Kwiatoterapia u Asi *** część II

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

To już tegoroczne?
Zdjęcie jak zwykle wyszło zjawiskowo
Awatar użytkownika
joannakr0508
500p
500p
Posty: 784
Od: 8 kwie 2011, o 10:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Wesołych Świąt
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy. :)
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Asiu - jesteś WIELKA :)

Kwiatoterpię ( i miodoterapię ) mają u ciebie i mali i duzi :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Asiu, prosiłaś o opinię o boulevard. Zgodnie z literaturą mój zaczął się robić brzydki po kilkunastu (ok.10) latach.
W końcu musiałam wykopać. Sądzę, że Daffodil potrzebny jest w tym miejscu trwalszy. Jest ładny i nacieszysz się, a potem
będziesz miała miejsce na coś nowego. ;:7
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Witam moi mili :wit .

Dziś udało mi się trochę popracować w ogrodzie.
Oskubałam z brzydkich liści Rh, podlałam je specjalnym nawozem zakwaszającym tzw konewką,
którą się nakręca na wąż ogrodowy i rozpylacz podaje odpowiednie stężenie preparatu.
Bardzo wygorne i praktyczne rozwiązanie bo nie trzeba stale rozrabiać w konewce nawozu.
co przy pewnej ilości Rh stanowi nie lada problem.
Zostały też przycięte róże. Niektóre do kopczyka, niektóre troszkę wyżej.
Jedynie pnąca Laguna i LO mają pąki nawet na końcach pędów.
Zostały też ustawione na tarasie meble ogrodowe a więc sezon ogródkoy uważam za otwarty :tan .

A oto kilka migawek z dzisiejszego popołudnia:

Właśnie zaczyna kwitnienie wiśnia Koju no mai. Uroczy, mały krzew ozdobny o każdej porze roku.

Obrazek Obrazek

Magnolia gwiaździsta za moment okryje się milionem kwiatów a na razie pokazała otwarty jeden kwiat.

Obrazek Obrazek

Jeszcze raz magnolia i mój ulubiony dereń. Nie mogłam się powstrzymać, żeby go jeszcze raz pokazać,
zwłaszcza, że za kilka dni przekwitnie. Nie mogę się napatrzeć na te złote gwiazdczki.

Obrazek Obrazek

Na tarasie zagościły misy pełne bratków a na kolejnym zdjęciu ślimak (prezent od teściowej ;:196 )

Obrazek Obrazek

Gosiu, nie, to archeo :D

Bernadetko, ;:196

Adranno, dziękuję za opis.
Szkoda, że on taki nietrwały. Lubie go bardzo zwłaszcza za tę teksturę kocyka.
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Asia,
Jak dobrze zobaczyć twoja wisienkę, ja właśnie kupiłam taką samą, ale jeszcze nie rozchyliły się kwiaty, jest uroczą panienką.....
Twój ogród ćaly jest uroczy, o tym stworzeniu pierzastym nie wspomnę :;230
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Asiu,
witam się w nowym sezonie :wit
Pięknie?. wisienka i magnolia wyglądają na dość małe krzewy.
Urocze otwarcie sezonu, a wacik sobie sam chadza gdzie chce?
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Asiu - bardzo uroczo jest w Twoim ogrodzie - ładna wiśnia, ja mam Kanzana.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Uwielbiam ten Twój ogród. Jest nowoczesny,a mimo to bardzo przytulny.
I o każdej porze roku piękny i interesujący. To jest dopiero sztuka.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16303
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Asiu, pozdrawiam serdecznie i przychodzę do ciebie na terapię. Czy już opryskiwałaś róże Topsinem? Ja na razie zastosowałam tylko miedzian.
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Justi, z wisienki będziesz bardzo zadowolona.
Piałam już peany na jej cześć bo nie dość, że wcześnie i pięknie kwitnie to jeszcze ładnie się przebarwia jesienią
a zimą cieszy oko zygzakowatymi pędami.
Pierzasty już śpi ale jutro mu powtórzę :D

Majeczko, to prawda, oba są niewysokie. Wiśnia rośnie bardzo powoli, magnolia ciut szybciej (to odmiana stellata).
Obu oczywiście się nie tnie, żeby nie psuć ich naturalnie regularnego pokroju.
Wacik razem ze swoimi panienkami ma cały ogród do dyspozycji, tylko na noc idą spać do kurniczka.
Patrzeć na nie jak sobie spacerują wśród roślin to sama przyjemność.

Gosiu (Deirde), dziękuję :D . Kanzanka też mam. Zresztą wszystkie wiśnie są cudne. Miałam też Amanogawę ale przemarzła.

Gosiu (Margo), ;:196

Wandziu, witaj :wit . Też na razie stosowałam tylko miedzian, jakieś 2 tygodnie temu.
Dziś miałam robić oprysk biohikolem ale nie zdążyłam, może jutro po pracy mi się uda.
Topsinem nie opryskuję. Przy prewencji (co 10 dni) preparatami biologicznymi nie ma potrzeby psikać chemią.
W zeszłym roku zaniechałam oprysków tak często jak powinnam (głównie z powodu pogody)
i niestety na niektórych różach pojawiła się plamistość ale w tym roku do tego nie dopuszczę.
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Muszę wam pokazać moją magnolię gwiaździstą. W tym roku zadziwia ilością kwiatów a to tylko część rozkwitłych pąków :D .
A w domku u kurek podczas ich nieobecności pożywiają się bażanty. Oto jeden z nich na darmowym żarełku:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Piękna!!!
Och kiedy moja dorosnie do takiego rozmiaru :roll:
Musze sie pochwalić-zakwitła moja wisienka. Jest cudowna! - dziękuję Asiu ;:196
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Ja nie będę komentowała :D
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

;:oj Idę w ślady Gosi! Siok!!! ;:196
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”