owocowania.
U mnie owocował już dwa razy, ale tej wiosny kwiat obmarzł .
Rośnie dość szybko, powinno się przycinać pędy dla dobrego owocowania, ale to dla mnie zbyt skomplikowane.
Widzę, że ma dużo odrostów, których muszę się pozbyć.
Chętnie mogę Ci wysłać, ale już chyba wiosną, więc nigdzie nie szukaj, jeśli masz na niego ochotę.
Agnieszko liście cytryńca jesienią bardzo ładnie wyglądają.
Wcześnie się przebarwia, jeszcze przed przymrozkami, a jeśli ma czerwone owoce wśród żółtych liści, to wygląda naprawdę pięknie.
Mariolko witaj.
Bardzo Ci dziękuję za wizytę w moim ogrodzie i dziękuję za miłe słowa.
Niestety mój ogród nie jest tak dopracowany, jakbym chciała, gdyż jeździmy przeważnie tylko na weekendy, a nawet nie zawsze, więc sama rozumiesz.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
Misiu ja dzisiaj mam chandrę z racji siedzenia w domu, więc mogę bzdury wygadywać.
Wiem, że na moim wątku świat się nie kończy i jestem wdzięczna za każde odwiedziny, dlatego bardzo Ci dziękuję, że tym razem się wpisałaś.
Miałam go w planach skuszona tym, co wyczytałam o jego leczniczych właściwościach, ale skoro owoce potrafią wymarzać, to chyba mu podziękuję...
Limelight! I róże wciąż kwitną! Ach!
Tajeczko wybierasz się na spotkanie?
